Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie ide na studniówkę przez brak partnera

Polecane posty

Gość gość
kobiety pułbiedy jeszcze maja bo niemusza tanczyc bo ich ktos musi poprosuic a facet sam musi prosic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o to, że jestem aspołeczna bo gadam w klasie ze wszystkimi. I mam dużo znajomych. Po prostu po obejrzeniu paru studniówek wiem jak to jest z tymi partnerami na "Szybko".......a ciekawie nie jest. Właśnie u mnie w całym lo jest DUŻO wiecej dziewczyn. A Wszyscy faceci są już zajęci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuzyn ma 30 na karku, którą WIDAĆ po nim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba kobieta nie będzie ciągła partnera do tańca? ;) Nawet jeżeli nie lubi się tańczyć, tą jedną noc można się przemęczyć to po pierwsze. Po drugie ja sama byłam na studniówke z chłopakiem z którym mało wcześniej rozmawiałam i było naprawde ok ;) Strach ma wielkie oczy ;) Popytaj, zagadaj i skoro nie jesteś aspołeczna nie odpuszczaj zabawy. Tak, dużo imprez przed Tobą, ale pamiętaj że studniówka raz w życiu, odpuścisz teraz już więcej swojej nie będziesz miała. A tak płyta, wspomnienia, będzie co dzieciom pokazywać!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zapytaj czy ma przyjaciela, lub kogoś kogo mógłby C***olecić. A koleżanki? Nie mają starszych braci? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jeśli bede nop tańczył jak niewydara ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSCAR_
pijane małolatki bym chętnie wymacał po c*puszkach, pewnie świeżutkie bułeczki mają mhmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy zabookowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz być królową tańca tam przecież, nie każda ma dryg do seksownego poruszania się. Tylko więcej pewności siebie, spójrz jak ruszaja się koleżanki i spróbuj to naśladować, delikatne 'gibanie' sie z nogi na nogi, czy ruchy bioder jeszcze nikogo nie upokorzyły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSCAR_
Ania widze ty taka gadatliwa jesteś to może przejdziemy na gg ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W*********j zboku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ćwicz już teraz w domu. Wgl mam problem z jedną rzeczą. Jeśli mam iść z osobą powierzchownie mi znaną to już czuje że coś jest nietak. Musze mieć komfort, bezpieczeństwo, że ta osoba mnie w c***a przysłowiowego nie zrobi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie stracisz jak nie pójdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym tańćzeniem to nie ja pisałam bo tańćzyć umiem i impreze z checią rozkręce. Nawet sobie wymyśliłam jak by tu rozgrzać ludzi na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym tańćzeniem to nie ja pisałam bo tańćzyć umiem i impreze z checią rozkręce. Nawet sobie wymyśliłam jak by tu rozgrzać ludzi na początku... Tylko jak sobie pomyśle o tym facecie i jego lasce. O tych żmijach itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSCAR_
Ania ile masz lat ? chce cie bliżej poznać wydajesz sie miłą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzyśkaMaryśka356
jbc to ja autorka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idąc z dość nieznaną Ci osobą zawsze będzie ryzyko, dlatego taką sprawe trzeba postawić jasno wcześniej - będą moi znajomi, nauczyciele - nie chce wstydu. Nie bierz łaka, który wiesz że ma skłonność do upijania się i niekulturalnego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na co ona tam iść jak nie ma z kim? Jak piąte koło u wozu? Już nie wierzę, że tak się dobrze bawicie z załatwionymi i mało wam znajomymi partnerami. Masz z kim iść i będziesz wyglądać - idź, nie masz - nie idź. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSCAR_
ale ta Anna gadatliwa, a ze mną nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież ja jej do niczego nie zmuszam, pisze to co ja uważam, chyba każdy ma tutaj prawo do wypowiadania się tak? ;] Więc po co plujesz? :) Decyzje i tak podejmie ona sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe nazywa laski z klasy "żmije" itp. Nie, zabawi się świetnie :D to jak iść na imprezę z mało lubianymi przez siebie ludźmi bo tak trzeba :D już teraz wiem, że nie będzie to dla niej udana studniówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno każda się żmiją myślącą tylko o tym jak rzucić jej kłode pod nogi, no ludzie... Na pewno w całym roczniku nie ma samych tego pokroju ludzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie rozumiem na cholere coniektorzy na sile probuja ja przekonac, ze ma isc i tworza jakies urojone historyjki w glowach, ze bedzie sie dobrze bawic, a jak nie pojdzie to bedzie zalowac. Skoro dziewczyna wie z gory, ze sie bedzie zle czuc, w towarzystwie, ktore to ona- a nie wy, zna najlepiej, to znaczy, ze ma racje. Glupie gadanie, ze taka impreza jest tylko raz w zyciu. Jak pojdzie sama, jako jedyna bez partnera, poloneza sama ze soba, a na koniec sama przy stole, albo robila glupia mine do zlej gry i udawala ze dobrze sie bawi w towarzystwie samych par i zadowolonych kolezaneczek. Po tym to dopiero bedzie zalowala, ze poszla. Jedyne udane imprezy pewniaki to w sprawdzonym, zaufanym towarzystwie, a nie wsrod gromady popisujacych sie przed soba pustych panien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSCAR_
Aniu podkręca mnie te twoje olewanie mojej osoby, ale i tak cie lubie wiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda nie jest, ale może tak się złożyło, że 95% lasek z jej klasy i 80% z rocznika. Nie zawsze się trafia na normalnych ludzi. Nie chce iść nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie rozumiem na cholere coniektorzy na sile probuja ja przekonac, ze ma isc i tworza jakies urojone historyjki w glowach, ze bedzie sie dobrze bawic, a jak nie pojdzie to bedzie zalowac. Skoro dziewczyna wie z gory, ze sie bedzie zle czuc, w towarzystwie, ktore to ona- a nie wy, zna najlepiej, to znaczy, ze ma racje. Glupie gadanie, ze taka impreza jest tylko raz w zyciu. Jak pojdzie sama, jako jedyna bez partnera, poloneza sama ze soba, a na koniec sama przy stole, albo robila glupia mine do zlej gry i udawala ze dobrze sie bawi w towarzystwie samych par i zadowolonych kolezaneczek. Po tym to dopiero bedzie zalowala, ze poszla. Jedyne udane imprezy pewniaki to w sprawdzonym, zaufanym towarzystwie, a nie wsrod gromady popisujacych sie przed soba pustych panien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×