Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudonim 9087

co kupujecie do jedzenia jak sie odzywiacie czy zwracacie uwage na

Polecane posty

Gość pseudonim 9087

to jakiej jakosci jest to co wrzucacie do koszyka w sklepie? Gotujecie czy zywicie sie na miescie? Ja sie staram odzywiac zdrowo przy czym od razu zaznaczam, ze jem smacznie i niczego sobie nie odmawiam ale musialam pewne swoje nayki zywieniowe zmienic diametralnie. Piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staram się dbać o to by bylo zdrowo, niekoniecznie chudo. jest smacznie, bez sztucznych dodatków. wymaga to trochę więcej pracy, ale efekt czuć :) i da radę bez kostek, przypraw gotowych i fixów. w sklepiej staram się czytać wszystkie etykiety, wybieram 'najczystsze' produkty i pozniej konsekwentnie ich używam. i nie będę oszukiwała... bywają dni kiedy muszę zjeść pysznego Vifona krewetkowego :D rzadko się to zdarza, ale zdarza. niemniej lubię świadomość, że jest smacznie i zdrowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko :P ale odkąd mam dzieci czytam etykiety i tanich i drogich produktów i staram się wybierać te gdzie najmniej chemii :) wróciłam do mleka 3,2, ziemniaki zastąpiłam makaronem pełnoziarnistym lub kaszą, takie drobne zmiany ale zawsze coś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zwracam uwagę na skład, nie jem na mieście, bo nie lubię poza tym nie mam czasu, po pracy lecę do domu spędzić czas z dzieciakami, coś ugotować, nie lubię szwendać się po galeriach, szybko robię zakupy sama lub z mężem, czasami daję listę mężowi. Do pracy robię sobie sałatki np grecką, jakieś mięso pieczone. Jakoś zdrowe odżywianie idzie w parze z aktywnością fizyczną i nie może tego u nas zabraknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja staram sie zwracac uwage na to, co jemy, mieszkamy w uk, wiec tu jedzenie chyba jest jeszcze bardziej przetworzone i pelne chemii, wiec owoce i warzywa kupuje ze znaczkiem ''organic'' czyli ekologiczne, mieso i jaja od rzeznika z naturalnego chowu, soki przecierowe 100%,ale tez nie jestem jakas maniaczka, kupuje jedzenie dobrej jakosci i szykuje z nich normalne obiady, np. dzis mam schab pieczony, ziemniaki i marchew z groszkiem, nie kupuje dan gotowych, zwyczajnie nam nie smakuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim 9087
2014-01-10 12:32:15 , a czemu ziemniaki zastapilas kasza i makaronem pelnoziarnisym? Przeciez ziemniaki tez sa zdrowe. Moje motto jest takie, ze nalezy jesc wszytsko (oczyswiscie mowie tutaj o zdrowych nieprzetworzonych rzeczach a nie o uzywaniu vegety, wpieprzaniu pizzy i hamburgerow ) ale z umiarem. Ja tez sie gimnastykuje weszlo mi to w krew nie moge bez tego zyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babskotakie
zawsze! produkty najprostsze w skladzie, jak najmniej przetworzone i trzymam sie ich konsekwentnie. gotuje sama, bez kostek i innych takich. niekoniecznie chudo, śmietana to śmietana :D mam lekką obsesje na tle zywienia siebie i rodziny, co nie znaczy ze raz na jakis czas nie wepchnę w siebie nachosów z dipem serowym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sklepie nie kupuje prawie wcale,jakies podstawowe produkty ryż,kasza,olej Mieszkam na wsi i mam własne warzywa i owoce,które mroże i służa cały rok,kury mam swoje czyli jajka+mięso,mleko też swoje.Z mięsa jemy przede wszystkim własny drób oraz dziczyznę z której robimy również wędliny bo mamy wedzarnie,chleb pieke sama,masło robie sama,twaróg sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babskotakie
oj nie krzycz na pizze i hamburgery. Robione samemu są zdrowe i pełnowartościowe :) a przy okazji można je szybko zrobic. W tygodniu nie tak prosto o obiad gdy wszyscy pracują,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrowie zdrowiem ale hot wings z KFC czasem też wciągam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim 9087
choc powiem szczerze, ze odzywianie sie zdrowo jest troche drogie :O Dzis bylam na zakupach i wydalam parwie 200zl , kupilam lososia, pstraga, mase yogurtow naturalnych, makarony , make pelnoziarnista, owoce, warzywa ( ktore teraz sa koszmarnie drogie) do tego mleko dla nas i dla dziecka wolowine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim 9087
piszac o pizzy i hamburgerach mialam na mysli te ktore sa zamawiane albo burgery ktore pochodza z mcdonald's. oczywiscie rzeczy zrobione w domu sa jak najbardziej ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też do drugiego dania nie jem ziemniaków, chyba ze pieczone w piekarniku albo raz na ruski rok domowe frytki, za to zupy takie jak grochówka, kapuśniak, ogórkowa itd to tylko z ziemniakami za to pomidorowa z ryżem a rosół z makaronem. Do drugiego dania jemy makaron zwykły lub razowy, kaszę gryczaną niepaloną, kaszę jaglaną, sporadycznie jęczmienną, czasami robię domowy makaron i dodaję mąkę z amarantusa itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babskotakie
no tanie nie jest aleeeeeeeee jogurt naturalny jest tanszy od owocowego. Jakie owoce/warzywa kupujesz zimą? jabłka drogie nie są, pomarancze tez niespecjalnie i koniec listy. warzywa typu marchew, pietruszka itp do gotowania, nie sa drogie sałata, ogórek, pomidor - zimą? fuuuuj. Ja jadę na kiszonkach i sałatkach które zrobiłam latem na zimę typu buraczki itp ryby, mięso, wędliny, sery - tu się nie bardzo da oszczędzic. pełnoziarniste ryże, kasze, itp - opakowania zbiorcze raz na pół roku kupuję. chleb mnie wkurza bo ciężko dostać porządnego razowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim 9087
gdzie kupujesz ta make a amrantusa> To jest normalna maka z ktorej mozna np piec ciasto czy zrobic nalesniki? babskotakie, u mnie kg pomaranczy kosztuje 4zl, kalafior 7zl , brokula 9zl, pomidory jakies 6 zl, wolowina prawie 100zl/kg losos 24zl/kg pstrag 23 zl/kg wybacz ale to nie jest jakas taniocha. A moglam kupic to co kupowalam jescze jakies 2 lata temu, najtansze mieso w typie skrzydelke lub jakas mielonke , nie kupowac w ogole owocow, warzyw tylko jakas szynke i ser do tego chleb i wydalabym 25zl a nie 200zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babskotakie
kalafiora i brokula nie kupuje zimą, tym bardzeij pomidorów. Po co ci one? Pomidory bez smaku, wartości żadnej.... mięso, ryby, niestety kosztuja jak kosztują. osobiście wolę jesc mniej niż gorzej ;) mąka z amarantusa i inne orkisze modne są ostanio, ale co one takiego mają czego żytnia nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od jakiegoś czasu nie jem w ogóle chleba, rzadko jem ziemniaki i tylko z tłuszczem (bez mięsa), lub w mieszankach warzywnych gotuję dużo zup, pomiędzy zupami jest mięso z warzywami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąkę z amarantusa
kupuję na allegro z innymi zdrowymi produktami. Nie polecam do wypieków, bo ma zupełnie inny smak niż zwykłe mąki, taki trochę jak ja nazywam zatęchły, dodaje jej mało 1-2 łyżki. Za to do naleśników dodaję 1 szklankę mąki pszennej np. 500 i 1 szklankę orkiszowej razowej. Do ciast dodaję jaglaną, zwłaszcza do drożdżowych i pyszne są kluseczki jaglane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babskotakie kalafiora i brokula nie kupuje zimą, tym bardzeij pomidorów. Po co ci one? Pomidory bez smaku, wartości żadnej.... mięso, ryby, niestety kosztuja jak kosztują. osobiście wolę jesc mniej niż gorzej oczko.gif mąka z amarantusa i inne orkisze modne są ostanio, ale co one takiego mają czego żytnia nie ma? To są zupełnie inne zboża niż żyto, jakbyś pytała się co ma dynia, czego nie ma kapusta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makę z amarantusa
najbardziej polecam kasze gryczaną i jaglaną, tak samo mąki z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babskotakie
ale napisz dlaczego warto? dla smaku? wartości odżywczych? jakich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makę z amarantusa
na pewno dla smaku też - gryczana niepalona ma taki lekko orzechowy posmak, do jaglanej trzeba się przyzwyczaić mi pasuje do owoców lub do delikatnych mięs, co do wartości możesz sobie przeczytać w pierwszym lepszym artykule na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makę z amarantusa
chleb łatwo upiec sobie samemu, jednak kiedy pracuje się trzeba ustalić priorytety. Raz na jakiś czas weźmie mnie ochota na domowe bułki lub chleb. Do bułek daję ugotowaną czerwoną soczewicę na zasadzie ziaren mieszam albo jak mam jakąś kaszę z obiadu niezjedzoną to wrzucam, byle nie za dużo żeby nie obciążyć ciasta. Czasami piekę co kilka dni przez miesiąc a później 3 miesiące nic, po prostu mam przesyt gotowym pieczywem i odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn z powodu swojej choroby musi jest bardziej ekologicznie bez wszelkich konserwantów itp syfu ja też staram się odżywiać zdrowo ale czasami zjem kebaba czy pizze bo lubię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się jeść mało przetworzoną żywność, nie używam gotowych "pomysłów na...", sosów w torebkach i słoikach, z mrożonek czasem warzywa (nieraz własne mrożonki), czasem warzywa na patelnię już gotowe. Z rzeczy które są "najsłabsze"- czekolady, czasem kostka warzywna do zupy, parówki z szynki, kurczaki na wywar pod zupę, ale poza tym staram się zdrowo, chleb z dobrej piekarni, czasem domowe bułeczki, pizza też domowa, staram sie jak najwięcej używać mąki pełnoziarnistej, ciemnego pieczywa, makaronu i ryżu, jemy chętnie kasze, muesli sama mieszam, jemy sporo owoców, miód, bakalie, warzywa już mniej jednak, chyba że zupy. Nie pijemy czarnej herbaty ani kawy, napojów gazowanych (ja czasem colę, ale to może raz na miesiąc puszkę), soków z kartonu- ale też czasem są, tylko te wyciskane z kranikiem. Ale jednak "eko" produktów mało, tyle co od rodziny ze wsi- trochę warzyw które zużywam albo mrożę, soki do wody do rozcieńczenia, przetwory w słoikach, kapustę kiszoną nawet dostałam, jajka mam regularnie wiejskie ale tyle co na jajecznice, na miękko, a do naleśników np.już daję sklepowe. Z kupowanych to już niewiele, trochę ciasteczek jak mam ochotę (np. otrębusie), ostatnio syrop klonowy. Mięsa praktycznie nie jemy, a jeśli już to raczej królik czy indyk, z czego królika też mam czasem z prywatnej hodowli, nie karmionego syfem. No i ryby mamy mrożone, morskie, a nie z hodowli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas tzn w Polsce nie ma ekologicznej zywnosci ,owszem jest tylko z nazwy i tak niektorzy nabijaja sobie 'kabze'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja staram się czytać skład na etykietach, szczególnie na produktach typu jogurty, serki, wędliny. Nie kupuję żadnych fixów, pomysłów na..., placków ziemniaczanych w proszku itp., ani nawet gotowych sosów w słoikach. Generalnie nie kupuję i nie używam kostek rosołowych ani przypraw typu Vegeta, choć mam zawsze po jednym opakowaniu na "czarną godzinę" w razie jakby coś się nie udało i trzeba by było dosmaczyć potrawę. Mąkę używam zwykłą, bo pełnoziarnista jakoś nam nie podchodzi, tak samo ryż i makaron też zwykłe bo te pełnoziarniste jakieś takie twarde są :D Nie kupujemy do domu napojów (gazowanych ani soków). Pijemy wodę, herbatę, mleko, soki domowej roboty i kompoty, a mąż też kawę. Gotuję zwykłe domowe obiady dwudaniowe, korzystam z oleju Kujawskiego a oliwę z oliwek używam okazjonalnie do sałatek. Ziemniaki oboje uwielbiamy, więc nie wyobrażam sobie nie jedzenia ich i uważam, że to sosy tuczą a nie same ziemniaki. Aha.. robię też dużo swoich przetworów. Nie prowadzimy tzw. zdrowego trybu życia i czasem jemy w fast foodach, ale staram się nie kupować na użytek domowy produktów z dużą ilością chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka upaaaaa
u moich znajomych "zachwycaja " sie parowkami z biedronki :P Ja bym tego do ust nie wlozyla a oni dzieciom daja. Kiedys bedac w tym sklepeie wzielam z ciekawosci opakowanie z tymi parowkami a tam 2procent miesa jakiegos tam :( Jak mozna to jesc i byc az tak nieswiadomym faktu, ze jest to sam wypeliacz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bede sie rozpisywac o całej mojej diecie,napisze o najnowszych zmianach od ok 2 tygodni pijemy tylko mleko kozie,zamiast zwykłego cukru używam fruktozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×