Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdalena M234567

jutro rozmowa kwalifikacyjna niech ktoś pomoże

Polecane posty

Gość gość
napisz jutro jak bylo ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyana wielokrotnie
oni ciebie maglowali może po to, żeby wyczuć jaką jesteś osobą, czy umiesz się zachować, czy się nadajesz, można wyczuć drugą stronę po tym. Mądrze jest więcej słuchać, mniej mówić, ale potem w pracy to niekoniecznie trzeba być spokojnym i skupionym na pracy. Najlepiej mają ci co szefowi ciasto noszą i są mili, schlebiają mu. A już w ogóle to najlepiej móc coś załatwić (np.mieć w rodzinie lekarza). Nie licz, że samą pracą i uczciwym podejściem do niej w każdej pracy do czegoś dojdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena M234567
Nie wyobrażam sobie nie podpisania umowy jeśli w ogóle zostałabym przyjęta. Na razie boję się rozmową i tym że nie mam doświadczenia na takim stanowisku, wiem że to mnie praktycznie dyskwalifikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolalabys zeby to facet rekrutowal?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyana wielokrotnie
jeśli chodzi o bycie wykorzystanym /wyceckanym to ja mam praktykę jako obiekt do wyceckania, także pytaj, to odpowiem. Pamiętaj, żadnych dni próbnych. A w ogóle to wez komórkę i nagraj tę rekrutację : jak ci zaproponują nadgodziny w formie nagrody uznaniowej, albo pracę za darmo na próbę. Tylko upubliczniać nie wolno (w sumie nagrywać bez wiedzy drugiej strony też nie). Sąd i prokuratura też nie zawsze taki dowód dopuszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena M234567
Przecież zdaję sobię sprawę że takimi rozmowami starają się wyczuć kometencję i predyspozyję danej osoby ale ja juz jestem takim typem człowieka że mnie to bardzo stresuje i podczas takiego spotkania nie umiem myśleć racjonalnie, oczywiście moge miec wykute na blachę odpowiedzi na pytania ale jeśli będą kazali odgrywać jakieś scenki tak jak to było ostatnio to się bardzo zestresuje i zapomne jezyka w buzi. A że nie mam w rodzinie lekarzy, prawników, że nie potrafię się podlizywać, piec ciast, mówić jak ktoś pięknie wygląda to się nie dziwię że jestem w miejscu jakim jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyana wielokrotnie
aha i coś jeszcze: będą dla ciebie mili, dokąd będą mieć korzyści. I umów się na konkretne warunki. NA umowie ma być to co umówione, a nie że na rozmowie pensja np.2200brutto a potem się okaże, że 2200brutto to jest, ale łącznie z prowizją. Jak ktoś ciebie chce wydymać już na starcie to potem będzie gorzej i jeszcze nerwy stracisz. Wszyscy robimy te same błędy, tylko, że nie każdemu potem mama da jeść, jak się załamie po byciu pomiatanym w pracy przez zwykłe świnie. Dbaj o psychikę i nie daj się zwodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyana wielokrotnie
traktuj to, jak egzamin, a z egzaminami można się oswoić. Aha: i upewnij się czy rozmówca jest osobą, która ma w firmie uprawnienia do zawierania umów o pracę. W każdym razie takie pytanie może ostudzić zapał do wydymania cię przez drugą stronę :D ... w każdej firmie ktoś jest uprawniony do nawiązywania i rozwiązywania stos.pracy z pracownikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
D rozmowy doskonale przygotowanie. Masz gotowe odpowiedzi na te pytania????? Np jak rozwiazalas trudna sytuacje w pracy ? Nawet jeśli nie pracowałas to omijasz to sprytnie. I moiwsz : nie była to praca, ale opowiadasz jak np ktoś do ciebie zadzwonił bo sie zacial w domu, a ty cyk, odebralas mu dziecko z pracy, po uprzednim zalatwionym na kartce zaswiadczeniu ze mozesz , potem załatwiłas slusarza i rozwiazanie jest. Tu dałam beznadziejny przykład, ale na pewno masz jakieś lepsze ze swojego życia. I tak musisz miec wykute na pamięć odpowiedzi na te wszystkie pytania. Pewność w głosie, i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wyana wielokrotnie" - tzn.? Rozumiem, że z doświadczeniem. Nie zniechęcaj dziewczyny, nie wszyscy oszukać chcą. Nie które firmy chcą profesjonalistów. Nie koniecznie odrazu zatrudnić, ale wykształcić. Ona jest potencjalnym materiałem na takiego pracownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyana wielokrotnie
naprawdę życzę jej, żeby trafiła nie na świnie a na człowieka, ale te przykłady są z życia wzięte. Mojego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim dobre nastawienie jest ważne. Zgadzacie się i ty "wayana..."? Więc nie za dużo tych złych przykładów. Ta laska ma sobie poradzić! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena M234567
Chciałam opisac swoją ostatnią rozmowę kwalifikacyjną ale nie mogłam wysłać, pokazuje się spam nie mam pojęcia dlaczego. Wiem że nic nie jest tak ważne jak właśnie przygotowanie odpowiedzi na pytania, na ostatniej rozmowie padło pytanie " proszę wymienić prywatną i zawodową sytuację w życiu w której pani stanęła na wysokości zadania" tak mnie to zaskoczyło że przez pół minuty myślałam i wymyślić nie mogłam. W końcu nastapiła niezręczna cisza i nastęne pytanie, wtedy już wiedziałam że nie dostanę tej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brutalna prawda jest taka
że to pewnie jakaś akwizycja, telemarketing, bo w przeciwnym razie nie zapraszali by takich osób jak ty. Ale od czegoś trzeba zacząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i tak Cię podziwiam, że chodzisz na rozmowy, ja studia ukończyłam we wrześniu 2011. Od tamtej pory byłam jedynie na 3 rozmowach kwalifikacyjnych i 3miesiecznym stażu. A, i na praktykach bo robiłam szkołę policelaną. Dla pracodawców pewnie jestem spalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chej ty od brutalnej prawdy.. Jest to prawdopodobne, ale to dobre na początek. Telemarketing nie jest pracą na całe życie, ale na zahartowanie się w sam raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyana wielokrotnie
brutalna prawda jest taka --> zgadzam się, ale jej nie dołujmy, bo każdy na początku musi w g...wdepnąć jak zaczyna pracować Ale pytanie ci zadali :D To mi by było trudno odpowiedzieć, bo to wymaga nie tylko refleksu, ale i sprytu. Ja bym odpowiedziała, że "codzienna walka o byt tego ode mnie wymaga. Samo szukanie pracy wymaga takiej organizacji i samozaparcia, że już to jest dla mnie budujące i chwalebne, że się nie poddaję".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brutalna prawda jest taka
a pytanie o sytuacje z zycia prywatnego na rozmowie o pracę są co najmniej nieprofesjonalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co skonczylas ,nie zapraszaja cie na rozmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyana wielokrotnie
aha i nie mają cię prawa pytać o sytuację materialną, o to ile zarabiałaś, czy masz dzieci (chociaż to i tak wyjdzie, bo do uprawnień pracowniczych się wpisuje), o wyznanie, orientację seksualną, o zawód rodziców, chłopaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyana wielokrotnie
zrób sobie w zeszycie spis rzeczy i odhaczaj to, co zrobiłaś w spr.znalezienia pracy. Jak ja pokazałam na rozmowie kwal.zeszyt ze spisem firm i odhaczanym na kolorowo z datami co, kiedy wysłałam to widziałam zaskoczenie (przyjęli mnie z innego powodu, ale to już nieistotne, bo ja mam jakieś tam kwalifikacje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia humanistyczne plus dwa techniki policelane. Nie zapraszają bo nie wysyłam CV :O... Powiedzmy, że mam problemy natury emocjonalnopsychicznej, chodzę na terapię, totalnie nie wierzę w siebie i uważam, że w żadnej pracy nie dam sobie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceta masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowy kwalifikacyjne to najwieksze gowno ,ja osobiscie ich nie cierpie .durne pytania,teraz nawet rekrutuje wiecej niz jedna osoba,daja dziwne testy albo zadania do wype łnienienia .Ogolnie dla mnie to juz nie sa rozmowy tylko castingi a ludzi to maja za psie g....Najlepiej za darmo ,bez umowy i dyspozycyjnym 24 na dobe. tak jak w kabarecie niedlugo wszyscy nie bedziemy pracowac tylko wolontariat uprawiac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyana wielokrotnie
ktoś mi kiedyś powiedział, że to jest typowe dla ludzi wykształconych, ze oni mają problem i nie umieją znależć pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena M234567
Nie, nikt mnie nie zaprasza na rozmowy : ) to byłoby cudowne doświadczenie ; ) skończyłam finanse i zarządzanie. Na ostatniej rozmowie kobieta pytała mnie o to dlaczego nie mam stałej pracy czy to znaczy że nie jestem ambitna, dziwnie się poczułam po tym pytaniu. W końcu zaczęły się scenki, kazała mi wziąć telefon i odgrywać scenki z klientami, np. żeby improwizowała rozmowę z klientem który jest zły, żeby rozmawiała po angielsku z akcentem włoskim ! Zapytałam dlaczego włoskim ? Odpowiedziała że mają róznych klientów. W końcu po pytaniu abym wymieniła swoje mocne strony powiedziałam że na pewno jedną z moich mocnych stron jest wyjątkowa uprzejmość bo muszę być wyjątkowo uprzejma żeby tu siedziec i słuchać tych głupich pytań, wyszłam stamtąd. Po tamtej rozmowie stwierdziłam że stanie się cud jak gdziekolwiek znajdę pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brutalna prawda jest taka
ja się na szczęście wyzwoliłam z tego błędnego koła, miałam prace za 4 k brutto, teraz mam za 8 i to pracodawca mnie prosił, żebym raczyła z nim pogadać:) Czego i wam tu zgromadzonym życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde znalezienie normalnej pracy graniczy z cudem . Podłe czasy i podli ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfrt6y7uikjhgtyhj
4 tyś 8 tyś k***a gdzie tacy szczęsliwcy żyją, człowiek po studiach zarabia 1.300 i ledwo wiąże koniec z końce, ech inni to mają kupe szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyana wielokrotnie
>>dlatego nie masz stałej pracy, bo nie każdy ma to szczęście, że mu się dawno do upy nie nalało a grzeczniej: bo rynek pracy jest trudny i wszyscy o tym wiedzą >> kazała mi wziąć telefon (...) żeby rozmawiała po angielsku z akcentem włoskim ! - niech ona nie ...oli, że ma różnych klientów. To ona powinna była włożyć tyle wysiłku, że chociaż jako jedna ze stron w takiej scence się stać a nie jeszcze znęcać się nad tobą, żebyś ty akcent wymyślała. K...a jedna podła. Nie przejmuj się nią kurde :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×