Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzice uważają mnie za idiotkę co robić

Polecane posty

Gość gość

Moim rodzicom coś się stało. Nie wiem czy to nie kryzys wieku średniego. Ale często mnie wyzywają, że jestem głupia, szydzą ze mnie, są zazdrośni i zawistni. Ostatnio też często piją... Codziennie wieczorem albo większość dnia.I jak są bardzo pijani to dodatkowo ze mnie szydzą bardziej i mówią co myślą, że się do niczego nie nadaje, że jestem ofermą życiową, że do niczego nie doszłam. Że im wnuków nie zrobiłam. Bardzo mi smutno z tego powodu. Ostatnio nawet mieliśmy zlot rodzinny i całej rodzinie opowiadali jaka to ja jestem beznadziejna. Ja osobiście uważam odwrotnie. A nawet, że lepiej mi się powodzi od nich. Może są zazdrośni. Gadają, że ich nie szanuje. Nie chcieli, żebym przyjeżdzała na święta nawet. Ani nic. Przyjechałam i stwierdziłam, że pospędzam z nimi trochę czasu.i z dziadkiem i cały czas słyszę jaka to ja nie dobra jestem, że ich wykorzystuje!!!! Jest mi bardzo smutno i tylko odliczam dni to wyjazdu stąd i nawet nie chce nigdy wracać. Myślę, że czasem wpadam w stan depresyjny i nie chce mi się żyć. Ciotka jak usłyszała co oni mówią to stwierdziła, że oni nie dają mi szansy i że chca mi planować życie. Mam już 27 lat i nie mieszkam z nimi a oni uważają mnie za dziecko. Uważają, że nie potrafie prać prasować i kompletnie nic nie potrafię. A jak im zrobiłam obiad to sie matk podniecała że kotleta schabowego potrafię zrobić..... oj świetnie, oj świetnie ale raczej w takim tonie szyderczym. Normalnie to im bym powiedziała co myślę o ich zachowaniu ale z racji tego, że jeszcze u nich przebywam to nic nie mówię bo nie chce, żeby mnie stąd wyrzucili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamieszkaj sama, bywa, że nie można się dogadać w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mieszkam sama... przyjechałam tylko na święta. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gouu
rodzicom chyba się twoim wydawało, że teraz to tak łatwo do czegoś dojść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważają, że mają cię od tego, żebyś im posprzątała, zrobiła wnuki itp. a nie od tego, żeby być z ciebie dumnym. Nie chcieli, żebyś przyjeżdżała - więc po co się pchałaś? Odwiedzaj rodzinę, z którą dobrze żyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no myslalam ze z rodzicami to sie dobrze zyje. I ze mnie lubia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porozmawiajcie jeszcze raz , powiedz , ze sie zmieniłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felixtus
no właśnie, tu chodzi o te wnuki a rodzice się starzeją, pociechy brakuje i nie ważne jest dla rodziców, że masz świetną pracę i ładne mieszkanie oraz własne auto w garażu , konto w banku i tytuł doktora nauk medycznych , uważają, że jesteś nieudaczna , ponieważ jesteś sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm no tak. To w sumie tym się nie powinnam przejmować i mam to gdzieś. Ale bardziej mnie boli to, że mówią do mnie, że ja ich wykorzystuje hah. Albo nie szanuje hah. Nie wiem o co im chodzi. Ale rzeczywiscie na kazdego faceta kwicza i chca mnie na siłę żenić z byle kim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O pociechę nie trudno, mogła nawet w gimnazjum się postarać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha z tego co piszesz wnioskuje,ze dnem to sa twoi rodzice, ktorzy zapewne niczego nie osiagneli w zyciu na dodatek pijusy ktore alkoholem probuja prawde o sobie zatuszowac. Sa glupsi od Ciebie i na bank niewyksztalceni. Nie przejmuj sie nieudacznikami,zazdroszcza Ci jak beda Ci mowic o dzieciach to odpowiedz,ze tacy rodzice jak Wy nie zasliguja na bycie dziadkami. Przypomnij im rowniez,ze na starosc beda sobie sami pomagac jak tacy sa albo wcisniesz ich do domu starcow. Ostatnie konowaly:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak im tak powiem to mi każą spadać z domu już teraz hah. nawet przed zakonczeniem wakacji. Problem z nimi jest taki, że oni sie starają być mili na trzeźwo. I raczej za dużo pieniędzy mają i im palma odbija i mówią zę to mi woda sodowa do głowy uderza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomódl się za nich, wybacz, widocznie mają jakies problemy i sami nie są szczęśliwi skoro tak się zachowują, nie bierz ich slow do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to miło usłyszeć. No jakoś próbuje nie brać do siebie, ale i tak mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felixtus
już po kilku godzinach takiej udręki psychicznej uciekałbym na koniec Świata albo do lasu a Ty nadal to wytrzymujesz biorąc wszystko na klatę ? dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz się chronić, sama w siebie wierzyć, nikt szczęśliwy nie rani innych celowo, więc oni widocznie nie umieją teraz inaczej, ludzie się często zmieniają, więc oni też mogą w końcu zrozumieć swoje błędy i się zmienić na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie biorę na klatę, ale gdzieś mieszkać muszę nie? Może oni są tacy chamscy bo myślą, że ja tu na stałe do nich przyjechałam. Może błąd w tym, że ja nie mówię co myślę, bo już mi się nie chce, bo sądze, że to nie ma sensu, jak się upiją to i tak to samo robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×