Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaki to życie ma sens

Czy ze mną jest coś nie tak czy nie zasługuje na związek i miłość WEJDZCIEprosze

Polecane posty

Gość jaki to życie ma sens

bylo kilka prob zwiazkow i 2 zwiazki glowne, proby zwiazkow to byly tak: - 1 miesiac ( koles dazyl do tego żeby sie ze mna przespac, wiec go rzucilam) - 1 miesiac ( to samo) - 2miesiace ( spotykalam sie z chlopakiem ktoremu bardzo na mnie zaleazlo ale ja nie moglam do niego nic poczuc, wiec w koncu zerwalam) - 2 miesiace ( dziwny zwiazek z chlopakiem ze studiow, byl dziecinnym maminsynkiem, nie mogl mnie wieczorem odprowadzic do domu itp. byl zadufany w sobie) i to były takie próbki i dwa związki głowne : 1 związek trwał rok i 4 miesiace, na początku wielka milosc, motyle w brzuchu, on za mną tak latał, bylismy szczęśliwi niesamowicie ale po paru tygodniach wszystko sie zmienilo on przestał zabiegać, byl chorobliwie zazdrosny, obrazał mnie, bałam sie przy nim, sprawadzał moj tel, poczte, wszystko, niby mnie kochał, nieraz gdy mówiłam,że odchodzę obiecywał,że sie zmieni, zmiana trwala kilka dni a potem to samo, potrafil mi pisac, ze jestem najwspanialsza, najkochansza, potem znowu,że poczuł się jak śmieć przeze mnie, przy nim zmarniałam, zaniedbałam się... wydaje mi się,że mnie kochał ale coś poszło nie tak 2 związek 5 miesiecy, ja sie za bardzo zaangazowałam on chyba nie, z jednej strony punktualny, czuły, zawsze ale to zawsze mnie trzymał za reke, przytulal, calowal, jednak wazniejsi byli koledzy, chodzil na imprezy, poznal raz jakas dziewczyne i dal jej swoj numer, potem mnie przepraszal, dalam mu szanse, pozniej mnie rzucil, powiedział,że zauroczenie minelo i nic do mnie nie czuje, ale pozniej wrócilismy do siebie, 2 miesiace bylo cudownie, wyznalismy sobie milosc, a potem znowu mnie rzucił, zrobił sie ogólnie obrażalski, z drugiej strony łzy w jego oczach robią na mnie wrażenie... nie wiem czy to ja mam pecha, czy po prostu nie zasługuje na miłosc... nie wiem czy szukać dalej czy dać sobie spokoj, czuje sie samotna, mieszkam sama, nawet za bardzo nie mam rodziny, nie wiem po co żyję skoro żyję sama jak palec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki to życie ma sens
ogólnie robi mi się też smutno, gdy widzę inne pary, zakochanych ludzi, wspólne zdjęcia, moje koleżanki, które są w związkach po 3-4 lata, a ja wiem,że nigdy mi się to chyba nie uda, nie wiem dlaczego, jestem taka sama jak one,porzadna, wierna, nie chodzi tu nawet o wygląd, bo jedna z nich miała zawsze problemy z facetami, do 20 roku życia była sama, nie była na ani jednej randce, a potem udało jej się stworzyć taki związek, ja też o tym marzyłam, ale widać nie jest mi to pisane, nie wiem dlaczego, mam 24 lata i najdłuższy mój związek trwał rok i 4 miesiace...byłam tylko raz na wycieczce z chłopakiem, gdzie traktował mnie jak koleżankę, a pary w samolocie się całowały, on nie był czuły, drugi chłopak był czuły i ja dla niego też, ale stwierdzil,że nic do mnie nie czuje, że czuje samotnosc***pustke bedac ze mna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takich sobie wybierasz partnerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spalas z nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie obwiniaj siebie, trafiłaś na doopków :( dzisiaj właściwie wszyscy faceci są beznadziejni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki to życie ma sens
Jakich wybieram? Dobrze, c****erwsi to były pomyłki, ale szybko to rozumiałam, jednak dwaj pozostali czemu ? Chłopak z którym byłam ponad rok, był rok młodszy ode mnie, zawsze brał mnie ze sobą na imprezy, raczej by mnie nie zdradził ani nie rzucił, ale traktował mnie jak śmiecia, nie przytulał, nie całował przy ludziach,jedynie trzymał za reke, nie okazywał mi tyle czulosci, z jednej strony mówił,że jestem beznadziejna a z drugiej ciągle bał się,że go zdradzę (a niby z kim jesli jestem beznadziejna?), co więcej po rozstaniu spotkalismy się, uczucie się chyba wypaliło, ale jednak wyznał mi,że byłam najporządniejszą dziewczyną jaką miał. Póxniej jednak znalazl nową i teraz są już razem prawie rok, mieszkają razem. Ja pol roku po tym jak on znalazl dziewczyne znalazlam chlopaka, o rok starszy, spokojny, niesmialy, kulturalny, nie przeklina, no ludzie skad ja mialam wiedziec ze tak bedzie? jakich facetow mam szukac...naprawde ze mną musi byc cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafić to można w totka nieudacznico! To WY wybieracie sobie partnera jak nie umiecie brać odpowiedzialności za swoje wybory to zostańcie w domu z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki to życie ma sens
powiedz mi zatem jak WYBIERAĆ? powtarzam, nie szukałam faceta, którego zachowanie mogłoby wskazywać na to,że jest doopkiem, szukałam możliwie dobrych, porządnych... znam dziewczynę co zaczęła znajomosc od zrobienia loda chlopakowi poznanemu w klubie i potem sie w sobie zakochali, a chlopak tez do najporzadniejszych nie nalezal, gdy ona wyjechal, calowal sie z inna (niby po pijanemu ale jednak) , potem wrocila i wszystko bylo cacy, nie wiem, chyba nie nadaję się do tego świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaką masz pewność,że te "wspaniałe" idealne związki trwające 4 , 6 i więcej lat się w końcu nie porozpadają? Nawet nie wiesz jak wtedy będzie to bolało stronę porzuconą, chyba że zdecydują się o rozstaniu wspólnie, jednak zwykle jedna osoba jeszcze kocha a druga porzuca. Jesteś w dobrej sytuacji, nie masz ślubu, dzieci, jesteś młoda, samotność jest przykra, ale do 30 masz czas by kogoś poznać. Masz jeszcze całe 6 lat :) 72 miesiące, teraz pomnoz ile to dni, godzin, ile okazji by kogos poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki to życie ma sens
inne związki przynajmniej na początku są idealne, a u mnie w pierwszym kłótnie i zazdrosc, w drugim rozstania i jego watpliwosci, brak uczuc, a z drugiej strony traktowal mnie wspaniale, wiec wmawiałam sobie,że skoro tak dobrze mnie traktuje to chyba kocha...eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki to życie ma sens
ogólnie spotykając się z tym drugim poważnym, zrezygnowałam już na starcie z kilku innych facetów, bo od początku nie chciałam gierek, chciałam być uczciwa, może to mnie zgubiło, może gdyby miał konkurencje, a może powinnam wtedy była wybrać innego...tylko własnie pozostali dwaj wydawali mi się mniej kontatkowi, mniej ciepli,jeden wydawal mi się zarozumiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiegoś powodu wybierasz dupków? Kręcą Cię tacy kolesie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to życie ma sens
nie wiem czy trollujesz, czy nie czytasz dokładnie - NIE WYBIERAM doopków!! szukam chłopaków : spokojnych, ułożonych, cichych, nieśmiałych. A potem z jednego wychodzi prawdziwa natura, a drugi mówi,że nie kocha, w zasadzie nie jest doopkiem nie jego wina,że nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE WYBIERAM doopków!! szukam chłopaków : spokojnych, ułożonych, cichych, nieśmiałych. x To, że szukasz spokojnych nie tłumaczy czemu wiążesz się z doopkami? Nie gadaj o wychodzeniu prawdziwej natury bo przecież nikt normalny nie wiąże się z kimś kogo nie zna. No chyba, że zostajesz czyjaś dziewczyną po 1 randce a to już kretynką musisz być niezłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z zadnym z nich nie spalasl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz jakąś obsesję trollu? Czy jesteś aż takim tępakiem, że nie pojmujesz, że na początku faceci się potrafią świetnie kamuflować? Wyjdź z neta kozaku i rozejrzyj się, jak wygląda prawdziwe życie, bo w teorii wszystko pięknie brzmi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że szukasz spokojnych nie tłumaczy czemu wiążesz się z doopkami? Nie gadaj o wychodzeniu prawdziwej natury bo przecież nikt normalny nie wiąże się z kimś kogo nie zna. No chyba, że zostajesz czyjaś dziewczyną po 1 randce a to już kretynką musisz być niezłą Wiesz ja znalam goscia kilka ladnych lat. Dopiero niedawno okazalo sie, ze jest PSYCHOPATA> :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to życie ma sens
teraz już nic nie ma dla mnie sensu, moja matka była z moim ojcem długo, długo się znali, zanim się urodziłam minelo kilka lat od ślubu a też wyszła jego natura, gdy zobaczyłam,że mój chłopak wykazuje takie cechy rzuciłam go, bo nie chciałam żyć w czymś takim, za to mój drugi chłopak był zupełnie inny, był wspaniały, no ale nie kochał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Masz jakąś obsesję trollu? Czy jesteś aż takim tępakiem, że nie pojmujesz, że na początku faceci się potrafią świetnie kamuflować? Wyjdź z neta kozaku i rozejrzyj się, jak wygląda prawdziwe życie, bo w teorii wszystko pięknie brzmi! x Ciekawe, że inne kobiety potrafią wybrać porządnego mężczyznę tylko takie zwichrowane jak ty wybierają doopków. Jestem facetem i doskonale znam te kamuflowanie się heh ale wystarczy zaraz po spotkaniu kogoś nie wpadać w zachwyt tylko patrzeć realnie i wszystko widać jak na dłoni. A jak nie dorosłaś do związków to lepiej się za nie nie bierz. Nawet nie umiesz przyznać do źle podjętej decyzji o związku z kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facecie a ja C****salam wyzej, ze moj znajomy okazal sie psychopata. Jak sie ustrzec:)? Nie da sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to życie ma sens
jestes chyba chory psychicznie co można wywnioskować z tego jak piszesz i mnie wyzywasz, lecz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się ustrzec przed większością waszych złych wyborów ale nie można popadać w zbytni zachwyt po kilku pierwszych spotkaniach. Zauważ, że nie każda z was tak źle wybiera sobie partnerów. Po pierwsze musisz popatrzeć z perspektywy trzeciej osoby na swoje związki i partnerów. Zastanów się co takiego w nich widziałaś, jakie zabiegi zastosowali byś ich wybrała i następnym razem staraj się dostrzec to co jest głębiej a nie tylko na to z wierzchu a dostrzeżesz różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko bo teraz ogolnie ciężko znaleźć pana na poziomie, skoro niemal każdy od dziecka ogląda po rnu sy, czego się po takich spodziewać? nic nie czytają, nic sie nie rozwijają, tylko filmiki p orn o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm a związek tej ku rv y co na 1 spotkaniu robila loda to dlugo nie przetrwa, nie martw sie, no chyba że sie dobrali : k****** z roochaczem, ale watpie ze z tego bedzie zwiazek do starosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o proszę kolejna co zadaje się z najgorszym sortem mężczyzn i zamiast przyznać się do swoich błędnych wyborów to próbuje się usprawiedliwić wsadzając wszystkich do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np dlugo znalam pewnego czlowieka. On bywal w zwiazkach kilkuletnich. Niedawno sie ujawnil przde mna. Jest tak jakby psychopata. :) Dziewczyny nic nie wiedzialy, dalej nie wiedza. Ma z nimi nawet jakis kontakt. Ze mna juz nie ma - po tym jak ujawnil swoja okrutna twarz stwierdzil, ze nie zasluguje na bycie jego znajoma i sie wycofal. :) No i co na to powiesz? Czasem naprawde nie da sie rozgryzc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet to zdobywca i nie wytrzyma długo z ladacznicą co mu na pierwszym spotkaniu ssala śmierdzącego fiu ta... co sie porobilo z tymi d******* to masakra... teraz ssanie pały to jak kiedys pocalunek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam tak samo,nie jestes jedyna faceci tez maja pecha w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze ,ale bedac w zwiazku ponad rok i nie bzykac to tez nie jest normalne ,a autorka pewnie z tych co chca dopiero po slubie , wiec niech sie nie dziwi , ze faceci uciekaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to życie ma sens
to moze powiem tak, on nie jest roochaczem, bylam jego pierwsza, po drugie obaj ci od dluzszych moich zwiazkow, po pierwszej randce pisali, pisali codziennie, dzwonili , spotykalismy sie czesto, a co najwazniejsze nie stosowali zadnych sztuczek , po prostu byli sobą, opowiadali o swoim zyciu, o tym co robili, nie szpanowali, raczej gdzie pracowali, nie mowili zle o swoich bylych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×