Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przez chrapanie meza nie moge spac w nocy

Polecane posty

Gość gość

nie dlugo dostane szalu. nie wysypiam sie, chodze nie przytomna dzis polozylam sie ok.24 spac.usnelam.ale glosnie chrapanie meza obudzilo mnie ok.1. probowalam usnac ale nie moge. wstalam zaparzylam sobie meliske i siadlam na kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mam tak chrapie, że ja przez ścianę słyszę, ale jak jej mówię, żeby się na bok położyła, to pomaga, przy czym czasami się przewraca i znowu mam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta_dorotka_ta_malutka
ja mam to samo, dlatego powiedzialam mojemu mezowi ze ostatnio kocham spac w salonie, wiec spijmy tam razem, i rozkladamy sobie kanape, zasypiamy akiedy tylko on zaczyna traktorowac ja zmykam do sypialni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o to chodzi ze mamy tylko 2 pokoje. 1 nasz 2 corki. nie mam gdzie sie przeniesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każ mu się na bok położyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kaze ale co z tego jak potem znow kladzie sie na plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatyczki z gabki apteczne polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K***a skąd ja to znam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miękkie stopery, takie woskowe idealnie wygłuszają. Ja bym się bez nich chyba przekręciła, taki mam czujny sen. Napycham w uszy, po chwili idealnie przylegają, nic nie słyszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfero21
przyduś go poduchą na spaniu,na pewno przestanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta_dorotka_ta_malutka
sa takie plastry na nos dla chrapaczy, mojemu nieco pomoglo, ale niewiele, aha, no i od kiedy rzucil palenie chrapie ciszej, ale i tak dalej chrapie przerazajaco!!! macie 2 pokoje.....kicha :( to moze spij u corki na materacu kiedy on chrapie tak strasznie, nie wiem, to problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kop go jak znowu zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te z gąbki nie są dobre, nie wygłuszają tak jak woskowo-flizelinowe, które robią z człowieka naprawdę głuchego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a te woskowe nie sklejają ucha? ja się ich boję, ze się skleja i nie wyjmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam czuly sen i chrapanie mnie budzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Woskowych używam od dobrych 5 lat, nic się nie skleja. One są zrobione z masy woskowo-f;izelinowej o przyjemnym zapachu. To są plasterki, któr formuje się pod wpływem ciepła w dłoniach na stożki i delikatnie wpycha do ucha jak tylko głęboko się da. wyciągniesz bez problemu. Wiele osób ma podobne obawy, a potem są zadowolone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byla cisza przez chiwle , znow przewrocil sie na plecy i daje. szalu dostane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alinkaa81
Wyślij go do porządnego laryngologa!!!!!. Moj maz mial problem z bezdechem sennym (uwierz mi, hardcore) i w koncu odzalowalam troche kasy i poszlam do kliniki MML sepcjalizujacej sie wlasnie w chrapaniu, zatokach itd. Okazalo sie ze musi miec niewielki koniec koncow zabieg, ale na szczescie jest juz po wszystkim i problem minal. Polecam, Klinika MML jest tez na fb jako Centrum Medyczne MML

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agav
Moi Mili. Mój mąż chrapał od paru lat. Myślałam czasem, że go uduszę :) Co noc musiałam go budzić żeby przestał chrapać. Często szłam do salonu na kanapę bo nie dało się wytrzymać. Pomyślałam, że może są jakieś tabletki czy coś innego na to chrapanie. Koleżanka z pracy poleciała mi stronkę z której zamówiła dla swojego i ponoć zadziałały. Postanowiłam kupić mojemu. Byłam sceptycznie nastawiona. Po paru dniach cisza. Niesamowite. Polecam :) Tutaj macie link do tej stronki. http://www.croc.link/5lR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×