Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość merina

mój mąz kłamie na mój temat Nie rozumiem faceta

Polecane posty

Gość merina

Jesteśmy już razem 20 lat.Wiele razy mąz mówił o mnie zle specjalnie przekręcał fakty zmyslal jakby celowo chciał zrobić ze mnie złego człowieka. W domu jest dość miły a przed obcymi ludzmi mówi o mie zle.Sam się wygaduje więc słucham z niedowierzaniem.Przykład z wczoraj-opowiada w pracy że straszyłam go smiercia gdy tymczasem wyciągałam z doła pocieszalam szukałam lekarza bo cierpiał i ubzdurał sobie że to już koniec. Chwale go przy każdej okazji w pracy jest doceniany zauważany chwalony i nagradzany dom spokojny zadbany dzieci super jestem zaradna opanowana....niby wszystko ok ale te puzzle mi nie pasuja nie rozumiem tej wrogiej postawy. Czy ktoś ma podobne doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakim celu to robi,moze ma kogos i probuje zrobic z ciebie niezrownowazona osobe,kto ich tam wie bez celu tego nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ma niskie poczucie własnej wartości, uważa że jestes od niego duzo lepsza i dlatego próbuje Cię dyskredytować w oczach innych osób - wtedy on sam czuje się o niebo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Wynika z tego że Twój mąż czuje się niedowartościowany, do tego chory psychicznie i stąd takie zachowanie.Porozmawiaj z mężem i zapytaj dlaczego tak Cię "obrabia" do ludzi?! Czy czuje się z tym lepiej? Może myśli że Ty o tym nie wiesz jak zle wypowiada się o Tobie.Będąc na Twoim miejscu też zaczęłabym o nim opowiadać jaki to wariat.Przykre ze własny mąż tak sie zachowuje.Po prostu judasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merina
niestety ,nie mam możliwości obrony. Opowiada to w pracy, wiekszośc ludzi mnie nie widziało na oczy. Mąz lubi robić z siebie ofiare, uwielbia być w centrum uwagi , ale myślałam , że z tego "wyrósł" .Przed paniami zawsze robil z siebie cierpiętnika, lubi opowiadac , jaki jest bosssski, panie wtedy szaleją na jego punkcie, wiem to z opowiadan córki (pracuja razem) i wcześniejszych jego , niby zartobliwych opowiadań....Bralam pod uwagę , jak ktoś napisał,jego poczucie niskiej wartości(ja tez mam , ale nie wyczyniam takich durnot ), brałam tez na warsztat jakąś dziwna chorobliwa rywalizacje , której w ogole nie rozumiem ,nie wchodzimy sobie w parade, nie pracuję, a nasze role sa wyraźnie podzielone i), myślałam tez o jakiejś skrywanej zlosci, (jest niewylewny, więc niczego wiec3j nigdy się nie dowiedziałam), i to że ma cos z glaca:(Romans z kolezanka z pracy już zaliczyl..... Boli mnie jego zachowanie, wkurza,i ciągle zaskakuje bo : jak się nieraz okazało, tylko ja jestem jego oparciem, do mnie wypłakuje się ze smutkow w pracy i zali na kolesi, mnie pilnuje, czy nie zapomniałam wspomnieć rodzinie, znajomym , sasiadom, itp o jego awansach , pochwałach , drobnych naprawach w domu...robiłam to do pewnego momentu, ale rola rzecznika przestala mi odpowiadać, szczególnie po numerach jakie mi wciąż wykreca.Bardzo dziekuje za szybkie odpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze np marzy mu sie romans a do tego niezbedna jest zla zona w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdaje się , ze to ty jesteś ta silniejsza w związku , a on to czuje . On jest ciągle chłopczykiem w majteczkach i z balonikiem w reku , którym inne dzieci się zachwycają. Chłopina nie dorósł, bardziej potrzebuje mamusi niż zony. Podejrzewam , że nigdy nie dojrzeje.Smutne.Mój facet ma inne wady ale nie wiem co lepsze.PZDR.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merina
niestety, może sobie znowu szykować zaplecze na skok w bok, ale tym razem .......nie radze mu! Super porównanie do dzieciaka:)) mysle że cos w ty jest, może jakies braki z dzieciństwa, , ale mam to w głębokim powazaniu , nikt z nas napewno nie miał z górki i nie rozwala fajnej rodziny i nie wyzywa się na najbliższej rodzinie , bo mamusia i tatuś synka nie kochali.Rozum ma , niech niech się przetransformuje na rzeczywistośc.Dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to w ogolr nie wiem jak to mozna sa na to rozne sposoby i sa skuteczne i dzialaja na kazdego faceta jak sie to zrobi tak ale pamietaj ze taki facet moze ciebie potem zup[elnie no wiesz co 👄 www.youtube.com/watch?v=aHLH7L_I1wQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie bende ci ublizac ale fakt nie masz honoru facet mial romans ,to napewno zdradzal cie nie jeden raz a ty o tym piszesz jakby nic sie nie stalo on wie ze moze mowic i robic co chce a ty i tak z nim bendziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merina
Nooo, gościu, bardzo dziękuję za uznanie, dowartościowanie, podsumowanie, piękny opis, głęboką analizę psychologiczna mojej osoby, troskę o przyszłość mą, :))) a zero fajne jest, bo już nizej upaść nie można :))) można się jedynie podnieść , czego i tobie zycze z Nowym Roczkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merina
ja jeszcze do gościa, no zycze ci jeszcze faceta bez skazy, anioła wręcz a jeśli jednak wywinie ci jakiś numer i będziesz o tym pisać na forum, to zycze ci madrych , empatycznych i życzliwych doradcow, którzy nie nazwa cie cyt;śmieciem, gównem ,zerem bez honoru ........... Sorry za gamonia, to nie było fajne, nerwy mogą być jedynie wytłumaczeniem.Przepraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja
a byłas kiedys świadkiem takiego kłamstwa? Umiałabys ocenić czy on wierzy w to co mówi? Mialam faceta który wymyślał bzdury ale on w nie wierzył - a jak mu przedstawiałam fakty to mówił tylko "nieprawda" i urywał temat. Miewam z nim kontakt nadal w międzyczasie miał nieudane małżeństwo i dwa krótsze związki - nadal notorycznie kłamie. Głownie po to żeby podbudowac własna wartość... ale mysle tez że czasem z przyzwyczajenia bo w tym, ze mnie teraz okłamuje nie miałby juz zadnego zysku. A może zapytałaś męża dlaczego mówi kłamstwa na twój temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merina
no wlasnie, nigdy przy mnie się nie odwazyl opowiadac takich bzdur.Nie wiedziałabym o niczym , ale sam się wygaduje , gdy relacjonuje mi jakąś rozmowe,.Kiedys , z mojej drobnej niedyspozycji zrobił ciężka chorobę a ze mnie kobiete kiwajaca się nad grobem-niezle wtedy po nim pojechałam zabroniłam opowiadac po ludziach o moim zdrowiu, o mnie samej , ale jak widać-nie dociera. W oczach ludzi, którzy znaja mnie tylko ze słyszenia, jestem , podejrzewam , starowinka , schorowana, zapuszczona , lekko przygłupią.A jest totalnie odwrotnie-mam w sobie więcej pasji, zycia , pomyslow niż mój mąż! Bije go na glowę wiedza -brzmi nieskromnie, ale tak ma wiekszośc kobiet , które znam i o których czytam. Dlatego , czasami, gdy spotykamy kogos z jego kolegów, podwładnych-widzę zaskok, pewne onieśmielenie, mąż raczej mnie nie przedstawia,( robie to sama zazwyczaj) Ci niezorientowani .pewnie zastanawiają się czy jestem zoną czy osobą towarzysząca. Tak , jest manipulantem , ale obrzydliwym jak na faceta, bo biorącym na litość.To chyba tez jakas odmiana psychopaty, no bo co innego .Zapytany dlaczego tak łże, odpowiada standardowo- się czepiam , on nie miał nic żlego na myśli, wydaje mi się to czy tamto. Lubi być w centrum, lubi by o nim gadać, obojętnie co , byle gadac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merina
myśle że głęboko wierzy w to co mówi, ma w tym swój określony cel, baaaardzo się stara , żeby inni wierzyli w to co mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowy "skryty narcyzm"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd wiesz co komu mówił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×