Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zycie jako konkubina

Polecane posty

Gość jajasiewypowiem
tam gdzie kase można wyciagnąc klepiecie jak mantrę że jesteście samotne matki a już w normalnym towarzystwie szczycicie się niezależnością i że papierek nie dla was. Same sobie przeczycie.Papierek nie ale legalizacja związku tak. Kasa tak ale ślub nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w konkubinacie
gość Czyli narazie jesteś jedyna , jak juz pisałam wcześniej odsetek konkubin panien jest bardzo znikomy w porównaniu do odsetka wcześniej zamężnych lub bardzo długo zaręczony ( ślub odwołany ). x Czytając dyskusję miałam inne wrażenie. Tylko jedna z wypowiadających się tu konkubin była małżonką (chyba jedna, może inne o tym nie pisały). W moim otoczeniu też większość osób żyjących w związkach nieformalnych nie ma małżeńskiej przeszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ,nie uraziłaby. Bo znam swoją wartość i coś co mnie nie dotyczy mnie nie rusza. To tak jak do ładnej powiedzieć-brzydalu. Skoro jestem ładna,to wiem,że to złośliwość ,więc nie reaguje. To samo z dupodają,nie jestem,więc się nie urażam. Ale widocznie innych zabolało..skoro muszą porozmawiać na ten temat,wyżalić się konkubentowi.. ojojoj.. "te p***y z kafe nazwały mnie dupodają dzisiaj wiesz?" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980rok
lady_margarett-- Przyjęłaś pierścionek zaręczynowy czyli chcesz zostac jego zona tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko związek sakramentalny się liczy. Ślub przed Bogiem tylko jest ważny. Dziec***otem idą do sakramentów i ich rodzice również. Życie bez Pana Boga jest nic nie warte i grzeszne. Jeśli będziecie budować na fundamencie z piasku, wasza budowla runie - to tylko kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co potwierdził, że mamy rację. Pożal się innej osobie to opinia będzie obiektywna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurna chca niech zyja w konkubinacie, ciągna kase z opieki bo niby samotne, zyja na koca lape , a jeszcze lepiej z panstwa i garnuszka konkubenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifonica
jajasiewypowiem tam gdzie kase można wyciagnąc klepiecie jak mantrę że jesteście samotne matki a już w normalnym towarzystwie szczycicie się niezależnością i że papierek nie dla was. Same sobie przeczycie.Papierek nie ale legalizacja związku tak. Kasa tak ale ślub nie mnie tez to intryguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3/4 kafe jak zwykle z USA z innych krajów :) tuaj nikt nie mieszka w Polsce... czemu więc włazicie na kafeterie,na polskie forum? Wszyscy tutaj mają po 3 samochody,domy i własne firmy.. kuźwa tylko ja jestem zwykłą przedszkolanką :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w konkubinacie
gość To może nie porównuj się do tych co jazgoczą mieszkając w Polsce, bo to jednak nie to sami usmiech.gif Każdy żyje jak chce jego sprawa, ja to rozumiem, ale dlaczego staracie się przekonac wszyskich, że konkubinat jest lepszy? Chyba same do końca w to nie wierzycie jezyk.gif x Przeczytałaś od początku tę dyskusję? Chyba nie. To nie konkubiny starają się udowodnić, ze są lepsze, tylko bronią się przed atakami mężatek. Ja nie mam nic przeciwko temu, że ktoś wziął ślub. To jest jego życie, jego wybór. Ja wybrałam inaczej. I mam wrażenie, że to mój wybór przeszkadza mężatkom. Bo w drugą stronę to nie działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ogólny brak zasad i konsekwencji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja widzę od początku dyskusji,że konkubiny na siłe próbują udowadniać jakie to one szczęśliwe i atakują mężatki. Widać punkt widzenia zależy od punkty siedzenia. Wczoraj mężatki już odpuściły,a konkubiny dalej szczekały..dziś to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifonica
ja nie atakuje tylko pytam. Kasa dla samotnej matki jest cacy, nie przyznajemy się wtedy że mamy kochasia i jest git. Slub jest be ale legalizacja oparta na pipierku cacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda baby
ale i tak z tego co czytam widze,że sa tu sfrustrowane konkubiny , które zazdroszczą męzatkom bo one nie maja tego papierka i żony ktore bardzo szczyca sie ze maja papierek. ŻAL MI WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie przeszkadza twój wybór! Przeszkadza mito, że starasz się udowodnić, że twoja droga jest jedynie szłuszna a ja jak już jestem żoną to muszę być głupia, brzydka, zdradzana itd. A ty jako konkubina jesteś tą lepszą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lady_margarett "kochając kogos tak naprawdę czy to w małzeństwie czy tez nie nie naturalne wręcz jest mysleć o sprawach spadkowych. czy ty wiesz co to miłość bezwarunkowa?" :O Wlasnie kochajac kogos bezwarunkowo, mysle, jak najlepiej zabezpieczyc dana osobe po mojej smierci. Jestem mezatka :P od ....nastu lat, kochamy sie z mezem jak smarkacze, dorobilismy sie przez te lata no....sporo. Mamy dwoje dzieci. W razie smierci jednego z nas, sprawa jest prosta dziedziczy drugi malzonek i dzieci. A my (materialisci tacy :D) mamy w dodatku wysokie polisy na zycie :D ....... Tu w wiekszosc**przewija sie watek nie wysmiewania sie z konkubina tylko pytania dlaczego nie latwiej jednym papierkiem ze slubu zalatwic te wszystkie formalnosci, jakie konkubenci zalatwiaja, biegajac do notariusza. Nawet slub jest weselszy niz wizyta u notariusza , zwykly w USC, z para przyjaciol jako swiadkami i nastepnie wypadem do jakiejs milej knajpki. I wszelkie sprawy formalne sa zalatwione. Owszem, jest jeden problem, w razie rozstania mniej formalnosci maja konkubenci :D Ale chyba nikt rozstania nie zaklada? :D Nie wezme slubu bo nie? Jestem odpowiedzialna nie tylko za siebie ale i za wlasne dzieci wiec owszem, zabezpieczam majatek. Bylabym nierozsadna gdybym tego nie robila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w konkubinacie
[zgłoś do usunięcia] gość a ja widzę od początku dyskusji,że konkubiny na siłe próbują udowadniać jakie to one szczęśliwe i atakują mężatki. Widać punkt widzenia zależy od punkty siedzenia. Wczoraj mężatki już odpuściły,a konkubiny dalej szczekały..dziś to samo? x Ja nikomu nie muszę udowadniać "na siłę" jaka jestem szczęśliwa :). Skoro nadal tkwię w tym swoim wyborze to chyba tak jest :) Nie wiem kto tu dzisiaj "szczeka" (cóż za finezyjne określenie). :) Wiem natomiast kto tu wczoraj wprowadził najwięcej zamieszania tak interpretując polskie prawo, aby wyszło na korzyść mężatek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co wy piprzycie z tą kasą dla samotnej matki? samotna matka to taka która ma w akcie urodzenia, że ojciec nn albo jest wyrok zasądzający alimenty i ojciec nie utrzymuje kontaktu. z d**y strony się czepiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifonica
nie ustosunkujecie się konkubiny? czy zaraz będzie że wy nie korzystacie z przywilejów i nie chcecie legalizacji :P . Kasa dla samotnej matki jest cacy, nie przyznajemy się wtedy że mamy kochasia i jest git. Slub jest be ale legalizacja oparta na papierku cacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifonica
Lady widać nie wiesz jaką kase ciągną niby samotne matki, wystarczy przejść się do szkoły, darmowe obiady, finansowane podręczniki, wycieczki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w konkubinacie
gość Mnie nie przeszkadza twój wybór! Przeszkadza mito, że starasz się udowodnić, że twoja droga jest jedynie szłuszna a ja jak już jestem żoną to muszę być głupia, brzydka, zdradzana itd. A ty jako konkubina jesteś tą lepszą jezyk.gif x A gdzie to zostało przez konkubiny napisane? Jeśli tak się stało to chyba tylko w odpowiedzi na argument mężatek, że zawarcie ślubu gwarantuje miłość i wierność aż do śmierci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mieszka w USA swoją droga POLACY SWĄ MĄDROŚĆ MAJĄ hahah rozpieprzyła mnie ta reklama a z ta dupodaja to się smiałam że w Polsce teraz tak konkubiny okreslają, mój ukochany też bo to śmieszne jest. ale się wam nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehehheheh
"lady_margarett no mężatki macie w sumie racje, kiedys weźmiemy ten slub bo niby z jakiej paki mamy miec lepiej niż wy smiech.gif" Aaaa widzisz czyli ty kiedyś tez będziesz ta gruba ,brzydka ,mężatka na utrzymaniu meza która musi dawać d**y na zawołanie . Jedziesz po mężatkach a sama chcesz nia być .Gdybyś nie chciała wychodzić za mąż nie przyjęłabyś pierścionka zaręczynowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubina1111111
no i ciagniemy kase z panstwa, mamy wiele darmowych rzeczy , a co zazdroscicie hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifonica
gościu w konkubinacie, przeinęło się mnóstwo razy stwierdzenie konkubin że one nie gotują , piorą, ich mężczyźni rozwijają im czerwone dywany, są mega zadbane, wyzwolone, niezależne...nie to co uciemiężone mężatki zdradzane :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZADZIWIONA Z
Ja nie rozumiem zona katoliczka a bierze rozwod z mezem bo za brzydki za mało wykształcony odbiera mu kontak z dzieckiem bo maz jest przeciwny I Komunj , kazy ma prawo miec swe zdanie Zona pisze donosy na meza zmysla by tylko znalesc cos na meza bo jak nie alkocholik to pewnie trzeba psychola z niego zrobic i jest katoli,ale najciemniej po latarnia ALE kiedy ktos zyje w konkubinacie to zaraz grzech zły a najczesciej to dlatego bo wredna katoliczka zona sama złozyła pozew o rozwod rozwodu nie daje a wiecie dlaczego bo to zawisc nienawis ,by tylko jej maz nie mógł zyc z inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w konkubinacie
[zgłoś do usunięcia] fifonica nie ustosunkujecie się konkubiny? czy zaraz będzie że wy nie korzystacie z przywilejów i nie chcecie legalizacji jezyk.gif . Kasa dla samotnej matki jest cacy, nie przyznajemy się wtedy że mamy kochasia i jest git. Slub jest be ale legalizacja oparta na papierku cacy x Nie korzystam z opieki społecznej, ani żadnych udogodnień dla samotnych matek. Nie potrzebuję i oby tak było zawsze :) Jeśli chodzi o sytuację finansową kobiety w konkubinacie to chyba jest ona z zasady (podkreślam z zasady, zależy to od układu w związku) gorsza, niż kobiety w małżeństwie. Jakoś ten argument nie spowodował, abym zapragnęła zalegalizować swój związek. Strzał kulą w płot ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifonica
konkubina wiesz mi by było wstyd, mam swoją godność i nie umiem żebrać ani robić z siebie byle g***a żeby 300zł na książki dostać. Mam męża, oboje pracujemy.Bez kokosów ale razem i nie wysyła mnie do opieki jak twój gach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalej nie wiecie kto to samotna matka wy wszystkich żyjących bez ślubu do jednego wora wrzucacie. mam taki zawód niestety, że muszę miec zorientowanie prawne jak to wygląda również w pl i tak jak pisałam beż ojce nn w akcie, bez orzeczenia ws alimentów lub aktu zgonu ojca nikt żadnej matce nic extra nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×