stop szczepieniu dzieci Koszalin

Witam, czy są tu jakieś mamy z Koszalina, które nie szczepią swoich dzieci? Jestem mamą 10 miesięcznego dziecka, za dwa miesiące mamy obowiązkowe szczepienie na MMR na, które po zagłębieniu w temat szczepień nie zamierzam udać się z dzieckiem. Szukam mam, które podzielają moje zdanie i też boją się powikłań poszczepiennych. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam

A może poszukaj rozumu? Chorób i powikłań z nimi związanych się nie boisz? Ciekawe czemu, skoro ich prawdopodobieństwo jest duuużo większe niż czegokolwiek związanego ze szczepieniem.

Może poczytaj najpierw o powikłaniach po odrze lub śwince (jezeli masz syna )

Karolina ja nie szczepiłam mojej córki, ma juz 7 lat i nie pali mi sie z tym szczepieniem, ejdz na forum nieszczepimy, dowiesz se tam wiecej ;)

lecz się autorko! Ale na nogi, bo na głowę już za późno.

Matko, jak człowieka mozna wyzwać za to tylko, że podejmuje inne decyzje niż większość. To wy się leczcie, wolność wyboru, nikt nikogo do niczego nie zmusza, także opamiętajcie się. Autorka pyta się o matki które podejmują podobną decyzję, a nie tłumu ludzi którzy nie potrafią myśleć za siebie.

kafe to nie jest dobre forum dla myślacych matek tutaj za każdą prawdę zostaniesz zbesztana zapraszam na forum dla nieszczepiących

Jaka wolnosc wyboru? O czym wy tu piszecie? Sama matka zaszczepiona, jej nic nie będzie a przez jej idiotyczne (nikogo nie obrażam ale inaczej takich decyzji nazwac nie mozna) decyzje naraża wpadnę dziecko. Objetnie czego bym nie czytala, jakich dyskusji o nie szczepieniu nie sluchala to nigdy nie przekona mnie powrot do średniowiecza, kosztem minimalnego ryzyka po szczepieniu. Antybiotyku tez szanowna mamo nie dajesz, syropu przeciwgoraczkowego czy syropu na kaszel? A czytalas ulotkę? Ile dzialan niepożądanych? Czym to różni sie od szczepionki? Tylko tym ze kiedy dziecko jest chore to choruje TWOJE dziecko i chcesz mu pomoc, nie szczepiac liczysz na to ze inne dzieci są zaszczepione i twoje nie będzie mialo od kogo zlapac np odry czy polio. Ale weźcie proszę pod uwagę ze czsy sie zmieniaja, to ze nasze babcie cale życie w jednej wsi siedzialy nie znaczy ze z naszymi dziecmi będzie tak samo. Coraz wiecej podróżujemy, co dzien spotykamy mnostwo osób, częściej jeździmy do egzotycznych krajow na wakacje i co jak najukochańszą coreczka cos przywiezie z wakacji życia w etiopii? Co jak syn zlapie cos od kolegi ze studiów z azji? Co wtedy? Wtedy kupisz matko polko myslaca piekna trumnę i wyprawisz ostatnie pożegnanie dziecku. Z twojej winy!!!!

Bez kitu faktycznie tak jest... jakieś 90% matek tu przebywających w ogóle nie zastanowi się nad niektórymi decyzjami, tylko robi jak reszta społeczeństwa, czy tak jak kiedyś matki i babki, bo tak trzeba. A gdzie w tym wszystkim myślenie? większość tu kobiet jedyną prawdą jaką uznają to ich prawda. można przytaczać argumenty, dowody, to i tak nic nie da. Ludzie to jednak są ograniczeni.

Weź dziewczyno rozluźnij poślady. Taki azjata to nawet nie jest szczepiony i popatrz żyją. Baaa nawet chińska populacja jest najbardziej liczna na świecie. Po za tym, rozmawiamy o MMR a nie polio, także czytanie ze zrozumieniem się kłania.

pytanie bylo skierowane do osob, ktore nie szczepia dzieci, wiec nie rozumiem po co te "madre" mamy, ktore szczepia wypowiadaja sie i obrazaja moja osobe. Widocznie to swiadczy o poziomie ich wiedzy na temat szczepien (pewnie szczepia bo tak trzeba a nawet nie poczytaja ulotki na temat szczepionki i maja zerowe pojecia o skutkach ubocznych i zagrozeniach). Pan Cejrowski w ogole sie nie szczepi i jakos podrozuje po calym swiecie, wiec radze na przyszlosc zastanowic sie zanim sie cos napisze. Uwazam ze zdrowie odzywanie, dbanie o higienie dziecka zapobiega wielu chorobom i namnazaniu bakterii. Moje dziecko ani razu nie chorowalo a ma stycznosc z wieloma osobomi.

ja uważam, że jak ktoś nie chce szczepić dzieci, to jego decyzja, tylko wkurza mnie fakt, iż ustawodawca nie zaznaczył, że jeżeli dziecko nieszczepione zachoruje na którąś z chorób z obowiązkowego koszyka szczepień, to koszty leczenia dziecka ponosi sam w 100%

pan Cejrowski się nie szczepi a i tak coś mu na mózg siadło ;)

uwielbiam te forumowe matki co myślą że pozjadały wszystkie rozumy. Lekarza i wszyscy dookoła szczepią swoje dzieci, a ona przeczytała 2 durne artykuły na necie i podjęła decyzję o nieszczepieniu dziecka. Tacy ludzie w ogole nie powinni miec dzieci. Autorko wróc do szałasu tam twoje miejsce!

przypuszczam ze mama tego dziecka przeczytala wiecej artykulow skoro jest zainteresowana tematem. do szalasu to wroc ty, bo widac jaka jestes zacofana i nie wiesz co sie obecnie dzieje na swiecie, nie mowiac juz o szczepieniach o ktorych skutkach ubocznych masz znikome pojecie. madralo, wielu lekarzy nie szczepi dzieci ale matkom juz je zaleca. radze poczytac ile dzieci umarlo, badz ma powazne powiklania poszczepienne min. autyzm, adhd, azp, porazenie mozgowe i wielu innych. oczywiscie ze wielu dzieciom nic po szczepieniu nie jest, ale czy warto ryzykowac? to jest jak rosyjska ruletka, nigdy nie wiesz jak twoje dziecko zareaguje na szczepienia. w niemczech nie ma obowiazkowych szczepien oraz takiego nacisku i ja sie pytam w takim razie gdzie te epidemie, skoro tak blisko mieszkamy. ci co wierza w szczepienia to niech szczepia ale oby nigdy nie przekonali sie jak to jest stracic dziecko.

mamo nie chcesz - nie szczep a innymi sie nie przejmuj, szczegolnie tymi co nie maja bladego pojecia o tym, pozdrawiam

droga karolino! moje dziecko ma prawie 3 lata nie przyjęło żadnej szczepionki i w ogóle nie choruje. oprócz kataru nigdy nie poważniejszego nie było. rób jak ci rozum dyktuje a inni niech swoje głupie komentarze pozostawią dla siebie! i nie szukaj informacji na takich forach bo to one własnie reklamuja szczepienia i sa sponsorowane przez firmy farmaceutyczne!

10.01.14 [zgłoś do usunięcia] . Objetnie czego bym nie czytala, jakich dyskusji o nie szczepieniu nie sluchala to nigdy nie przekona mnie powrot do średniowiecza, kosztem minimalnego ryzyka po szczepieniu. TRZYMAM ZA SŁOWO!! i mam nadzieję, ze gdy Ci dziecko po szczepieniu sparaliżuje, to też nie będziesz marudzić

a czy jas nie place ze swoich skladek na swoje leczenie?? nie szczepie i jest mi z tym dobrze :D reszte olewam :D

Nie jestem lekarzem, więc nie będę bawić się w pseudonaukowy i pseudomedyczny bełkot kilku mam, które przeczytały parę artykułów i uważają się za ekspertki z dziedziny medycyny. Mój bart jest immunologiem, matka neurologiem. Wszystkie dzieci z naszej rodziny są szczepione. Nie wiem skąd pomysł, ze lekarze swoich dzieci nie szczepią ale matkom zalecają szczepienia. Chyba zwolenniczki teorii spiskowych za bardzo puściły wodze fantazji.

bo na kafe panuje pogląd że mamy lekarze nie szczepią swoich dzieci i wybierają cesrke. mam dwie koleżanki z branży medycznej, jedna jest laryngologiem, druga lekarzem rodzinnym i obie rodziły SN, karmiły piersią rok i szczepią swoje dzieci. Szczepionka to jeden z największych wynalazków współczesnego świata a te głupie tego nie rozumieją. Ile byłoby aktualnie chorób, zaraz gdyby nie szczepienia.

żeby epidemi nie było, wy szczepicie swoje dzieci my swoich nie narazamy na NOP i wszyscy są zadowoleni

Wtrącę... dla osoby ( bo wcale nie jestem pewna,czy to kobieta) ,która boi się powrotu do średniowiecza ,radze cofnąc się do renesansu ,tam to chociaż poszukiwali odpowiedzi a nie powtarzali co od lat system im do głowy nakładł.Dzięki takim konformistom Hitler mógł zawojowac świat.Oczy im się otworzyły dopiero po wojnie,tacy do dzisiaj nie wierzą ,że obozy koncentracyjne istniały i pewnie nigdy takiego nie odwiedziły ,żeby sie nie wyprowadzic z błędu. Jest takie powiedzenie,że możesz konia doprowadzic do wodopoju ,ale nie zmusisz go by pił! Takie osoby ,chocby widziały setki umierających dziec*****szczepieniu nie uwierzą ,że to od tego.Nie sięgną po nowe( ŚWIADCZĄCE WŁASNIE O POSTĘPIE ) informacje .A takich jest obecnie setki.Mimo,że skutecznie sie je zamiata pod dywan,między innymi dzięki lekarzom nagradzanym profitami przez wszelkiego rodzAJU FIRMY FARMACEUTYCZNE. Oczywiście ,że wielu lekarzy nie szczepi ,ani siebie ,ani swoich dzieci .Mam wielu takich znajomych lekarzy !!!!

Notabene lekarze mają taki obowiązek ,jako grupa większego ryzyka ,ale wolą szczepic motłoch ,żeby siebie uchronic od tego. Jeszcze słowo do pana z rodziny lekarzy ,żaden neurolog nie przyzna się ,że cos niepokojącego u jego dziecka jest NOPem , bo podwazy to jego nabytą w naszpikowanych przez wpływy firm farmaceutyczych wiedzę akademicka. NO i EGO,RZECZ JASNA. To niech szczepi ! Wolnośc wyboru , jego dzieci . Dzięki temu żaden neurolog,czy immunolog nie będzie cierpiał na brak pracy i pacjentów.Na szczęście są mądrzy naukowcy i tu polecam prowadzącą od lat badania nad skutkami szczepień prof Majewską .Szukac w necie.Ja nie szczepię . Sama byłam szczepiona i chorowałam całe dzieciństwo i jako matka o tym nie zapomniałam .To dla tych co uważaja ,że robię gorzej niż sama mam

Ja również nie szczepię, po konsultacji z lekarzem, który oprocz naszej medycyny 10 lat studiował medycynę chińską i wyciągnął mnie kiedyś z poważnej choroby, gdy tradycyjni lekarze nie potrafili. Zawsze mnie dziwi poziom dyskusji na tym forum. Nie lepiej na tak ważny temat prowadzić dyskusję na argumenty, ewentualnie dzielić się własnym doświadczeniem, zamiast anonimowo się na kimś wyżywać?!

Ewa piszesz do mnie jak mniemam. Ja rozumiem, że ktoś ie szczepi - to wasz interes, ale niech ta cała kampania antyszczepionkowa nie pisze kłamstw, ze lekarze nie szczepią - bo szczepią. A pani majewska to dla mnie (chociaż z medycyną nie mam wiele wspólnego) żaden autorytet, Tak samo jak dla mojego brata czy matki.

szczepienia to w wiekszsoci manipulowanie ludzmi , jak i wyssysanie kasy z portfeli , jako ktos kto zawsze wszystko głebia do konca , mam metlik , ale na pewno wszystkich szczepien moje dziecko nie dostapi przeczytajcie list otwarty profesor Majewskiej , oczywiscie natkniecie sie na riposte na jej zarzuty , wtedy odsyłam do swiatowej literatury na ten temat to są tak ogromne pieniadze , ze nam nie odpuszcza ,i tylko zagrazają naszym dzieciom , nie ma powrotu do sredniowiecza , jak tam ktos pisze , bo zadna szczepionka nie jest na całe zycie !! wiec dlaczego nie szczepi sie dorosłych ?:) jak ktos mysli ze jak był szczepiony na np gruzlice kiedy mial lat 2 a dzis majac 40 mi choroba nie grozi to jest w błedzie , mogłem pomylic sie w nazwie , ale zamysł jest prawidłowy , szczepienia to bzdura !

a kto jest dla ciebie autorytetem jak nie profesor medycyny w specjalizacji ?

gratuluję decyzji :) zapraszam na forum szczepienia.org.pl znajdziesz tam dział, w którym zgłaszają się rodzice dzieci nieszczepionych/szczepionych wybiórczo z poszczególnych miast zarejestruj się i poszukaj Koszalin. na pewno ktoś się znajdzie ;)

autorytetem jest intuicja, a mówiąc poważnie-może być i lekarz, byle niezależny.