Ale jestem głupia

Poznałam fajnego faceta, długo ze sobą rozmawialiśmy i w końcu postanowiliśmy się spotkać... Wydawało się, że wszystko jest super, powiedział, że może spotkamy się też w niedziele... A dziś co? Cisza! Nie odzywa się! Jaka ja jestem głupia... Jak mogłam sądzić, że taki fajny facet sie mną zainteresuje... Płakac mi się chce..

Niedziela jest jutro. Może się jeszcze odezwać, nie przeżywaj.

Zamiast płakać weź się za sprzątanie. Koty ci latają nie tylko po pustej głowie, ale i po pokoju

A nawet jeśli się ie spotkacie to nie mów, że jesteś głupia. Może to on jest głupi, że nie chce się z tobą spotkać. A mnie się wydaje, żę zadzwoni.

poczekaj do jutra pewniw sie odezwie powodzenia i trzymam kciuki

spokojnie jest dopiero 18 to ma jeszcze pare godzin by zadzwonić. a jak ci zależy to ty zadzwoń, co za problem.

Przeżywam bo codziennie od 3 tygodni, dzień w dzień do mnie pisał o 17 albo dzwonił. Dzień w dzień. A po wczorajszym spotkaniu - cisza. Nie wiem jak to interpretować jak to, że po prostu nie chce kontynuować tej znajomości...

Nie dzwoń absolutnie. Powiedział, że zadz to czekaj. Jak ty to zrobisz to wyjdziesz na łatwą. Niekoniecznie w sensie seksualnym ale ogólnie.

Napisałam do niego smsa ale nie odpisał, nie mam odwagi zadzwonić...

w żadnym wypadku nie dzwoń nie pisz do niego to jemu powinno na tobie zależeć

Czyli mam siedzieć i czekać..? Chyba zaraz na zawał zejdę..

Ale dlaczego powiedział że w niedziele? A dlaczego nie dziś? A może on się dziś spotkał z inna? W dodatku nie odpisuje. Podejrzane...

Wcale nie jesteś głupia, może zadzwoni, a jesli nie chce, to powinien szczerze o tym powiedzieć, a nie robić jakieś zagrywki, ile ma lat? Nie martw się, nie każdy jest nam "pisany" i my nie każdemu, życzę Ci, żebyś takiego spotkała:)

nie zejdziesz na zawał po prostu czekaj cierpliwie jak sie dziś nie odezwie to daj sobie z nim spokoj

Pewnie go odrzuciło, jesteś chociaż trochę ładna? :P

a może żona jemu telefon zabrała i dlatego milczy

albo jedno i drugie ;-)

No bo dziś jeszcze pracuje... A niedziele ma całą wolną i mówił, że byśmy spędzili ze sobą może parę godzin itd. Wracał do domu o 16, ogarniał się i kontaktował się ze mną a dziś nic. Wiecie co on mnie już wcześniej widział, bo wymieniliśmy się zdjęciami, od razu się poznaliśmy, rozmawialiśmy ze sobą jakbyśmy się znali od "x" lat. Ma 30 lat, ja 28.

ale jak sie jednak odezwie to daj znać

a może jest tak zmęczony po pracy że usnął , agdzie pracuje?

To dorosły facet, gdybyś mu nie wpadła w oko nic a nic, to pewnie by C***owiedział, jeśli nie, to chyba nie jest zbyt dojrzały. Więc głowa do góry, no i pracuj nad samooceną, nie powinnaś myśleć o sobie, że jesteś głupia. Nie masz wpływu na to czy Cię pokocha czy nie.

No nie wiem. Może się jeszcze odezwać ale ja wychodzę z założenia, ze jak facetowi naprawdę zależy to się spotka z dziewczyną, a nie mówi, że zmęczony po pracy itd. Tym bardziej, ze jak skończył pracę o 16 to do załóżmy 20 zdąży wypocząć. A poza tym chyba nie będziecie się gonić żeby miał się na spotkaniu z tobą męczyć. No może będziecie, ale inaczej, a to już jest relaks :-)

Jest kierownikiem produkcji.... Nie wiem już co myśleć... Całe życie trafiałam na jakichś popaprańców. On jeden wydawał się normalny.

Moja głupota polega na tym, że chyba... zaangażowałam się. I to w coś co przecież było niepewne. To nie to, że się w nim zakochałam, polubiłam go po prostu. Nie jestem żadną super pięknością dlatego już na samym początku pokazałam swoje zdjęcia a on dalej się odzywał więc uznałam, że mu odpowiadam...

Może on ma po prostu inne podeście, tzn.że skoro umówił się na jutro, to nie trzeba dzień wcześniej potwierdzać tego albo coś mu wypadło i jest zajęty, telefon mu się popsuł itp.

Może to nie TEN jedyny i wtedy dobrze, że się nie odzywa:P A jeśli TEN, to sytuacja niebawem się wyjaśni i się spotkacie

Wiecie co jak się nie odezwie to koniec, już z zadnym facetem nie nawiąże żadnej znajomosci, wszystko na stopie "dyrektorskiej" zostanie i koniec.

Co to za pesymizm, a może niedługo znajdziesz swoją :) zmień nastawienie, pomódl się o tego właściwego i jedynego:)

widział cię na ostatniej randce pierwszy raz ? wcześniej nie tylko zdjęcia ? bo tak wynika z opisu

Tak, na wczorajszym spotkaniu widział mnie pierwszy raz na zywo, przedtem widział mnie na zdjęciach