Polacy jak dyscyplinujecie swoje żony

?

najlepiej miłością

Prawidłowe określenie powinno brzmieć tresujecie,na co komu ta obłuda.

Lub swoje kobiety?

Psy sobie kupcie, zamiast się żenić.

Codziennie daję jej wp*****l i każę jeść cebulę.

Ma ryj trzymać

pomarzyc dobra rzecz ?

Gdzie znajdziesz taka glupia palancie :(

za każdą niesubordynację pasem lanie na gołą d**ę. musi się sama położyć na łóżku, ściągnąć majtki, powiedzieć co zrobiła, przeprosić, zapewnić, że to sie nie powtórzy i wtedy od 5-20 pasów w zależności od przewiny.

Ma się słuchać

a potem na plecki i jeszcze 5 razy na c**kę:)

Rzygam pop*****leńcami

Faceci to maja marzeeenia... hahaha

ale to działa, o wiele lepiej się słucha, nie robi głupstw. na początku małżeństwa marudziła, ale teraz zrozumiała,że tak jest dla niej lepiej.

Buhaha

na początku była harda.

I ją wytresowałeś? :D

gość ale to działa, o wiele lepiej się słucha, nie robi głupstw. na początku małżeństwa marudziła, ale teraz zrozumiała,że tak jest dla niej lepiej. x Jeszcze zdąży kopnąć cię w doopę,wtedy zrozumiesz że kobiet się nie tresuje.Jak ładnie poprosisz to może zlituje się i pozwoli ci wrócić,ale na własnych warunkach.

A na h*j jej taki "maczo"