Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość D25D

Kupowac chodzik czy nie

Polecane posty

Gość D25D

Teściowa mówi, że jak dziecko ma chodzik to pozniej zaczyna chodzic. Inne mamy znowu sobie chwala . A jak to było u was. I czy miało to jakis wpływ na rozwoj dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz pediatra stanowczo zakazal wszelkich chodzikow, po pierwsze nie ucza sie chodzic, po drugie chodza na paluszkach odpuchajac sie i to potem powoduje problemy. takze absolutne NIE dla chodzikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojemu dziecku nie kupuje chodzika, a to dlatego, że z doświadczenia moich rodziców wiem, że gdy mój brat chodził w chodziku, a później postawili go normalnie na ziemię, to był pewny, że jest bezpieczny i non stop się przewracał, tracił równowagę zanim nauczył się normalnie chodzić to nabił strasznie dużo guzów porozbijany cały chodził itp., dlatego mi rodzice chodzika nie dawali i sama się ładnie od początku nauczyłam chodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem zdecydowanie na NIE. Może i ładne "cacko" , ale za to szkodliwe! Ale znam wiele mam które je kupowało , ale tylko jedna głośno powiedziała że żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rowniez nie polecam moje maluchy same zaczely chodzic jak mialy po 9 mcy bez zadnych chodzikow. Najlepiej jak dziecko same nauczy sobie radzic z grawitacja a chodzik polega na siedzeniu i odpychaniu nozkami malo toma wspolnego z chodzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D25D
Ordynatorka na wychodnym ze szpitala też namiętnie odradzała, bo stawy itp. Dlatego sama nie wiem. Sądzę, że najlepiej posłuchać opinii mam, które powiedzą jak to było w praktyce. Dlatego czekam dalej. Zniechęcajcie albo zachęcajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szybciej zacznie chodzic bez chodzika. Chodzik rozleniwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy lekarz na badaniu stawow biodrowych ci odradzi bo dziecu przez raczkowanie lepiej rozwijaja sie te stawy wiec im dluzej dziecko na czworaka zasuwa tym lepiej.. chodzik ok fajna zabawka ale pamietaj ze on ci dziecka nie nauczy chodzic a nawet odwlecze to w czasie wiec sama widzisz ze chodzik to same wady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D25D
Acha. No to mi nagadałyście. Ani jednego komentarza na tak. Ale wcale nie jestem tym zasmucona. Wobec tego nie będzie chodzika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie mała śmigała bez chodzika , za chodzik robiły meble ;) mnie jakoś te chodziki nie przekonują , choć są mamy co sobie chwalą ale ja jakoś jestem na nie ;) i poza tym jestem za tym aby dziecko oswajało się z faktem ze nie wszystko przychodzi łatwo :D i nie chodzi tu o to ze jestem leniwa ( bo pewnie zaraz mnie zjadą ) ale niech samo uczy się wstawać czy sięgać po zabawki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez sie nad tym zastanawiam. a jakby tak kupic chodzik i wsadzac dziecko tylko w sytacjach kiedy nie ma sie czasu nim zajac (same wiecie ze sa takie sytuacje np. obiad) na 10-15 min. czy to zaburzy jego rytm chodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam i nie kupię kolejnego rupiecia. Gdzie to stawiać? Pełno tego wszystkiego w domu. Wole zabawkę kupića edukacyjna. Na bioderka tez to dobre nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jojka123
Ja kupilam synowi ale szybko go sprzedalam poniewaz gdy sie rozpędził uderzal z cala sila np w sciane i wyrzucalo go silnie do przodu a to na pewno nie jest dobre dla delikatnego kregoslupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm, no ja miałam chodzik i dużo mi pomógł, syn normalnie przechodził etapy rozwoju, pełzał, raczkował a na pierwsze urodziny chodził, zresztą drugi syn tak samo- ale lepiej pamiętam pierwszego po jakimś czasie w chodziku stawał i chodził, a nie tylko siedział i się odpychał myślę, że chodzik to nic złego jeśli używa się go z umiarem, a dla mnie jak już pisałam to była duża pomoc mój mąż też zasuwał w chodziku- teściowa mi mówiła moi chłopcy nie mają problemów ze stawami czy układem kostnym, ze starszym byłam u specjalisty jak miał 17 lat- nie pamiętam kto kazał- czy pediatra czy pielęgniarka szkolna, bo coś krzywy kręgosłup- ale lekarz nie stwierdził żadnej nieprawidłowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupiłam używany na allegro i korzystałam w jakichs krytycznych momentach np żeby mały nie wieszał mi się na nogach jak gotuje a że zaczął chodzić jak miał 8 mc to nie umiał jeszcze się odpychać:) ale była chwila spokoju :) syn 10 lat chodził w chodziku i nic mu nie jest ale teraz uważam że lepiej nie, ale jako koło ratunkowe polecam:) dziecko ma 10 min zabawy a my możemy np przygotować się do spaceru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 lat ma teraz, żeby nie było że tyle chodził w chodziku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×