pobranie krwi na hormomny tarczycy u niemowlaka

Hej, czy któraś miała może podobny przypadek z badaniami krwi na hormony tarczycy u dziecka (TSH, T3, FT4). Mój maluch (obecnie 9 m-cy) miał już trzykrotnie badane hormony tarczycy (ja mam niedoczynność) i krew miał pobieraną z palca. Wszystkie wyniki miał w normie, ale ostatnio lekarka na wizycie powiedziała mi, że krew powinna być pobierana z żyły, a wyniki z palca mogą być niemiarodajne.... Teraz ciągle rozmyślam,czy wyniki z żyły nie wyjdą poza normą a ja cały czas myślałam, że jest ok.... Czy któraś miała podobnie??

zarówno na tarczycę jak i na nerki typu kreatynina i mocznik krew musi być pobierana z żyły, wiem bo moja córka miała pobierane i nawet w laboratorium nie chcieli słyszeć o pobieraniu z palca, więc powtórz badania

Generalnie z palca nie warto bo wyniki mogą być niemiarodajne niestety. Mi nawet przy zwykłej morfologii lekarz polecił z żyły nawet jak synek miał 3 mce. Ale przecież wyniki mogą i tak być ok...

dziwne że pobierali z palca, kiedyś rozmawiałam z pielęgniarkami które pobierają krew i powiedziały, że nawet u dorosłych z palca to ostateczność bo to miejsce najbardziej boli. Mój synek miał co prawda pobieraną krew na bad, anemii, próby wątrobowe itp. i miał pobierane za 1szym razem z główki później już z rączki. NIGDY z palca, ja również nigdy krwi z palca (oprócz na bad. poziomu cukru we krwi) nie miałam pobieranej

Ja dzowniłam do tego laboratorium i pytałam jak to jest z tymi wynikami i powiedziała mi, że z tym pobieraniem to zależy od lekarza, jedni chcą tylko z zyły, dla innych może być z palca. Ja wcześniej nie wiedziałam, że jest jakaś różnica między krwią z żyły a z palca. Z drugiej strony nie chce mi się wierzyć, że osoby wykształcone w tym kierunku i pracujące w laboratorium nie wiedzą, że dla danego badania nie można pobierać krwi z palca bo wynik będzie niemiarodajny.... To chyba wiedza podstawowa wiec nie sądzę, aby popełniały taki błąd...