Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dysmorfofobia lęk przed brzydotą

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio mam wrażenie, że ja to mam... dlaczego? -nie wyjdę z domu nie zrobiona. Znaczy - nie kładę mocnej tapety, ale muszę mieć umalowane oczy, podkład/albo tego dnia dość jednolitą cerę, muszę się ładnie ubrać. Jeśli tak nie jest (a i tak się zdarza), to przemykam dosłownie chyłkiem, a jak spotkam kogoś znajomego, to wstydzę się, że wyglądam jak wieśniak -co nie oznacza, że jeśli już się zrobię, to jest dobrze. O nie, zawsze się dowalę do swojej cery, jej połysku, dalej małych oczu, sukienki nie tak ładnej etc etc -nie akceptuję w sobie bardzo wielu rzeczy ~ramiona, talia powinna być węższa, nogi 2 rozmiary szczuplejsze - i do tego dążę, piersi nie powinny tak opadać, powinny być u góry idealnie; z tego też powodu nie pójdę z żadnym facetem do łóżka; stopy mniejsze, twarz to już w ogóle, węższa, większe oczy, mniejszy nos i milion innych rzeczy. -czuję się gorsza od KAŻDEJ napotkanej dziewczyny; albo co 0,5 dziewczyny ;) niemal wszystkie mają takie śliczne włosy, cerę, figury.. (a ja jestem kanciasta jak cholera).. szczególnie te w centrach handlowych. A ja robię wszystko żeby też tak mieć i praktycznie g***o z tego wychodzi. -Zabiegi dbania o siebie nie sprawiają mi przyjemności. To jest dla mnie cierpienie. Ostatnio zaczęłam wklepywać sobie balsam w ciało i chce mi się wyć, ale mam cholernie porowatą skórę i muszę. To samo z makijażem. Chce mi się płakać, jak wstaję rano i muszę go zrobić tylko po to, żeby dalej nie być zadowoloną. Paznokcie - mam łamiące się, i ciągle je muszę regulować, bo często mi złażą. -mam jeszcze dużego bzika na punkcie zmarszczek - zaczynam nienawidzić makijażu za to, że przy jego zmywaniu muszę trzeć buzię i robią mi się zmarszczki. Dochodzi do tego, że lubię nie wychodzić z domu w weekendy, bo nie muszę robić makijaż i potem go zmywać. -uzależniam dobre traktowanie mnie przed ludźmi w sporej mierze od wyglądu. Wyglądam OK=jestem fajna, można mnie szanować. Wyglądam gorzej=jestem szmatą, mają prawo mnie nie szanować i nie być mili. A że ten ten drugi stan jest niemal ciągły..Ponadto; ubieram się w określonym stylu to ludzie odbierają mnie za taką w jakim stylu się ubieram. Czyli ubiorę się dziecinniej to jestem dziecinniejsza, sexy to czuję się troszkę bardziej sexy. Wiem, że to zupełna schiza. Do tego boję się ludzi, mam lęk przed nimi, chodzenie do szkoły jest dla mnie udręką. Często mam ataki paniki. Jak idę w zatłoczone miejsca to lubię mieć asekurację, bo idąc sama, czuję na sobie spojrzenia ludzi i mam wrażenie, że mnie oceniają i krytykują w myślach. Mam sporo różnych zainteresowań, chcę się zapisać na 3 rzeczy, ale bardzo boję się ludzi. No cóż, mam nadzieję, że kiedyś będę w stanie się bardziej realizować i przełamać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że w sporej mierze to też ludzie mnie tak "ukształtowali". Koleżanki mnie krytykowały, kazały mi się nawet nie malować, od mojej matki dobrego słowa nigdy nie usłyszałam, za to ciągle że jestem za chuda i nie jestem kobietą, i inne rzeczy. Ja z kolei nie powinnam być tak naiwna i nie powinnam przyjmować do siebie takich uwag, ale niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się rozpisałam.. w sumie komu będzie się chciało to czytać :P + pewnie uzna 'typowa baba' i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni up i idę spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to chwilowe? Każda dziewczyna/kobieta ma kompleksy i krótkotrwałe napady przesadnego dbania o siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09.01.14 nie, to trwa od dawna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×