facet nie odpisuje ani nie dzwoni

Poznalam faceta, spotkaliśmy się kilka razy. Tak się jednak sklada, ze po spotkaniu on nic nie pisze, nie dzwoni. W sumie nie wiem, czy musi, ale jakos tak dziwnie. Zniechecilam się ...

Facet pewnie mysli to samo. Napisz esa sie dowiedz na czym stoisz, albo se odpusci i zajmnij sie mną:-)

Dodam ze ja do niego dzwonie lub pisze np. żeby podziekowac za spotkanie, zyczyc miłego dnia, cos zagadać. Jak dzwonie do pogada zawsze. Na smsa odpisze po paru godzinach. Ale czy to ja mam zawsze pierwsza się odzywac. Zniecheca mnie to. Watpie żeby myslal tak samo czemu ja się nie odzywam. Bo ja się odzywam.

To moze gosc pracuje a wiesz jakie jest szefostwo ,zobaczy ze w pracy se gosc romansoje przez tel . Wypierdzieli go na zbity pysk i po dochodach a nieroba niebedziesz chcieć, sie domyslam.

to znaczy ze mu na tobie zupelnie nie zalezy...

Akurat ma teraz urlop. Nie uważam za eleganckie nieodpisywanie wcale albo po paru godzinach. Tymczasem ostatnio dobrze się bawiliśmy. Może mój blad bo to on poprosil zebym po powrocie do domu zadzwonila, co tez zrobiłam. Ok. Ale żeby tak caly dzień nic nie napisac?

To se go odpusc kotku, ja jestem wolny bede cie molestowal przez tel:-)

No chyba odpuszczę chociaż szkoda bo fajny ale to on mnie zaczepil. Chyba myslal ze od razu ... A tak to wychodzi ze jak chce się z nim zobaczyć to mam sama to zainicjować. To to inicjuje ale ile można. Bez przesady. Ale czasy ...

Facet nie jest zainteresowany. Jakby był sam by się odezwał, a już na pewno nie zwlekał kilka godzin. Faceci mają naturę zdobywców i to oni zwykle się starają, a ten najwyraźniej nie chce się starać bo mu nie zależy. A to że się dobrze bawiliście? No jak już się spotkaliście to starał się spędzić ten czas jak najlepiej. A później przemyślał sprawę i stwierdził, że to nie to. Wiem, że nie to chciałabyś usłyszeć, ale mnie się wydaje, że właśnie tak jest.

To juz wiesz jak sie czuje facet jak dostaje kosza:-) mam 50tke łykniesz mnie?

nie jest zainteresowany szukaj dalej

Nie wiem kto tu dostal kosza, chyba raczej ja:) Przy ostatnim pożegnaniu mowil ze ma nadzieje ze się szybko znow spotkamy ... tyle ze co, ja mam znow cos proponować? Dziwne ... Co to za królewicz? Zastanawiam się czy go nie uprzedzić i nie napisac ze to nie jest to czego szukam. Albo zapytać jego co on uważa. Bo nie mam w zwyczaju pisas do kogos a tu cisza ...

A pal go licho ,pisz domnie,lubie byc zdobywany:-) dac ci nr tel?

Chyba ze jest z tych co to lubi jak sie ich zdobywa. Ale to jest dla mnie nie facet tylko c***a. Najprościej mozna sprawdzic czy jest zainteresowany jak przestaniesz się odzywac. Jak będzie mu zależało sam się odezwie. Jeśli jest z tych normalnych facetów co to lubia zdobywać to może mu przeszkadzać, ze to ty się bardziej starasz i on nie ma pola do popisu. Mimo, że pow zebys to ty sie odezwała.

No wlasnie takie mam wrazenie ze to ja go zdobywam a nie odwrotnie. No to jak ma mu zalezec :)

to przestań do niego pisać, sorry ,ale nie poniżaj się... być może odisuje bo tak wypada , jeśli sam się nie odezwie to znaczy ,że nie jest zainteresowany. Może to i przykre ,ale poszukaj kogos innego kto będzie tak samo zaangażowany jak Ty. Ja bym sobie dała spokój, chwile poprzezywasz i C**przejdzie :)

faceci z reguły to p******* c***y i nie wiadomo o co chodzi. Znaczy wiadomo-facet nie jest zainteresowany ale jest ciotą i NIGDY tego nie powie i będzie wymyślał nowe wymówki jak w zwyczaju mają mężczyźni.

także nie pisz do niego i zobaczysz czy on sie bedzie odzywał czy nie. ale juz widać ,że jest coś nie tak skoro jak narazie ty się tylko pierwsza odzywasz , wiec myślę ,że może Cię olać

facet nie odpisuje ani nie dzwoni Ty też nie odpisuj ani nie dzwoń.

jeśli facet jest zainteresowany to stara się utrzymac kontakt dzwoni czy smsuje. Jak ma w******* to olewa. Zawsze tak było, jest i będzie. Także radzę nie odzywaj się do niego i znajomość umrze śmiercią naturalną.

Napisalam smsa ze mam wrazenie ze nie jest mna zainteresowany także szukajmy sobie dalej i podziekowalam za wspólnie spędzony czas. Nie przywykłam ze się do mnie nie pisze caly dzień, szczególnie jak się dzień wcześniej z kims widze

troche do d**y zrobiłaś ,że tak napisałas bo nie pprzekonasz się juz raczej czy on będzie pisał bo zerwałaś znajomość, a po drugie pokazałaś ,że Ci zależy.... Ale trudno, przynajmniej to zakończyłaś choć lepiej było by nie pisać już nic

Na liczniku już 2 nieodebrane od niego i napisał ze jestem w bledzie. Dobra, tylko ja mu nie powiem wprost masz dzwonic pisać bo tego najwyraźniej potrzebuje. Nie będę się prosić, Jednoczesnie sama się ponizylam pisząc zawsze pierwsza. Trudno, niech się nie odzywa po moim smsie, Prawda jest taka ze sam by cos proponowal, zagadywal a nie czeka na mnie.

No to masztera czas dlamnie, romansojemy?:-)

Pewnie ten typ to jakiś popieprzony mamisynek, mamusi mu wmówiła że jest najmądrzejszy i w to uwierzył i czeka aż kobieta wszystko za niego zrobi a on sam nic nie będzie robił. Dużo takich p****ańców obecnie...

Pyta mnie dlaczego tak uważam. Nie wiem czy odpisac czy już to zostawić ... Nie podoba mi się ze to ja pisze do niego pierwsza a ten raczy odpisac lub nie. Odpisuje bo wypada?

Nie odpisuj, niech się przywlecze osobiście, albo w ostateczności domyśli, ciul jeden, że można przecież zadzwonić!

ja bym mu napisala. " nie mam w zwyczaju zabiegac o faceta, a ty sie zachowujesz jakby ci na tym własnie zalezało".

nie odpisuj miałam to samo i olałam. Jak facet nie pisze to ma to w d***e zapamiętaj nie poniżaj sie bo będzie sie z ciebie śmiał

Zostawic to tak jak jest?