Czy kazda kobieta nadaje sie na kochanke

Wchodze na kafe od czasu do czasu szukajac ciekawych tematow ,milo porozmawiac , poszukac jakiejs inspiracji lub rady lub dowiedziec sie czegos nowego .Lubie pogadac na rozne tematy ale ostatnio poruszyl mnie jeden temat fenomen jak dla mnie " Rola kobiety jako kochanka " i jej oczekiwania wobec tego zwiazku . Otoz zwrocilam uwage na jeden fakt , ze kobieta , ktora swiadomie angazujac sie w taki zwiazek czyli bycia z zonatym mezczyzna wymaga od niego bezwzglednej milosci , pozniej rozwodu i przywlaszczenia sobie mezczyzny na zawsze ...mam pytanie jakim prawem ? Skoro szukasz partnera na cale zycie z odwzajemniona miloscia , dlaczego szukasz go juz u zajetych panow ?

popieram autorkę! :D

Nie byłoby rozwodu , gdyby była miłość. Ktoś w tym związku kłamał.Złożył kłamliwą przysięgę.A w nagrodę dostał alimenty i dziecko.A kto , to każdy może sobie dopowiedzieć.I jak długo łajdactwo będzie trwać tak długo łajdactwa się nie wypleni.

Ja się nie nadaje to nie na moje nerwy.I jeszcze nie zglupialam do końca.Z reszta jestem staroswiecka.

""""" Skoro szukasz partnera na cale zycie z odwzajemniona miloscia , dlaczego szukasz go juz u zajetych panow ?"""" Ktoś nie szanuje języka polskiego i czytelników , to później są takie małżeństwa.

nie, nie każda, ja na pewno nie. I choć serce bije do tego jedynego, rozsądek bierze górę nad pociągiem seksualnym. Czy wytrwam? nie wiem, ale nie chcę zostać kochanicą. Poczekam cierpliwie na ich rozwód. W moim przypadku dodatkowym stresem jest fakt, że mój luby jest znaną osobowością z pierwszych stron gazet, o informacjach w wiadomościach nie wspomnę, często się ukazują.

do ZZZzniecierpliwiony Juz jedno wyplewilam !!!

do ZZZzniecierpliwiony draze temat nie pisownie ( 20 lat mieszkajaca w Kandzie )

"""""" [zgłoś do usunięcia] KOCHANKAAAA do ZZZzniecierpliwiony draze temat nie pisownie ( 20 lat mieszkajaca w Kandzie ) """"""" Pisownia jest elementem komunikacji. I szacunku. Nie szanując lub nie znając pisowni można się źle komunikować, lub w ogóle można się nie komunikować. Zła komunikacja , wprowadza więcej zamieszania niż jej brak.

do tura kamieni Piszesz ze jestes staroswiecka ... kochanki istnieja od tysiecy lat i nikt temu nie zaprzeczy .Ale nie o tym mowa .

w Kandzie to pstryczek w nos :)

ZZZzniecierpliwiony prosze napisz tym razem cos o plewieniu :)

Kiedyś czytałam że kierujemy się podświadomie często przy wyborze partnera. Poza tym że ma mieć określone cechy charakteru "przyciągają" nas inne "aspekty". Mniej więcej w artykule chodziło o to że niektóre kobiety pociąga trudna sytuacja/ możliwość walki o partnera itd. To smutne że może nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę i krzywdzimy inną rodzinę(tutaj oczywiście należy zaznaczyć że to jednak partner/mąż powinien wywiązać się z zobowiązania wobec żony- ale pytasz o kochanki więc z tej strony staram się pisać). Myślę że wszystko zależy od sytuacji i osoby. Niektóre kobiety wchodzą w taki układ z premedytacja i świadomością że nic więcej z tego nie będzie(dla własnej zabawy) i np pojawia się wtedy uczucie a niektóre no nie wiem jak to nazwać z głupoty? z egoizmu?

jestem kochanka,bardzo dlugo,nasz romans wyjawil sie i nadal ze soba jestesmy..nie umiemy tego zakonczyc,chociaz kazdy z nas ma rodzine.! to nie jest zwykly romans,laczy nas wiele innych rzeczy..i niestety nie wiemy dlaczego nie umiemy tego zaknczyc,chociaz wiemy ze kiedys przyjdzie na to czas! kocham meza,on kocha zone i nie chcemy rozwalac tych malzenstw,alewiemy ze poki co nie mozemy bez siebie zyc! i wcale nie oczekuje tego ze zostawi dla mnie rodzine,tlumacze sie tym,ze bede czekac gdyby kiedys mu sie jednak nie ulozylo w malzenstwie... a odpowiadajac na Twoje pytanie..nie wiem czy kazda,ale kobieta ktora w domu uwazana jest tylko za kuchte i sprzataczke,ktorej poswieca sie za malo czasu,ktorej nie mowi sie ze pieknie dzis wyglada,o ktora sie nie dba-zdradzi! predzej czy pozniej,,,

to ja tez opowiem wam moja historie , jestem po rozwodzie , zlapalam mojego meza na zdradzie , zdradzie z moja najlepsza przyjaciolka , ktora tez ma rodzine , meza i dzieci i nie wiem czy byli w sobie zakochani czy tez nie , szczerze mowiac malo mnie to teraz obchodzi , nie wiem czym on sie kierowal ? czym ona sie kierowala ? teraz jestem z dokladnej sytuacji co moja byla przyjaciolka , jestem kochanka zonatego mezczyzny , tyle ze moj wybor byl swiadomy , nie chialam sie azgazowac w nowe zwiazki ,rzadnych zobowiazan ,rzadnych milosci , planow , czy tez rozwalania czyjegosc zycia , jego zony zycia , bo wiem dokladnie przez co bedzie przechodzic , co bedzie czula kiedy sie o nas kiedys dowie ...no i stalo sie zakochalismy sie w sobie , coz serce nie sluga ...nie da sie tego przewidziec odpowiadajac na twoje pytanie , z regoly kobiety podchodza bardzo emocjonalnie w zwiazki , choc chca kontrolowac ten stan i tak z tym przegrwaja tym bardziej kiedy druga strona odwzajemnia twoje uczucia , poprostu nie da sie tego przewidziec ,zaplanowc ,ustalic jakies regoly ...to jest silniejsze od ciebie i nie chcesz z tym walczyc .

najbardziej przeraża mnie teoria ze kobieta przyciąga pewien typ mężczyzn :o jak ja źle trafiłam na męża i naprawdę tylko na to zasługiwałam :o nie mogę w to uwierzyć :o ze tak wybrałam eh szkoda gadac

Ale przyzwoity magazynier czy kierowca brzydzi się zbiornikiem na spermę. Zarówno płatnym jak i darmowym. Więc aby się dokonało to szmata musi trafić na szmatławca. Albo odwrotnie.