Denerwują mnie trzydziestolatkowie

Nie mam nic do ludzi starszych ani do ludzi po czterdziestce ale trzydziestolatkowie mnie denerwują. Narzekają na młodziez gorzej niż staruszki mimo iż niewiele sa od młodzieży starsi. I mają dziwne poglady, np. że ich dzieciństwo było super a dzieciństwo dzisiejszej młodziezy beznadziejne i "spędzone przed komputerem". dlaczego osoby trzydziestoletnie takie są?

bo mają rację

mają racje, teraz mamy pokolenie degeneratow, ostatnio 15 latek chwlaił sie u mnie w pracy, zdjeciem 13 latki jak ja bzykał i kilka innych, jesli ktos uwaza ze to normalne, ze te dziewczyny przykładowo i ten chłopak beda kims w przyszłosci to sa tylko daremne zyczenia, juz teraz nikt nie chce tych panieniek dyskotekowych, co bedzie potem, nie chce mi sie nawet myslec :D przyszłosc narodu

to prawda. świat dziczeje

"teraz mamy pokolenie degeneratow" wiesz że wszystkie pokolenia przed tobą okreslały tak każde kolejne i do tej pory jakoś świat sie nie zawalił? Najstarsze takie narzekania na młodzież które przetrwąły do dzisiejszych czasów pochodza z starożytnego egiptu i cywilizacji sumerów i zostały zapisane na glinianych tabliczkach. Po drugie jeśli 15 latek uprawiał seks z 13 latką to popełnił przestępstwo i powinnaś to zgłosić na policje. Po trzecie ludzie sa różni i nei każdy 15 latek i nie każda 13 latka tak robi. Po czwarte, do xix wieku seks w tym wieku nie był niczym dziwnym bo zawierano często ślub w wieku 12 lat. Napisałam argumenty i czekam na odpowiedź, chociaz pewnie sa zbyt inteligentne jak dla ciebie.

Bo ludzki mózg rozwija się do ok. 30 roku życia. wtedy właśnie osiąga swoje apogeum i szczyt możliwości. innymi słowy - twój móżdżek jest zbyt mały aby to rozkminić.

idac tym topem rozumowania człowiek by musiał zgłosić na policje wiele osób ;D odnosnie egiptu itp to młodzi egipcjanie nie korzystali z mediów i im nikt nie nakreslal trendow takich jak teraz, kazda reklama itp narzuca ci okreslony schemat działania, widze tego nie rozumiesz

przytaczas argumenty rodem z dalekiej przeszłosci :D problem w tym ze mamy 21 wiek, dzisiaj kobieta nie jest pietnowana ze rodzice nie wydali za maz przed pierwsza menstruacja :D, to co robiono wczensiej łacznie z paleniem wiedz na stosie nie oznacza ze to było słuszne, argumenty wziete z kosmosu, tak mozna sie tłumaczyc cały dzien

Co do tych starożytnych narzekań na młodzież, to one były słuszne, a ich świat zawalił się właśnie przez to, że każde następne pokolenie było bardziej zdegenerowane od poprzedniego. Poczytaj trochę, zamiast powtarzać farmazony.

widać że metalówa ma cos do ukrycia, coś za bardzo broni głupich zachowań jak bzykanie się w tak młodym wieku, chlanie, ćpanie :D jak ma porównac naszych rodzicow i dzisiesze pokolenie, ktore nie potrafi stworzyc normalnej rodziny tylko skacze z kwiatka na kwiatek, niepotrafi wziasc odpowiedzialnosci za rodzine nawet majac warunki finansowe to coz jest na rzeczy

nie jestem świętojebliwym katolikiem, nie jestem podstarzały, nie kieruję się frustacją rzygać mi się chcę jak widzę dzisiejsze nastolatki, ani moja matka ani ojciec ani ich znajomi nie odpieprzali takich cyrków -przedtem gówniary nie miały wstępu na dyskoteki czy inne potańcówki, zapytacie rodziców lepiej, nikt nie ogladał umalowanej jak d***** dziewczynki liżącej się z 30 letnim gościem, nikt nie akceptował oficjalnie zarzyanych nacpanych dzieci, bo to sa psychicznie dzieci,

ja mam 30 i wcale nie narzekam na mlodziez. prawda jest, ze "za szybko sie rozwijaja" tzn sex, papierosy, alko ale w sumie mi to nie przeszkadza. czasem mnie nawet cieszy jak stoje w grupce jakis podniszczonych nastolatek i jestem brana za ich rowiesniczke- tzn one zniszczone wygladaja na 25 ja za mlodu sie oszczedzalam wiec tez wygladam na 25 i jest git.