Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zycie jako konkubina

Polecane posty

Gość gość
allium bardzo mądrze piszesz. uwielbiam Cię czytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego? i z jakiej perspektywy na to patrzysz? mężatki, kobiety, osoby związanej z kościołem, czy tak w ogóle? tzn z czym to jest dla Ciebie sprzeczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajasiewypowiem
tak konkubinat jest niezgodny z ogólnie przyjętymi zasadami, a konkubiny tak bardzo "ciesząc" się z tego stanu rzeczy nie biorą pod uwagę że ich dzieci by chciały mieć pełną i tak formalna rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamężnapannica
zauważcie ,że mężatki dały sobie spokój,a konkubiny dalej,że one NAJLEPSZE...i ciągle "PRZYZNAJCIE NAM RACJĘ". oK-przyznaje jestescie super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
precz ze ślubami! precz ze wspólnym nazwiskiem! precz z obrączkami! jestem wolna,wyzwolona! żony zazdrościcie?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
póki co to teraz mężatki dają upust swojej nienawiści..zwłaszcza te pomarańczowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajasiewypowiem
dokładnie, mężatki nie muszą na siłę całemu światu udowadniać że są lepsze, ale zakompleksione, sfrustrowane konkubiny już tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszę to z perspektywy człowieka wierzącego w Boga i wierzącego ,zę prawo ludzkie jest wzorowane na prawie Boskim . a przynajmniej powinno być . I wierzę , żę przestrzeganie praw Boskich jest po prostu korzystne dla człowieka - w każdym aspekcie jego życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajasiewypowiem
gościu wiesz co.. ztym"precz" to tak chyba serio nie ma czego zazdrościć. Ale można już zazdrościć kameralnego ślubu w małym kościółku, pięknej sukni, przysięgi składanej przez małżonków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a spoko. a dopuszczasz taką myśl że nie każdy w Boga wierzy i dla niego nie jest to żaden drogowskaz na życie? naprawdę uważasz się za tak doskonałą aby osądzać innych? odważna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madameAlexia
Allium, a to nie ty gdzieś pisałaś, że nie życzysz sobie, aby twój 20paroletni syn nocował u swojej dziewczyny i na odwrót? to byłaś ty, na ogólnej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość young_and young
Skoro chcecie żyć w konkubinacie,prosze nie regulować kwestii prawnych. tylko od tak żyć.żyć chwilą! na cholera wam te akty?!po co wam te papierki?hę? przecież większość tutaj się podbiera "nie potrzebny nam papierek"(ślub cywilny)..no to nie potrzebne wam akty notarialne itp. po co się tak zabezpieczacie? żyjcie miłością! amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ubolewam nad tym , że nie każdy wierzy w Boga , naprawdę . i znajdź choć jedno zdanie gw którym kogokolwiek osądziłam :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajasiewypowiem
tutaj takie zwolenniczki konkubinatu.. wyzwolone a jak dziecko się urodziło to pierwsze chrzciny latały załatwiać.A po co wam były chrzciny skoro slubu nie chcecie? pod publikę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo możliwe że to ja - dużo piszę to możliwe ,że i o tym pisałam :) a co ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pisząc, że to niemoralne osądziłaś tu każdą z nas, to chyba logiczne:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak Was dupa boli bo Wasi faceci nie są Was pewni :D Wmawiajcie sobie dalej, że oni Was kochają. Jeśli facet kocha to od razu się oświadcza bo nie chce przepuścić fajnej dupci. i mówi Wam to facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
10.01.14 [zgłoś do usunięcia] young_and young Skoro chcecie żyć w konkubinacie,prosze nie regulować kwestii prawnych. tylko od tak żyć.żyć chwilą! na cholera wam te akty?!po co wam te papierki?hę? przecież większość tutaj się podbiera "nie potrzebny nam papierek"(ślub cywilny)..no to nie potrzebne wam akty notarialne itp. po co się tak zabezpieczacie? żyjcie miłością! amen. co ci do tego jak kto żyje? kasa z wesel ucieka, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zrobił dzieciaka to co mu zostało dać nogę albo się oświadczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety taka prawda. Atrakcyjne kobiety (nie tylko fizycznie, ale i mentalnie) są 'zarezerwowane' już w bardzo młodym wieku. Natomiast wredne suki, pasztety, niedorajdy życiowe czekają z decyzją Pana pod 30, albo i nigdy nie doczekają się zaślubin. Ale mieszkać nawet i z takim pasztetem bez zobowiązań nie jest najgorsze. nikt nie chce być sam :) a może i z czasem jakaś fajna opcja na żonkę się trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś w tym jest, rzeczywiście te najlepsze od razu są "zarezerwowane"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żyję chwilą. Od kilku lat pracuję i zarabiam pieniądze, remontuję, kupuję, gromadzę. Mam współwłasność, wspólne konto. Naokoło pary rozmaitego statusu- jedni żyją szczęśliwie, inni się porozchodzili. Tylko osoba mocno ograniczona umysłowo potrafi nie mając raczej pojęcia o czym pisze, z góry oceniać czyjeś relacje i w dodatku lepiej niż ja sama wiedzieć co siedzi w głowie człowieka z którym od kilku lat żyje mi się cudownie. W taki sposób chcesz się dowartościować, czy jak? Słabiutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
Ktoś, kiedyś powiedział "Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie"- przemyśl to Allium. Taka jesteś wierząca- kto Ci dał prawo do oceniania czyjejś moralności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to słowa Kanta , Immanuela Kanta . Ale to słowa często przywoływane , żeby uzasadnić relatywizm moralny czyli w uproszczeniu - moralność Kalego . Jesli powołujesz ise na taki autorytet ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
może sama przemyśl co Kant napisał, a nie powołuj się na interpretacje innych? W skrócie- chyba kazdy z nas ma jakies własne zasady, według których zyje, nie krzywdząc innych i siebie. Więc pisanie, ze życie bez ślubu jest niemoralne jest smieszne. Czy kogoś w ten sposób krzywdzimy? Bynajmniej. Ja akurat w Boga wierzę, do koscioła chodze, spowiadam się- o czym pisałam parę stron wcześniej. Dziecko niedługo, w wieku lat 5, będzie ochrzczone. Więcej Boga w naszym życiu, niż w co poniektórych małżeństwach. Więc, jako osoba wierząca, skończ już z ocenianiem moralności innych. Pisz sobie o aspektach prawnych, o dziedziczeniu- ale zakumaj w końcu, ze "źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz". I tyle ode mnie w temacie moralności, wiary i przyczyn dla których ludzie chrzczą dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach , skąd myśl ,zę to nie jest moje przemyślenie ? :) nie trzeba być specjalnie rozgarniętym ,zeby dojść do wniosków o tym cytanicie z Kanta , no ,ale ty musiałaś poczytać o interpretacjach ,zeby mi przywalić :) no to zobacz jeszcze definicję relatywizmu moralnego :D żeby ci sie całość komponowała :) I dlaczego tak cie dotknęła moja uwaga o moralności i to jeszcze moralności w świetle wiary ? Bo stoi w sprzeczności z tym o czym naucza Bóg ? o małżeństwie , o jego świętości ? Bo je jest małżeństwo tylko " papierkiem " jak go nazywa większość deprecjonująca jego powagę ? Myślisz , ze skoro wszyscy będą c***otakiwać i utwierdzać w p przekonaniu o tym , ze jesteś w porządku wobec Boga w którego rzekomo wierzysz to i Bóg w to uwierzy ? Czyny przemawiają głośniej niż słowa a one przeczą temu w co rzekomo wierzysz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Więc pisanie, ze życie bez ślubu jest niemoralne jest smieszne." A dlaczego śmieszne ? Każdy ma prawo do swojego zdania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytam prozaicznie: w takim razie mąż, który zdradza albo leje żonę, tudzież delikatniej - ludzie, którzy żyją ze sobą jedynie z przyzwyczajenia, ale w uświęconych związkach - rozumiem, że stoją i tak wyżej niż moralni popaprańcy bez ślubu? Bo nie oceniasz ludzi po tym jak zachowują się w 4 ścianach i jak się do siebie odnoszą, tylko po tym czy oby na pewno zalegalizowali związek? I, allium, mam pytanie: jak podchodzisz do rozwodów? Dokładnie chodzi mi o to, jaka jest cena ratowania małżeństwa i przykładowo, jakie są granice wybaczenia drugiej stronie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×