Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochala sie we mnie starsza kobieta co ja mam zrobic

Polecane posty

Gość gość

Zacznę może od tego, że chcę jakiejś porady na tym portalu. Mam taki dylemat, zakochała się we mnie starsza kobieta o prawie 5 lat, ma 25 lat. Znamy się już prawie rok czasu, poznaliśmy się na domówce. Konkretnie to ja jej nie dawałem żadnych oznak zainteresowania, wzięła mój numer od kolegi, u którego była impreza i napisała o niby tak O, bo na imprezie nasz kontakt ograniczał się tylko do rozmowy, itd. Po miesiącu pisania się spotkaliśmy, ja się chyba nie pchałem w to bo wiedziałem, że jest starsza i jakoś nawet nie próbowałem ale to przyniosło odwrotny skutek. Nie powiem jest ładna kobieta, podoba mi się bardzo, normalna taka w dodatku starsza i ma normalne podejście do życia. Spotkaliśmy się już z 12-13 razy od tamtego czasu, ciągle czuje napór z jej strony, pisze do mnie pod jakimiś pretekstami, to jakiejś pomocy, to coś tam, dzwoni, na spotkaniu wszystko ma podtekst erotyczny, jej maślane oczy, jak byłem u niej w domu to to samo ale ja nie wiem czy się pchać w to? Co ona widzi w facecie o 5 lat młodszym? raczej kobiety wolą starszych a ona z tego co wiem to z nikim się nie spotyka tylko ciągle mnie namawia do spotkania. jestem w kropce bo nie wiem co robić, jeszcze tak nie miałem, dostała jakieś różowe okulary czy jak? zakochanie od pierwszego wejrzenia? co byscie zrobili na moim miejscu, ani jej ani moi rodzice nie są zadowoleni z naszych spotkań i to mnie wszystko hamuje chyba, a ona mowi ze to nie problem. dla mnie to też wyzwanie w sumie, ktos o tyle starszy. znacie takie przypadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszcze ci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co maja Twoi rodzice do tego?Chyba juz dorosles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Biedaczek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś nieuczciwy, bo chyba nie ciągnęła cię za uszy na te 13 spotkań??? porobiłeś jej realne wrażenie że też się z nią chcesz spotykać a teraz co? i jeszcze jedno- sama zauroczyłam się 3 miesiące temu w chłopaku lat 19, a ja mam 27, ale odpuściłam bo ja nie jestem z tych co latają za chłopakami,a on nie jest mną zainteresowany, wiec niech będzie jak jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie różne ma drogi. Może akurat to jest twoja kobieta tobie pisana. Dajcie sobie szansę spróbujcie być z sobą przez jakiś czas. Zobaczycie co z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
jak już napisałem chcę się z nią spotykać ale po prostu dziwna sytuacja. kobieta lata za facetem i to starsza. ciągle mi mówi że ja jestem dojrzalszy niż nawet starsi faceci, że normalne mam podejście do wszystkiego lis mi przysłała z tym co do mnie czuje...! co by chciała, nigdy czegoś takie nie doświadczyłem ze strony starszej kobiety i nawet nie myślałem, że kiedyś takie coś mnie spotka. nie no tych spotkań było trochę więcej, średnio 2 razy na miesiąc, a ona to by chciała codziennie chyba. ona mówi, że chcę związku stałego i wie czego chce a ja nie jestem pewny, mam dopiero 20 lat, tyle jest innych facetów a ona się na mnie zapatrzyła i koniec. ciągle mi prawi, że czuje się samotna, że jej nie przytulam często nie dzwonię się pytać co u niej wieczorami, ona się zakochuje tak jakbyśmy byli razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak juz tyle czasu zabiega to nie przestanie, mowie ci. kobieta pog****ila juz swoja godnosc bo kobiety tak nie robia jak nie zalezy im na prawde i ona doskonale o tym wie. moja kolezanka tak kiedys robila i mowila ze sie oplacilo byc bo teraz sa razem juz 6 lat. tylko ze facet mial tyle lat co ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie glupi szczyl z Ciebie.Jak nie jestes Nia zainteresowany,to po kiego w ogole ten dylemat?Nie chcesz Jej,ale rozwazasz,czy sie spotykac,no idiota.A te 13randek po co bylo?Nie umiesz jak dorosly powiedziec wprost,ze to kiepski pomysl i nie ma sensu sie widywac?Dajesz mylne sygnaly,to o co Ci biega?Ta laska chyba nie jest jasnowidzem,by czytac w Twej lepetynie,tak?Rece opadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
już się tak nie bulwersuj. po prostu nie jestem pewny bo każdy mi w kółko gada co innego. a ona napiera jak nie wiem co. podoba mi się, napisałem to przecież! jest inteligentna, ładna i nie daje się każdemu facetowi poderwać w dodatku. jutro się właśnie z nią widzę, zaprosiłem ją do restauracji, a na ferie planuje pojechać z nią w góry, kasę już naskładałem. może się jakoś do niej zbliżę. po prostu chciałem jakiejś porady osób, których nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz z nia w te gory to sie zblizycie, przelec ja! i bedzie twoja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie wiesz sam czy chcesz z nią być bo KTOŚ coś powiedział, to rzeczywiście nie bądź, bo ona nie zasługuje na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
aj dobra, nie rozumiecie. koniec tematu. nie powiedziałem, że nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty nie rozumiesz, co gadasz. Skoro chcesz z nią być to bądź, bo różnica wieku to chyba żaden powód do rozważań...jednak jeśli obchodzi cię co kto mówi, to daj jej spokój i..wydoroślej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie kumam o co Ci biega.Podoba Ci sie,zauwazyles Jej zalety,doceniasz je,ALE..No wlasnie,jakie jest to ALE?O co chodzi,o to,ze to Ona Cie zarywa?A dlaczego Ty tego nie robisz?Nie podoba Ci sie az na tyle?To wracamy do poczatku.Jesli nie podoba Ci sie na tyle,by Ja adorowac,zabiegac,to po co sie z Nia spotykasz.Wiesz jak to mozna krotko/i bezsensownie/ujac?Chcesz,ale nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż jest o 3 lata młodszy... jak miał 20 lat to się poznaliśmy, a jak miał 21 to już był ślub :) wiele osób mówiło mi, że to dobry układ, że nie przeszkadza to, jeśli mężczyzna jest trochę młodszy... i ja potwierdzam. wcześniej byłam w związku z o 10 lat starszym...i rozleciało się. ważne jest, czy ona ci się podoba, czy się zakochałeś... tyle :) a wiek? 5 lat to mała różnica... może być jednak tak, że ona będzie chciała założyć rodzinę za jakiś czas itd. i Ty musisz wiedzieć, czy razie czego jesteś na to gotowy... Musicie gadać otwarcie! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
no wlaśnie, poprzedniczka rozumie mnie. właśnie ona mi to już mówiła, że chciałby założyć rodzinę, na poważnie. ona jest po studiach już i pracuje w call center co prawda, ale pracuje. a ja studiuję zaocznie dopiero I rok, i pracuję w firmie ojca, właśnie się tego spodziewam, że jakbyśmy zostali parą to szybko by się tak stało, jakbyśmy się zbliżyli do siebie. dzięki za rady ale na pewno jej nie zostawię, po prostu mam dylemat ale wiem, że chcę się z nią spotykać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiatr1000
A co ja mam zrobić? Teraz starsza mnie spytała czy mam dziewczynę i inne pytania. Patrzy się w oczy, śmieje z tego co zrobię, roni różne dziwne rzeczy, jakby fochy, jakby rzeczy bym zwrócił na nią uwagę. W przeciwieństwie do autora nie organizuje spotkań, ale wydębiła ode mnie numer telefonu raz pod pretekstem , że potrzebne do dokumentów i zrobiła spotkanie sam na sam ze mną! Zagaduję do mnie a gdy nie ma nikogo lub jest koleżanka z pokoju to stoi koło mnie niby coś tam robiąc. I nie jest starsza o 5 lat jak u autora ale na pewno więcej. No i ja jestem cały czas na dystansie wręcz zwróciłem to dopiero teraz po serii pytań a to się ciągnie u niej chyba przeszło 2 lata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Traktowałem ją cały czas jako zajętą lub już mężatkę i tak do niej podchodziłem całe studia. Rozmawiać przecież nikt mi nie zabroni. Ale kiedyś zrobiła awanturę i mnie na korytarz a pod koniec wyrzuciła papierek bym podniósł go. Nie lubię takich zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona przeleci jego :classic_cool: i rzuci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yxxy

No i co z tego, że jest starsza, jeśli podoba ci się jako osoba, to idź w to, i olej to ile ma lat. A to, że cię zaczepia to znaczy że jej zalezy a to chyba dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×