Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lusa09

czy zawsze bede go kochac

Polecane posty

Gość Lusa09

czy to jest mozliwe ze nadal kocham faceta z ktorym nie jestem juz 5 lat? mam wspanialego meza od 3 lat a ja caly czas mysle o bylym z ktorym sie rozstalam bo nie potrafilismy sie dogadac, ciagle sie klocilismy, zawsze najlepiej bylo nam w lozku, uwielbialismy sie kochac "bylam z nim 4 lata " bardzo go kochalam byl dla mnie najwazniejsza osoba na swiecie i bardzo bylo mi ciezko sie pogodzic z tym ze nie bedziemy juz razem, nagle poznalam Tomka jest dla mnie idealny, wyszlam za niego bo wiedzialam ze bede miec z nim dobrze i mialam nadzieje ze dzieki niemu ze zapomne o bylym ale ja caly czas go kocham :( zawsze sobie powtarzalam ze bede go kochac juz zawsze i ze to jest jedyna milosc w moim zyciu... czy to jest mozliwe? nie zapomne juz o nim nigdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelner z Rewala
skad za wsze i za gnidy sie nie ginie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wmawiasz sobie tą miłość a po za tym nie tęsknisz za nim tylko za dobrymi chwilami z nim związanymi. Wiem coś o tym, mam podobnie. Mam faceta a myśle o byłym, nawet mi się śni ale to są tylko wyobrażenia, idealizujemy ich a w rzeczywistości nie są tacy super skoro już z nimi nie jesteśmy, prawda? Gdy myśle o byłym to robi mi się cieplej na sercu gdy pomyślę o tych miłych chwilach z nim a jak go spotkam to od razu spadam na ziemie... i się zastanawiam jak z kimś takim mogłam w ogóle być :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusa09
ja tez czasem go widuje ale inaczej reaguje moze dlatego ze on przez te wszystkie lata nie byl z zadna kobieta w powaznym zwiazku? jak sie rozstawalismy to stwierdzil ze zostanie juz sam, kiedys zapytalam sie czy nadal mnie kocha, odpowiedzial tylko ze bardzo chce zebym byla szczesliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusa09
a tak naprawde nie wiem czy kiedykolwiek mnie kochal skoro pozwolil na to zeby sie to wszystko skonczylo i na ten slub :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lusa09 A ja mysle ze kocha sie tylko raz ale tak szczerze i prawdziwie i mysle ze skoro przez tyle lat o nim nie zapomniałaś to ze to była własnie taka milosć :) ja byłam z mężczyzna 4 lata i już od 4 mies nie jestesmy razem i wiesz co za 5 lat tak ja ty bede dalej go kochała nie zależenie co się wydarzy i jak się nasze życie potoczyło.... wiem ze to był ten za którego mogłabym oddać życie gdyby było trzeba , a co do idealizowania to nie do końca tak ja poprzednik napisał. faktem jest ze pamięta się wiekszość tych dobrych chwil ale mimo wszystko przynajmniej ja mogłabym też wymienić jego wady... patrze na niego nie przez różowe okulary ale wiem ze ideałów nie ma i on też nim nie był...... a gdyby chciał do ciebie wrócić i sie z tobą ozenić zostawiłabyś męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ten mój eks też powiedział że jestem ostatnią kobietą z którą się związał a teraz... mieszka u takiej starej żurówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co jest taki typ facetów ze odchodzą od swoich kobiet tylko dlatego ze wiedza ze czegoś co da ci 100% szczescie nie potrafią dać... Mówisz ze pozwolił na ten ślub bo pewnie widział ze jesteś szczesliwa i nie chciał ci niszczyć zycia po raz kolejny a kto odszedł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusa09
gdybym wiedziala ze naprawde chce ze mna spedzic reszte zycia to odeszlabym zwlaszcza ze nie mam z Tomkiem dzieci. Wszystko sie tak nagle skonczylo, byly klotnie i to czasami straszne ale ja jestem zdania ze jezeli sie kocha to wszystko mozna przezwyciezyc i albo staramy sie oboje albo odchodzimy. Pojechalismy na impreze firmowa i tak sie poklocilismy ze on w koncu tego nie wytrzymal, powiedzial ze musimy sie rozstac bo i tak nigdy nie bedzie dobrze miedzy nami, przez jakis czas jeszcze sie z nim spotykalam typowo na sex srednio raz w tyg i bylo ok czulam ze mnie kocha i ze nie jestem mu obojetna ale nie wytrzymalam tego i zakonczylam spotkania, ja chcialam z nim byc a on stwierdzil ze psychicznie nie wytrzyma tych klotni i woli byc sam, do dnia dzisiejszego zastanawiam sie czy jeszcze czasem o mnie mysli, chcialabym sie do niego odezwac ale sie boje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusa09
myslicie wogole czy warto? gdyby mnie kochal to by odszedl? chcial przeciez tylko zebym byla szczesliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej tak sobie czytam i powiem Ci szczerze że sama nie wiem czy naprawdę kochał czy nie... mój facet też zawsze twierdzi że gdyby to że się rozstaniemy miało sprawić że będę szczęśliwsza to nie próbowałby mnie zatrzymać... mam podobnie chyba jak Ty bo ja uważam że jeżeli kocha to nie pozwolilby odejść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze nie wiem co ci mam napisać bo sama jestem tego zdania ze jak sie kogoś kocha to można wiele przetrwać i być ze sobą.... tylko pytanie czy oni nas kochali szczerze.... tak ty jak i ja wróciłybyśmy ale chyba to była jednostronna miłość skoro oni nie chca wrócić z drugiej strony tak jak pisałam może oni chca lepszego zycia bez kłótni dla nas :/ sama już nie wiem ale jezeli to nie była miłość to nie wierze w nią niestety bo mówi się ze miłość wszystko wybaczy. a tak swoją drogą to co napisałaś ze odeszłabyś od męża do byłego to znaczy ze to nie jest nic ze to w tobie jest i przypuszczam ze nawet jak bedziesz miala 80 lat to dalej twoje serce bedzie należalo nie do meza a do byłego niestety i wtedy bedziesz wiedziała czy to było prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo. kocham go ale sie kłócimy. dzis sie rozstalismy. po raz kolejny. i chyba ostatni. nic z tego nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze zwiazki w dzisiejszych czasach sa dziwne ludzie zamiast walczyc rozstaja sie kiedy pojawia sie problem to zawsze sie wszystko konczy ja nigdy nie przestane kochac i niewazne kogo poznam i jaki bedzie dobry ale mój niedoszły mąż na zawsze bedzie w moim sercu az po grób niezaleznie od czegokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile trwała wasza najdłuższa przerwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×