Zycie jako konkubina

ja nie zauważyłam, zeby konkubiny jakoś narzekały. To raczej mężatki rozkminiają dlaczego ktoś nie chce ślubu- bo według nich to wszystko upraszcza. My nie zbieramy faktur za meble i inne pierdy. Rozstania nie przewiduję:) I rzadko komuś czegoś zazdroszczę- a juz najmniej tego, co moge mieć ale nie chcę.

nie czytałam całego tematu ale powiem tak: Ślubu nie mamy, żyjemy razem 5lat, teraz staramy się o dziecko. Nie jesteśmy wierzący, więc w naszym przypadku jedynie cywilny wchodziłby w grę. Nie spieszy się nam, jakoś nam nie po drodze do urzędu. Nie czuję się ani gorsza, ani w żaden sposób pokrzywdzona. W moim otoczeniu wiele par żyje bez lsubu, więc nikogo nasz wybór nie dziwi, palcami nas nie wytykają. Mamy fajnych rodziców ( w związkach małżeńskich) którzy czasem coś wspomną, ze fajnie byłoby się pobawić na naszym weselu:) Ale nie trują za bardzo.

"najwygodniej tak zyc, narobic dzieci, braz kase z opieki , nie miec slubu, nie ochrzcic dzieci, zyc jak sie chce - to najczestsza odpowiedz mlodych ludzi , taka prawda, straszne ale prawdziwe" xxx nie wiedze w tym nic strasznego - niech kazdy zyje jak lubi, rownie dobrze moge powiedziec - najlpiej wyjsc za maz wieku 24 lata, narobic dzieci, a potem plakac ze odszedl i zostawil bez rsodkow do zycia ;-) ;-) to sa generalziacje nie majace z zyciem wiele wspolnego;-) x "konkubiny zawsze beda zazdroscic męzatkom ! męzatki niestety nie maja czego zazdrościć, bo wczesniej żyły jak konkubiny" x jasne a wdowy beda zazdosic rozwodkom, co nie?;-) a swistak siedzi i zawija;-)

ehhh Zakompleksione konkubiny ...masakra

zakompleksione konkubiny hahahha dobre za to mamy same pewne siebie mężatki

nie wszystkie mezatki, ale czesc z nich - widocznie uwaza to za swoje glowne osiegniecie zyciowe dlatego czuje sie dzieki slubowi lepsza i za nic nie moze pojac ze innych to ani grzeje ani ziebi, taka prawda;-)

no ja sama pamiętam jak jeszcze w liceum byłam jedne za priorytet miały zdać maturę i isc na studia a drugie wyjść za mąż

bo chyba myślą ze jesli jakiś samiec chciał taką za zone to na pewno musi byc tak cudowna i wspaniała że juz w zyciu nic robic nie musi

No tak albo Piękna wykształcona niezależna konkubina albo gruba brzydka niewykształcona zona na utrzymaniu męża dla której jedyny cel w życiu to zostanie zona . .....

padłam.hahhaha niedowartościowane konkubiny

Hej wściekłe żonki, jak mija wieczór? :)

bardzo spokojnie :)kolacja gotowa hhmmm nie jestem wściekła

"ość ehhh Zakompleksione konkubiny ...masakra 14.01.14 [zgłoś do usunięcia] lady_margarett zakompleksione konkubiny hahahha dobre za to mamy same pewne siebie mężatki" xx hahahah - ciekawe jak ona wyczytala kto jest mezatka a kto konkubnina, hm?;-) to pewnie jeedna z tych ktora nie kuma aluzji i jak sie napisze "nie popieram piocacia alkoholu w duzych dawkach" - ona przeczyta jako: pisala cos a alkoholu to pewnie alkoholiczka jest ;-) ;-) ;-) bo o alko pisza tylko alkoholiczke, niektorzy sa prosci doslownie;-)

"lady_margarett no ja sama pamiętam jak jeszcze w liceum byłam jedne za priorytet miały zdać maturę i isc na studia a drugie wyjść za mąż" xxx ja znam takie co chcialy i jednego i drugiego oraz takie ktore nie chcialay ani tego ani tamtego - nie ma co generalizowac;-) x "lady_margarett bo chyba myślą ze jesli jakiś samiec chciał taką za zone to na pewno musi byc tak cudowna i wspaniała że juz w zyciu nic robic nie musi" xxx tu sie raczej patriarchat klania i to ze kobiety same sibie postrezgaja przez pryzmat mezczyzn...;/ xxx Piękna wykształcona niezależna konkubina albo gruba brzydka niewykształcona zona na utrzymaniu męża dla której jedyny cel w życiu to zostanie zona . ....." xxx dobrez powiedziane - jakby srodek nie istnial co nie?;-) nie kazda mezatka zyje cale zycie faktem slubu, i niekazda konkubina jest piekna, seksowana i niezalezna finansowo;-) xxx "gość Hej wściekłe żonki, jak mija wieczór? usmiech.gif hankamalinka bardzo spokojnie usmiech.gif kolacja gotowa hhmmm nie jestem wściekła" xxx no coz dla jednych ludzie sie dzila na mezatki i konkubiny (a co ze straymi pannami, wdowami i rozwodkami, hm?;-) a dla innych ludzie sie dziela po prostu na inteligentnych i takich co to im zylka w pupci od nadecia peka;-)

Konkubina kojarzy mi sie tylko z d***** i szmata . W zyciu nie chciałbym być jakaś konkubina fujjj

zwolenniczka konkubinatu jak tam bękart ? już ochrzczony ?

ksęża nie chcą chrzcić dzieci których rodzice nie mają śłubu, będą ostro w łapie księdzu musieli dać

Franciszek chrzci :D

tiaaaaaa, raz mu się zdarzyło :-D

I co tam konkubiny :)

zwolenniczka konkubinatu jak tam bękart ? już ochrzczony ? x Ach ta kultura, którą posiadają pomarańczowe trolle, a której nie mam ja :P Ach to katolickie miłosierdzie, Twój Jezus tak Ci się każe odnosić do ludzi wielka Chrześcijanko?

"Ach to katolickie miłosierdzie, Twój Jezus tak Ci się każe odnosić do ludzi wielka Chrześcijanko?" Zawsze jak ktoś napisze cos złego to ty wyjeżdżasz z religia . Laska nie wszyscy sa wierzący .

o, ktoś sie pode mnie podszył :) Nie, dopiero początkiem lutego chrzcimy. Ale dzięki za troskę :) Problemów nie mieliśmy żadnych, ciekawe, nie?

"Problemów nie mieliśmy żadnych, ciekawe, nie?" No i ?

Nie gościu ten anonim pyta chamsko o chrzest bękarka, a chrzest jest związany z religią, zakładam zatem, że ma z nią coś wspólnego logiczne i proste.

no i to było sprostowanie do tejże wypowiedzi: ksęża nie chcą chrzcić dzieci których rodzice nie mają śłubu, będą ostro w łapie księdzu musieli dać Nic nikomu w łapę nie daliśmy, nie życze sobie takich insynuacji, bo łapówką przeciwna jestem.

dwa razy zrobiłam loda i chrzest załatwiony :)

zwolenniczka zaloguj się, bo pomarańczowe polskie madonny urządzają nagonkę i się podszywają, tak im się nudzi :)

Nie obrażaj wierzących bo ja tez chodzę do Kościoła .

Mam pytanie do osob bedacych w konkubinatach a chrzczacych dzieci. Nie zlosliwe, na Boga! :-) Chrzcicie dzici wiec jestescie wierzacy. Dlaczego nie bierzecie wobec tego slubu? Przepraszam, nie dam rady przeczytac tych 55 stron wiec jezlei byla juz o tym mowa to sorki. Bardzo mnie to ciekawi.