Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość goscalko

jestem 27letnia alkoholiczka

Polecane posty

Gość goscalko

wyjde z tego? co sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjdziesz jak bedziesz chciec. A jak chcesz to juz niepij. Pilem wiecej lat jak ty masz i juz niepije bo niechce, omijam sytuacje stresowe bo one cągna do chlania i mam spokoj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscalko
dlaczego przestałes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscalko
chce wyjsc. ale nie widze opcji. mieszkam sama, facet mnie zostawił, ogólnie mi sie nie układa. dzien w dzien siedze sama. trzymam sie do 23, północy, a potem jade szybko po 4-6pak na zaśniecie. inaczej nie umiem. pije od 3 lat dzień w dzień. codziennie. a do 24 rż nie tknęłam alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegnaj Genia swiat sie zmienia
masz 3 letniego bobasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscalko
nie mam dzieci. i jak tak dalej pójdzie, to nigdy miec nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strcilem prace, nie przez picie ale przez prywatyzacje. Teraz zdaje sobie sprawe z tego ze pijak niema szans na znalezienie pracy,anawet jak znajdzie to na krutko, wiec szukam intensywnie i niechlam bo wiem ze w niczym mi to niepomoze a wrecz zaszkodzic moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscalko
po prostu wieczorami nie radze sobie z myslami. jak sie nie napije, to nie zasne do rana. moge nie spac 2, 3 doby. zeby zasnac musze sie ogłuszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscalko
a najzabawniejsze jest to, ze dla znajomych i postronnych jestem uosobieniem kobiety sukcesu. ładna, ogarnieta (tak sie wydaje), zaradna. a ze co dzien pijana lub na kacu (innych stanów nie pamietam), to jakos wszystkim umyka. no bo jak to, kobieta? młoda? wykształcona? pijaczka? to nie pasuje. przykładem moze byc moja mama. nie odbierałam telefonów, wystraszyła sie przyjechała. dzwoni do drzwi. ja goła, wszedzie butelki, popielniczki, nedza i rozpacz. w atomowym tempie powrzucałam wszystkie butelki do byle jakich szuflad. owinełam sie szlafrokiem, otworzyłam okno zeby udac ze było tu kiedys jakies powietrze. weszła i udała ze nic nie widzi, tego burdlu. i mówi: ach wstałas? (godz. 16) to moze idź się umyć, ja dam psu jeść i wyprowadze. i wtedy otworzyła szuflade z psim zarciem. i udała ze NIE ZAUWAZYŁA 20 pustych puszek, które tam były. otworzyła kolejna szuflade w poszukiwaniu miski. tam kolejne 20 puszek. nakarmiła, wyprowadziła, poszczebiotała, wyszła. wyparła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3lata to niejestes nalogowiec raczej nawykowiec. Mozesz łatwo sie tego bozbyc, to zalezy od twoicz checi. Znajdz towarzystwo niepijacych bedzie latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez siedze sam w domu dymion wina mam bedzie juz pieciletnie czasem szklanice chlapne i nieciagnie mnie mimo ze chlalem ze 30lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×