Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julietta26

On mnie nie kocha

Polecane posty

Gość julietta26

Jestem załamana, nie wiem juz co powinnam robić... Jakiś czas temu zerwałam z facetem po 1,5 rocznym związku. Stwierdził że nie może powiedzieć że mnie kocha, ale dobrze mu ze mną i nie chce kończyć. Byłam załamana. Od tamtej pory ciągle utrzymuje ze mną kontakt, tak jak dawniej. Po moim powrocie z miesięcznego wyjazdu służbowego postanowiłam dać mu szanse i się z nim spotkać. Było jak zwykle, uprawialiśmy seks, nie ukrywał że mu na tym zależało. Od tamtej pory widujemy się, sypiamy ze sobą, nic się nie zmieniło. Czasem mam chwile słabości jak teraz, wiem że powinnam to skończyć, ale kocham go. Jest dla mnie dobry, wspiera mnie, mówi że jestem mu najbliższa... Czasem on też ma momenty kiedy twierdzi, że nie chce mnie tak ranić, że zasługuje na miłość, żebym najlepiej o nim zapomniała, mimo że on tego nie chce... Co sądzicie o tej sytuacji? Ciągle mam nadzieję, że on mnie jednak kocha, ale nie przyznaje się sam przed sobą- jest mężczyzną po przejściach, z objawami depresji. Nie wiem jak rozwiązać konflikt między sercem a rozumem, pomocy!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czasem on też ma momenty kiedy twierdzi, że nie chce mnie tak ranić, że zasługuje na miłość, żebym najlepiej o nim zapomniała, mimo że on tego nie chce..." x Myślę, że w tym stwierdzeniu koleś ma rację. Mówiąc to potwierdza tylko, że Ciebie nie kocha. Nie łudź się. Jeśli nie odczuwa tego po 1,5 roku, to istnieje małe prawdopodobieństwo, że coś go oświeci i poczuje do Ciebie więcej niż pospolitą chuć. Zerwij kontakt, dobrze Ci radzę. Im szybciej się z niego "odtrujesz", tym lepiej. Znajdziesz prawdziwą miłość, gdy go zostawisz. Tylko zrób dla niej miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za idiotka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja stracilam 3 lata na takiego tez po przejsciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julietta26
Wiem że powinnam dać sobie spokój, tylko że jego słowa nie zawsze mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jest naprawde dobrym facetem, który dba o mnie i poświęca się dla mojego dobra...Przez to właśnie, że widać że mu zależy, mam mętlik w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak zaprzecza. I Ty tez nie czujesz jego milosci. To moze byc marnowanie czasu na faceta,ktory chce sie tylko pocieszyc. Niepotrzebne mieszanie Ci w glowie. A Ty mozesz w miedzyczasie zaangazowac sie mocniej. Po co? Zeby cierpiec czyjas obojetnosc? Jesli facet nie jest zakochany zle to wrozy zwiazkowi I twojemu szczesciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julietta26
Mimo wszystko ciężko mi sobie wyobrazić życie bez niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes takim worem na spermę bez honoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Cie nie kocha, ale wygodnie mu z Tobą bo ma seks :( odpuść sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×