Mój byly mąż dziś został drugi raz ojcem jestem smutna

Jestem samotną matką, jestem całkiem sama.

:-(

poszukaj kogos i zacznij zyc wlasnym zyciem, moze jakas szkola, praca?

jak sama nie masz ojca matki siostry brata koleżanki kolegi siedzisz jak ta menda w domu i marudzisz babo weź sie w garsc żyj swoim życiem i daj żyć innym

jak sama nie masz ojca matki siostry brata koleżanki kolegi siedzisz jak ta menda w domu i marudzisz babo weź sie w garsc żyj swoim życiem i daj żyć innym

weź sie ubierz idź do koleżaki wyjdź do ludzi nie mysl o męzu widać ze dobry i szlachetny z niego człowiek nie porównuj sie do jego żony bo każdy jest inny kazdy ma w sobie cos pięknego

Dobry, szlachetny ? Po czym to twierdzisz?

Byliśmy u nich. Jak ją zobaczyłam to byłam to przeżyłam szok wyspana, uśmiechnięta, włosy ułożone. Była jej matka i moja była teściowa. Weszłam do domu i poczułam się jak dawniej. Chociaż dom całkowicie zmieniony bardziej nowoczesny.

ja padalam. Córka płakała cały czas, nie spała po nocach.

to musi być koszmarne mieszkać w domu z byłym mężem i jego nową żoną... poza tym po co on się z tobą żenił w ogóle skoro mu się nie podobałaś? Nie przejmuj się, nie masz czego zazdrościć, dla mnie taki facet to zwykłe zero.

Nie mieszkamy razem. Mieszkam w domu naprzeciwko -dom moich rodziców.

aha, to i tak wspólczuję. Czemu nie zmienisz miejsca zamieszkania? A twoj byly to sadysta. Jakby mial troche rozumu to by sie wyprowadzil, zebys nie cierpiala...

Bo to mam rodziców.

debilne prowo az zal tego czytac a dwa dziwie sie ludziom ze odpisuja na to glupie pisanie

:-(

Dobrze ktoś tu napisał,haloween nie trwa cały rok :)

Na pewno nie uwierzę w te BAJERY, ROWERY! Co za historyjki zmyślasz? Nie masz lepszych zajęć?

:-(

:-(

Ja właśnie od pierwszych już postów nabierałam podejrzeń, że to pisze kochanica jakaś. NA cudzym nieszczęściu szczęścia nie zbudujesz moja droga, choć byś nie wiem jak się pocieszała, że jesteś ładniejsza, szczuplejsza, że przy Tobie zdradzacz odnalazł w końcu szczęście. Pocieszaj się dalej

Tak pewnie się jednak chyba kochanko nie czuejsz,skoro nawet na forum musisz się dowartościowywać nieszczęśćiem innej kobiety? Poza tym 30 lat to już nie młódka, za 5 lat zdradzasz wymieni Ci na 20 parolatkę przy której odnajdzie to swoje jedyne prawdziwe szczęście i prawdziwie dojrzeje do ojcostwa.