Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dalam mezowi ultimatum albo bierze sie za siebie albo sie rozchodzimy

Polecane posty

Gość gość
'jesli twierdzisz tak to sama nigdy chyba nie zaznalas milosci i nikogo nie kochalas inaczej.' No cóż, nie każdy może kochać inaczej. A nawet - nie każdy chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj przez te lata bo pracowal do konca grudnia 2009 roku. i juz od.1.1.2010 roku firma nie istniala. zawsze pracowal, mial krotkie przerwy gdy siedzial w domu. dobrze ze ja mialam umowe o prace wiec, normalnie najpierw macierzynski, potem wychowawczy a ze mialam mozliwosc ppowrotu do pracy dziecko w wieku 2 lat dalam do zlobka. a ze w lepszych czasach odkladalam kase- jakas sumka oszczednosci sie uzbierala, wiec byla kasa zebym mogla zostac z dzieckiem w domu. ale niestety oszczednosci sie skonczyly. a teraz zycie coraz drozsze wiec te 3000zł co mamy to starcza na styk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:41 - zona ktora przeszla juz wiele i wie co to znaczy praca na budowie; p myslelismy by otworzyc wlasna firme ale coz.. za duzo tu tego i wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na niego patrze tylko po pryzmat jego nie zaradnosci. milosc miloscia ale tym sie nie utrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja autorke rozumiem
no gosciu od tego paszteta:P aleś się uwziął, jaką masz radę dla autorki? wpadłeś się dowartościować? to super, masz udane życie, jesteś piękna i masz pięknego mężą. Już?:D a dla autorki - owszem kasa to nei wszystko ale ile można żyć ja biedak kiedy SĄ mozliwości! zarobku większego! Ja rozumiem że sa jakieś zadupia gdzie jak ktoś ma pracę za 1200zł to jakby Pana Boga za nogi złapał, ale autorka wyraźnie pisze ze jej mąż ma mozliwości lepszej pracy tylko nie ma zamiaru nic robić! Autorko, a może Ty spróbuj z tym kolegą męża pogadać, umówić męża na fuchy i po prostu wysyłać na nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupie materialistki. Moj maz stracil prace, gzie zarabial 2500-3000 netto. Poszedl d nowej i co? Przez 3 miesiace dostawal 1600 brutto ! Po okrese probnym ma 1900 brutto, wychodzi mu z premia i nadgodzinami 1800-2400 netto, zalezy od miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkamy w malym miescie. ja pracuje w gops- jestem pracownikiem socjalnym. nie na tym polega ze ja mam go za raczke prowadzic. kolega dam mu propozycje to on musi to pociagnac nie ja. on sam musi to czuc ze chce pracowac dodatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do z 9.50. ale sama widzisz zarabia wiecej. gdybym ja wiedziala ze moj ma mowlisco pracy za 1200zł ale z czasem szanse na wiecej. super. ale moj maz nie potrafi pokazac ze cos umie.ze mu zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym odrazu pogoniła chłopa co na rodzinne porzadnej kasy nie umie zarobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi mi teraz o utrzymanie. czy byla bys w stanie mu pomoc? czy gdybys wiedziala ze kiedy zacznie sie sezon on poszuka pracy z twoja pomoca za lepsza stawke a teraz bedzie czekal by nie stracic kolejnyh kilkuset zlotych? moze on potrzebuje pomocy? gdybys wiedziala ze tu masz chociaz 1200 na reke a pojdziesz gdzies indziej mozesz dostac na reke 800 zl nie bala bys sie? moze potrzebne mu zapewnienie z Twojej strony.. teraz jest ciezko. mialas okazje sie przekonac juz jak firmy szybko upadaja. czy gdyby teraz zmienil firme a po miesiacu przyszedl by z pustymi kieszeniami lub dostal by tylko z 300zl nie rozstala bys sie z nim? moze on sie boi ze kolejny zrobi go w c***a. wiadomo nie sprobuje nie dowiecie sie, ale faceci wcale nie sa tak silni jak udaja, tez maja obawy, uczucia, tez musza myslec. moze powinnas z nim porozmawiac ale tak pozadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile razy ja z nim o tym rozmawialam. nic te rozmowy nie daja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic mi nie ulżyło, po prostu wkurzają takie niezaradne niemoty, które na dodatek utrwalają w przyrodzie swoje kiepskie geny. Oj, płodzić to one wszystkie zaraz pierwsze z tymi swoimi robolami tępolami, do tego to każda się nadaje od razu ! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj jeszcze raz.. moze tym razem sie uda.. widzisz moi rodzice z tego powodu sie rozstali.. matka zawsze byla wsciekla na ojca gdy ten po miesiacu przychodzil z groszami bo kolejny w c***a zrobil. a takich pajacow jest duzo. po roku znalazl wreszcie dobra prace i teraz pracuje juz tam 2 lata. matka do dzisiaj zaluje bo sama sie przekonala jak w c***a robia na rynku pracy. ojciec robil cos podobnie jak Twoj maz, bo gdy znalazl prace gdzie cos zarobil bal sie ze jak zmieni znow go w c***a zrobia. teraz wyciaga miesiecznie 5 tys bo robi od rana do wieczora a matka na akord szyje za marne grosze i placze ze tak ludzi wykorzystuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja pracuje w gops- jestem pracownikiem socjalnym." O fak, mopsiary i gopsiary to najgorsze ś****wo :) Wydaje im sie że Bóg jeden wie kim są, tymczasem widac w telewizji, jak pomagają rodzinom w potrzebie. Idź autorko do prawdziwej pracy, a nie pierdzistołek z kawusią i plotami, i kupowaniem gaci od akwizytorów (mam znajoma z MOPSu, wypisz wymaluj to jej robota).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, mąż na budowie haruje, pomaga w domu, a ta narzeka że jej mało bo za siedzenie z p***a płacą jej więcej. Przychodzi wielka pani do domu i k***a pewnie wielce zmęczona ile ona się narobiła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kryzys nie kryzys,porzadny facet potrafi sobie poradzić w kazdej sytuacji,a twój to niemota i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo facet jak nie ma pracy to trzeba wspierac a kobieta to ma brac d**e w troki i do marketu na kase isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no interesujace no ja mysle ze no wlkasniw sa na to rozne sposoby i sa skuteczne i dzialaja na kazdego faceta jak sie to zrobi tak ale pamietaj ze taki facet moze byc mezem www.youtube.com/watch?v=FIhyhwzQ0-8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze nie mota. dzis wrocil wczesniej i jak dostanie tyg. 200zł to bedzie cud. i co za te pieniadze zrobic. ja dostalam wyplate zrobilam wszystkie oplaty. male zakupy zywnosciowe. i zostalo mi na koncie 350zł. i tak to u nas wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
losie smiac mi sie chce, jak kto tu autorke wyzywa od materialistek... Wasze dzieci to zyja trawa I powietrzem? Faceta nic nie ogranicza, zeby miec lepsza prace albo wiecej pracowac, zadna ciaza, zaden urlop na opieke nad dzieckiem I taki ciec jeszcze zarabia 1200 zl? To len a nie facet...pewnei wychowany przez samotna mamusie, bo prawdziwego ojca to to nei mialo chyba nigdy. Bo jakby mialo to dostalby od niego w pysk z gadka, ze jest p***a a nie facet, jak nie umie utrzymac rodziny, a foiuta mu sie chcialo moczyc I dziecko zrobic... Niestety coraz wiecej takich p**d, co to chce seksu I obiad pod nos sie pojawia, ale najlpeiej zeby to zona ich utrzymywala, a potem dzieci... Autorko masz racje, pogonic darmozjada, a jak nie to niech w********a, bo tylko pierdzi w fotel I wiecej roboty przy takim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanwia mnie po kim on taki jest? ojciec pracowity facet- cale zycie na roli. brat tez ma dobry fach w reku i dobrze zarabia.jest zaradny, ambitny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn o sobie. Moj maz tez jest tak jakby bez ambicji...praca na czarno i sam nawet niewie ile zarabia.Tak jak pisalam tydzien temu przyniosl 300 zl.wczoraj 400. i to za caly grudzien. Ja ze swojej oplacilam rachunki, drobne zakupy i konto puste..plakac sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym tyg. zarobil 230zł. z******ta tyg. proby rozmowy nic nie daja. jak twierdzi pracuje i to nie jego wuina ze tak malo zarabia. jak widac nie zamierza nic zmienic w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
W święta byłem odwiedzić swoją rodzinną wiochę (jakoś trzeba się zmuszać do tych wizyt parę razy w roku), stawki w tamtejszych oborach i u poj**ów zwanych pracodawcami to około 5 PLN/h - więc masz 5 dni razy 8 godzin raz 5 PLN = 200 PLN. DWIEŚCIE ZŁOTYCH. Samochodu nawet za to nie zatankujesz :) Pytanie czy 1200 to w mieście, czy na wiosce. W mieście i mojej firmie ciecie zarabiają średnio 2500 netto (zależy od godzin), ale na wiosce 1200 (i to na czarno, gdzie ma się socjal do tego) to człowiek staje się wioskowym krezusem, godnym mężem kafeteryjnego paszteta tudzież 100% baby :) I pytanie, czy on nie chce zarabiać więcej czy nie może. Bo znam takich co odmówili większej kasy i odpowiedzialności - woleli mniej, ale pewniej, bez stresu itp. Są pewne wioskowe realia, których się nie przeskoczy. Ale baby bardzo rzadko myślą a już na pewno nie myślą długofalowo. Dopóki facet "zabiegał" to był ok. Kiedy były komplementy - było ok, potem badyle - super, oświadczyny - jest focia na fejsie, umowę ślubu przyniósł? No zaj.. facet! Aż przyniósł 1200 wypłaty... i co teraz? Beka :) Ale to ja mam podobno problem bo nie chciałem tych wszystkich bab za żonę tylko czekam do tej pory na kobietę :) Ale ja myślę i wiem, że jak się powiedziało "A" to trzeba powiedzieć "B". Widziały gały co brały :) Ale jakież to 100% babskie! Wziąć sobie faceta z portalu randkowego i narzekać, że ma konto na portalu randkowym. Czekać i oczekiwać podrywania a potem narzekać, że facet jest podrywaczem. Ożenić się z facetem bez kasy a potem narzekać, że mąż puste konto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heniuś to prostak, ale w jednym ma rację- brałaś biedaka i nie możesz się dziwić, że tym biedakiem został. Ja nigdy w życiu nie spojrzałam na biedaka i dzięki temu trafił się bogaty. Jak wybierasz, tak masz. Rozwód, alimenty i szukaj lepszej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×