czy ktoras z was nie wyrazila zgody na porod sn po jednym cc

Niby oficjalnie jest takie prawo, ze kobieta moze nie wyrazic zgody na porod silami natry jesli ma juz z soba cesarskie ciecie. A jak jest w praktyce, czy ktoras z Was probowala?

nie ma takiego prawa.

jest:) tylko nikt w szpitalu ci o tym nie powie

ja odmówiłam..namawiali mnie na sn..ale powiedziałam ze nie ostatnio meczyłam się 16 h i tak się skończyło cc..i w wpypisie mam napisane..cięcie cesarskie..odmowa pacjętki na poród naturalny

Nie ma takiego prawa, to leży tylko w geście lekarzy i położnych ;)

a gdzie to prawo spisane jest ????

jest takie coś jak rodzić po ludzku!!!!! nie chce mi się szukać teraz wypisu ale ja odmówiłam...fakt krzywo patrzeli ale miałam to w zadzie

musisz wyrazic zgode na porod sn, podpisac papier, jak nie podpiszesz to robia cc

Gwarantuję Ci, że nie ma takiego prawa. Za każdym razem kwalifikację do porodu prowadzi lekarz

Przed moim pierwszym planowanym cc lekarz od razu powiedział mi, że jeśli będzie druga ciąża, to też będzie cc.

Najgorzej chyba trafić na szpital akademicki, gdzieś czytałam, że brakuje im porodów naturalnych dla studentów i dlatego tak utrudniają cc.

Można uznać że jest zwyczaj, przywilej, ale nie prawo. To lekarz za każdym razem decyduje jaki będzie poród. Kobieta może conajwyżej nie zgodzić się na cesarkę, ale lekarze zawsze mają prawo jej odmówić.

nie ma prawa odsyłam do zapoznania się z tym na stronie rodzić po ludzku, szkoda czasu na rozmowę z oslem

hgg mylisz sie i juz. jak nie podpiszesz zgody a zmusza cie do cc, mozesz pozwac szpital, a tego raczej nie chca.

to właśnie napisałam. Nie można zmusić kobiety do CC, ale nie ma też prawa że "mam prawo odmówić rodzenia sn"

Ja słyszałam że można mieć cesarkę na życzenie czyli można odmówić sn. Ile w tym prawdy to nie wiem ale tak słyszałam.

Można odmówić sn i wtedy cc muszą robić, to "przywilej" kobiet po cesarkach, oczywiście nie wzięty z powietrza, ale z większego ryzyka powikłań, jakich dokładnie to nie wytłumaczę. I to jest oficjalna procedura medyczna, można sn próbować jeśli rodząca się zgodzi, ale odmówić cc pacjentce- już nie. Też jestem ciekawa ile kobiet z tego korzysta.

Ja mam zamiar jesli beda mnie zmuszac do sn. Mam termin porodu za 2 tyg, wtedy cos bede mogla powiedziec.

W Rekomendacjach Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego (publ. Puls Medycyny 13-08-2008) wskazano kierunki postępowania w odniesieniu do kobiet rodzących po przebytym cięciu cesarskim i stwierdzono, że (…)mogą być zakwalifikowane do porodu, gdy spełnione są wszystkie procedury, a rodząca akceptuje próbę porodu drogami rodnymi i wyraża świadomą zgodę na próbę porodu drogami rodnymi, podpisaną w załączonej dokumentacji (… Tak to wygląda formalnie, tyle że te rekomendacja to nie bezwzględny nakaz i prawa pacjenta, ale zalecenie i informacja. Jeśli kobieta której odmówiono cc ma komplikacje przy sn, ma jakieś tam podstawy żeby oskarżać lekarza o zaniedbanie, jeśli poród był bez komplikacji, przebiegał prawidłowo, z postępem, w normalnym czasie- raczej nikt nie przyznałby jej racji. Inna sprawa że żaden ginekolog taki "z biegu" (nie prowadzący, nie prywatna klinika) nie wyda też wskazania do cc jeśli rodząca przyjedzie z pełnym rozwarciem, dzieckiem wstawionym w kanał rodny, parametry obojga będą prawidłowe a poród będzie postępował, nie będzie też żadnych np., wad anatomicznych które mogą stanowić zagrożenie. Bo poprzednie cc kobieta mogła mieć chociażby z powodu własnego nadciśnienia.

lekarz prowadzący w karcie wpisał mi stan po cc jako wskazanie do kolejnej cesarki.

dokładnie tak jak wpis wyżej - po cc musisz podpisać papier że zgadzasz się na próbę porodu sn.. jak ktoś nie wie to pewnie podsuwają papier i mają z głowy

ja jestem po cc i mam nadzeje ze druga tez mi zrobia, chociaz wskazan jednoznacznych nie ma

wskazanie do cesarki to jest tylko rekomendacja, a nie nakaz. Rodziłam pierwsze przez cc, a drugie sn. Lekarz mi powiedział że na pewno zrobią cc gdy zacznie się coś komplikować, ale poszło łatwo. A jak nie podpiszesz zgody to co nie urodzisz? Masz taką moc ;)

Rodzilam w czerwcu warszawa szpital brodnowski. Napisalam oświadczenie ze nie zgadzam sie na poród sn i zrobili mi cc. W wypisie mam wskazanie do cc stan po cc i brak zgody na porod sn. Pozdrawiam

Stan prawny na 2016 jest taki, że to lekarz każdorazowo dokonuje kwalifikacji jak odbędzie się poród. Ja mimo dwóch poważnych operacji ginekologicznych, laparotomii i cesarki musiałam rodzic SN. Mimo skierowania na CC od lekarza prowadzącego ciążę. Ordynator wydał prikaz rodzimy SN. I na nic zdały się moje prośby i dyskusje. Po 12 godzinach i braku postępu porodu!!! z łaska Pana ordynatora zrobili mi cesarke. Właściwie to dzieki drugiej z kolei położnej, która miała odwagę wejść w dyskusje z lekarzem. Jakby nie ona to pewnie następne 12 godzin bym rodziła. Stosunek był albo urodzi kiedyś w końcu albo weźmiemy ja na CC w stanie zagrożenia życia płodu lub matki. Działo to się w szpitalu uniwersyteckim.

A i co do oświadczenia o tym, że nie godze się na poród SN to lekarz mnie wysmial.....

Gewe dziś Załóż się, że ordynator sprzedawał cc na lewo.

Pierwsza c c miałam w 2011 w listopadzie, brak postępu w 2 fazie porodu, w zeszłym roku byłam w ciąży i mój prowadzący lekarz powiedział mi że mam prawo nie zgodzić się na sn. I się nie zgodziłam.po prostu przy przyjęciu do szpitala lekarz po badaniu zapytał czy zgadzam się rodzić siłami natury a ja powiedziałam że nie. Zapisał w karcie i na drugi dzień miałam c c

Zalezy od szpitala. Przy drugim porodzie lekarz zapytal czy wyrazam zgode na porod sn, noe wyrazilam.zgody. Napisalam ze nie wyrazam zgody na probe porodu sn, jestem swiadoma zagrozen dla mnie i dla dzieka. Zrobili mi cc. Szpital w warszawie.

jaki szpital w Warszawie nie robi problemu z cesarka po pierwszym cc? Któras z Was powiedziała po przyjęciu ze nie wyraza zgody na sn i wystarczyło?