Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wczoraj urodziloam a 3 letnia corcia chce zobaczyc brata

Polecane posty

Gość gość

obiecywalam jej ze hjak urodze to przyjedzie do szpitala przywitac sie z braciszkiem. ale jest jedren problem, jest przeziebiona ma katar i kaszel. pozwolic jej przyjechac?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zamknij dzieciaka w sterylnej bańce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a od kiedy to 3 latka wpuszczą do szpitala na odział poporodowy ,dzieci to źródła bakterii ,tam gdzie rodziłam był bezwzględny zakaz przyprowadzania dzieci do lat 7 a tam i tak dzieci tylko za szybą się ogłada a mimo to nie wolno było tam dziec**przyprowadzać . Tym bardziej że jest chora .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pozwalaj, poza tym u mnie w szpitalu nie mogą przychodzić dzieci w odwiedziny, a osoby chore to logiczne,że mają zakaz wstępu, co ty chcesz, żeby pół porodówki córka zaraziła?! ja to bym na Twoim miejscu starała się ją jak najszybcie wyleczyć, żeby Twoje nowonarodzone dziecko nie zaczęło życia od zapalenia płuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszelina ty sie lepiej swoim
dzieciakiem zajmij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poyebało cię oczywiście że wpuszczają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co pamiętam to jest zakaz odwiedzania dla dziec***onieżej chyba 10 lat ze względu na choroby zakaźne. Jak nie zarazi twojego dziecka to jest duża szansa że zarazi inne. Pomyśl trochę. Poza tym 3 latka chce wszystko i nie do końca wie co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szpitalu, w którym rodziłam jest zakaz odwiedzin dla dziec***oniżej 14 roku życia. Gdybym leżała z Tobą na sali i ktoś przyprowadziłby Twoją chorą córeczkę to bym się wściekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w sali 1 osobowej, 3ic z tym nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
U mnie w szpitalu też był absolutny zakaz odwiedzin dziec***oniżej 14 r.z. Dziewczyna z sali, do której przyjechał mąż z 9-letnią córką wychodziła po prostu na korytarz poza oddział. Były tam krzesełka z tego co widziałam. Trochę obawiałabym się zarażenia infekcją malucha, ale z drugiej strony za dzień czy dwa wrócisz do domu i wielkiej to różnicy nie robi raczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leczcie się p**********iuchy jak wy z dziećmi ze szpitala wychodzicie to gdzie je zamykacie żeby je odizolować od świata ja rozumiem chore i wcześniaki ale normalne dziecko zdrowe donoszone no rzygać się chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wCzoraj urodziłaś i juz na kafe,niektóre to maja pizzdy jak wiadra autorka jest tego idealnym przykładem.Normalna kobieta czy to po cc czy natur.jest zmęczona,obolala i raczej nie w głowie jej internet i kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko tyle, ze Twój noworodek to będzie Twoja sprawa...ale nie jesteś tam sama. Osobiście bym się wściekła jakby przyszło chore dziecko na porodówkę...i pewnie zaraz bym poszła interweniować do lekarzy bo takie 3 latki przynoszą różne groźne choroby (dla takich noworodków) z podwórka czy z przedszkola! Dlaczego moje dziecko ma złapać cos od takiego odwiedzającego malucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szpital to nie miejsce dla trzylatki. A co zrobisz jak zacznie wyć, że chce żeby mama wracała do domu? I po cholerę chcesz ciągnąć przeziębione dziecko do miejsca gdzie się pałęta masa chorych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama się lecz,następna z p**do-wiadrem :O nikt mi nie powie ze to normalne.Ja po porodzie i to niezbyt ciężkim myślałam głównie o dziecku i bylam zmęczona.A tu proszę swieza mama juz na kafe głupie pytania zadaje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dbasz tak masz 23:03 lecz się na głowę bo źle z tobą. @ to gdzie matka ciebie trzymała tępa p**do :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to wiadro ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za debilny pomysł, za dwa dni będziesz w domu, po co tabuny odwiedzających w szpitalu i jeszcze chory dzieciar , jak by na moją sale weszła zakatarzona kaszląca dziewucha to usłyszałabyś parę gorzkich słów, narażaj sobie swojego nowo narodzonego dzieciaka do woli, ale dlaczego inne kobiety mają mieć problemy przez twojego gnoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
analfabetką jesteś.. czytać nie umiesz, a wyzywasz dziecko od gnoja Przecież napisała, że sama leży w sali. Poza tym... ja nie widzę problemu.. przecież matki leżą z maluszkami w pokojach... czasem któraś (lub pielęgniarka) przejedzie z dzieckiem w tym "wózeczku" na jakieś badanie czy coś. Jaki to problem wyjść z maluszkiem do rodziny na hol, na korytarz? U nas w największej cześci korytarza (takie połączenie dwóch korytarzy, które są wobec siebie ułożone pod kątem), był stolik, krzesełka, w tych węższych korytarzach też jakieś krzesełka były. Rzadko ktoś z tego korzystał, bo sale dwuosobowe, z parawanami, ale spokojnie można było tam do kogoś wyjść.. Więc jeśli ktoś zna swoje dziecko, wie, że nie będzie hałasowało, krzyczało.. to na chwilę uważam, że może przyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko skoro urodziłaś 7 stycznia, to jeśli wszystko z Wami ok, to 9 (czyli dzisiaj) powinnaś już wyjśc do domu.. więc nie wiem, czy jest sens żeby robić wizytę.. chyba, że synek ma żółtaczkę, będzie naświetlany i zostaniesz jeszcze np. do 11-12.. to wtedy mogłaby raz przyjechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na chwile droga kropelkowa przyniesie grypę, ospę, różyczke, świnkę lub inną cholere?! No gratuluje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusunka
Ale wy jesteście niepoważne. A jak wróci do domu to co? To ma córkę za drzwi wystawić żeby nie zaraziła? Albo Wy jak zachorujecie to dziecko leży samo w pokoju albo wynajmujecie opiekunkę żeby nie miało z Wami styczności? Błagam zastanówcie sie! Odizolowywanie dziecka od przeziębionych nie spowoduje że Wasze dziecko nabierze odporności! Autorko to zależy jaki katar i jaki kaszel. Jak gile po pas albo kaszel już niepokojący to bym nie brała ale dla dobra jej samej. Po co męczyć. Jednak jeśli katar lekki i kaszel od czasu do czasu to pewnie że tak:) Choć na chwile:) Rodziłam w dwóch szpitalach i w każdym mozna było przyprowadzać dzieci. Moja córka (4 lata) przyjechała z mężem po dwóch godzinach od porodu:) I nikt nie robił problemów. Dla mnie te zakazy dla dzieci są chore. Dziecko jest takim samym źródłem bakterii jak i dorosły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie może sobie do domu sprowadzić nawet kogoś chorego na półpaśca. Ale wara z chorymi ze szpitala, nie mówimy o SPA czy spotkaniu towarzyskim w knajpie, ale o oddziale POŁOŻNICZYM, na miłość boską :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×