Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Gość papi11
Gościu M mam pytanie ,kiedy zaczynasz kolejne staranie?? wiem że pisałaś ale mi gdzieś umknęło... Dzisiaj widziałam się z moją siostrą która jest w 3 miesiącu ciąży. Bedzie to chłopczyk.Nie wiem czy spotkałyście sie z takim twierdzeniem że dziewczynka odbiera urodę a chłopczyk ją daję.Coś w tym jest. Siostra również poroniła za 1 razem ,potem po 8 miesiącach zaszła w kolejną ciąze, od razu okropnie cierpiała,wymioty,bóle, włosy sie sypały jak szalone a na twarzy pojawiły się czerwone krostki .Spodziewała się dziewczynki,teraz z chłopczykiem jest coś innego, ma cerę jakiej nie miała w okresie nastolatki zero męczących objawów,jak na razie .Czuje się bardzo dobrze:)Dowiedziałam się od niej że właśnie przy pierwszym porodzie piła herbatę z liści malin i olej z wiesiołka.Podobno działają na regularne skurcze i rozluźniają macicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam dziewczyna
Papi ja mam córkę i nie wymiotowałam, ani nie miałam mdłości, wyglądałam z tego co mi mówiono ładnie :-). Miewam krosty na ramionach i będąc w ciąży wszystkie poznikały :-). Tak więc nie ma reguły :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Laurka super , ze uslyszalas serducho:) czyli ja mam sie nie martwic , ze wogole mnie nie bola pachwine a jedynie brzuch? co do wykladowczyni to nawet sie nie wypowiem, szkoda slow na taka jedze. Papi, teraz to mnie zaskoczylas, w 3 miesiacu ciazy mozna juz wiedziec plec dziecka????? woow!! to super!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, też nie raz zastanawiałam się, jak to jest z tym tygodni ciąży, przecież można mieć owulację w różnym czasie, no i jak to liczy się od ostatniej miesiączki, przecież do zapłodnienia doszło później? Kiedyś gdzieś czytałam, że to liczy się tak, że bierze się pod uwagę datę ostatniej, liczy się od tego 2 tygodniei od tego czasu liczy się 9 miesięcy, to tak chyba ustala się datę porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Laurko, nie masz pojęcia jakby mnie załamało jakbyś napisała, że coś jest nie tak...ja potrzebuję dobrych wiadomości, udanych ciąży i bijących serduszek. To daje mi nadzieję i wiarę. Ja nie czuję smutku jak patrzę na kobiety ciężarne i z dziećmi, zawsze się uśmiecham i myślę sobie, że i ja niedługo będę szła na takich opuchniętych nogach i marudziła mężowi, ze mi gorąco :) Co do wad genetycznych Momi, to nic mi o tym nie wiadomo i żadnych podejrzeń ze strony lekarzy nie było, w mojej rodzinie i w męża nigdy takie nie występowały. Jeżeli teraz nie zajdę w ciążę, to następne starania być może będę miała dopiero w usa a tam wiem, że moje ubezpieczenie obejmie badania genetyczne męża i mnie, więc jeżeli będzie taka potrzeba to je tam zrobimy. Papi, nie wiem kiedy będę się starała, bo nadal nawet nie plamię, ale w ciągu 2 tyg. ma się to stać. Jeżeli będzie jak lekarka przewiduje to starania będe miała gdzieś w połowie maja, bo moje cykle są ok 33 dniowe, ale ciężko na tą chwilę coś przewidzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Goalka co ty nie masz sie czym martwić!!! lekarz mówił ze jedne kobiety boli brzuch inne pachwiny a jeszcze inne nic. :) Gość_M;-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość_M, to dobrze, że narazie nie ma takich podejrzeń, tak miprzyszło do głowy z tymi genami, nie wiem, czy może mieć to jakiś związek z poronieniami, mam nadzieję, że nie zasiałam w Tobie niepotrzebnego spokoju. Życzę Ci, żebyście nie musieli przechodzić takich badań, żebyś jak już będziecie wyjeżdżać była w ciąży, która się już utrzyma do końca. Goalka, nie bój się, napewno wszystko będzie dobrze u lekarza, pewnie już usłyszysz bicie serduszka. Jakie to niesamowite, że z takiej małej kropeczki powstaje człowiek, który potem rośnie do rozmiarów dorosłego człowieka np takiego 2 metrowego dryblasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
ja już się nie mogę doczekać nastęonej wizyty za 3 tygodnie;) musze w tym czasie zrobić wszystkie badania . chcemy z męzem w wakacje jechac nad morze na kilka dni amm nadzieje ze się uda;) pokażemy naszemu maleństwu nasze ukochane miejsca nad morzem;) jak osttanio byliskmy to marzylismy zeby juz tam był albo była z nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
dokładnie Mmi, a wogole dziwne ze kruszynka ma 7,5mm a za 9 miesiecy bedzie miał 50 kilka cm... coś pięknego..;) Momi a jak twój test czy beta????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, miałam być na becie wczoraj, ale niespodziewanie musiałam być wcześniej w pracy, a skończyłam późno i stwierdziłam, że teraz jeszcze poczekam, bo może jednak ta moja owulacja nie była wtedy, co myślałam pod koniec marca, tylko 2 tygodnie temu, bo wtedy zaobserwowałam ciągnący się śluz, a wtedy, co myślałam, że jest owulacja, to bardzo bolał mnie jajnik, ale śluzu w sumie takiego nie było tylko taki wodnisty. Czytałam, że nie musi być, dlatego tak sugerowałam się tymi bulami jajnika, ale może u mnie jednak jest zawsze ten ciągnący się, więc gdyby się tym sugerować, to powinnam jeszcze poczekać ze 2 dni. Zawsze jak określałam czas owulacji, to sugerowałam się tym śluzem, a w tym cyklu dopiero przeczytałam, że nie musi taki być i chyba dlatego tak się pomyliłam, bo fakt faktem, ze jajnik bolał mnie jak na owulację. No chyba, ze jednak była, to może się udało. Jeśli brać pod uwagę, że była tak, jak myślałam najpierw, to dawno powinnam być na becie i powinna być kilku cyfrowa, o ile mi się nic nie nabałaganiło w hormonach. A jeśli była jednak 2 tygodnie temu, to jeszcze wszystko się może zdażyć. W każdym razie jak wczoraj mi się nie udało, to stwierdziłam, że wezmę pod uwagę to, że mogła być później i nic konkretnie nie planuję, bo znowu mi nie wyjdzie, a pracę mam taką elastyczną, w różnych godzinach jestem zajęta. Narazie cały czas czuję się jakby miał przyjść, brzuch boli raz mocniej raz słabiej, piersi są powiększone i strasznie jestem zmęczona i rozdrażniona, to zmęczenie jest jak nigdy i to mnie zastanawia. A apropo wielkości dzidziusia, to takie malunie teraz musi być, nawet nie ma centymetra, a jak się urodzi będzie miało ich pięćdziesiąt kilka, gdzie to serduszeczko się tam mieści? To jak będziesz u lekarza następnym razem, to wymiary będo już w cm i już będą rączki i nóżki widoczne pewnie, dzidzia mojej koleżanki na etapie około 12 tygodnia miała chyba 6cm czy jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam dziewczyna
Momi ty szalona kobietko, masz ciekawe objawy, my tu czekamy, żeby cię do listy dopisać :-). Okres już nie przyjdzie :-). Ja bym nie wytrzymała tyle - tak mi się wydaje na dzień dzisiejszy :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momi silna babka z ciebie ;) bardzo dobrze. Już chyba kiedyś to pisałam że powinnyśmy mieć takie okienka w brzuchach. Wtedy by było łatwiej. ;) Dla wykładowczyni brawa za brak wyczucia. :/ Szkoda słów dla takich ludzi. Ja juz w drodze. Koło 5, 6 bedziemy w domu. Zaraz wjeżdżamy do niemiec wiec neta nie bede miała i tak pomyślałam że jeszcze do was napisze. Laurka najwspanialsze uczucie usłyszeć bijące serduszko ;) pewnie łzy były. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momi nie trzymaj nas juz w niepewnsci:-) my jestesmy chyba bardziej niecierpliwe niz ty sama:-) Brzoskwinka halooooo jestes tam:-) przyzwyczajona jestem do twoich czestych wpisow. Martucha dojedzcie calo i zdrowo do celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurko a ktory tydzien ciazy wskazal ci lekarz i jaki masz termin porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju ile Wy piszecie :) nie ogarniam juz tego :) Laurka ciesze sie ze wszystko w porzadku Papi mam nadzieje ze wykladowczyni nie wplynela bardzo na Twoje samopoczucie Martucha szerokiej drogi Momi kurcze jak Ty sie babo rozpisujesz :p cala droge z pracy tylko Ciebie czytam, hihi :) masz objawy bardzo ciążowe kochana wiec nie trzymaj juz nas w niepewnosci :) Ja juz odliczam dni do swoich staran :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
5 grudzień czyli prawie na mikołaja;P:P:P a tydzień 7;), no na następnej wizycie to juz będzie 10 tc to pewnie będzie oś wiecej widać. Momi biegnij na bete albo wes kogoś zaufanego i zrób test plis;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosczula
no dziewczyny u mnie dzisiaj powinno byc testowanie ale nie testuje gdyz juz mam oznaki @ ;] podczas siusiania juz widac na papierze lekko rozowe plamy ;] wiec wiadomo co bedzie. teraz sobie obiecalam nie licze dni plodnych ani owulacji tylko kocham sie wtedy kiedy mam na to ochote, moj facet nagle mowi moze jestem bezplodny ja mowie na pewno po 2 cyklach staran to wywnioskujesz, moze za dlugo czekalam po pierwszym poronieniu;/ bo od listopada do lutego ;/ nie wiem ale nie bede sie spinac skoro moj M mowi ze wszysto bedzie dobrze, i nie ma sie co martwic ;]do konca roku kazda z nas da rade jestem pewna ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, siebie też postanowiłam nie trzymać w niepewności i byłam rano na becie, wyniki będą po południu, ale 4 dychy zapłaciłam drogo jest u mnie w porównaniu z tym, co wy pisałyście. Martucha już pewnie w domu i odsypia podruż, narazie trzymajcie się kochane, nie rozpisuję się, bo lecę do roboty, zaraz autobus mi ucieknieeeeee!!!!!!! papa, buziaki dla Was, mam jakiś dobry humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosczula
no Momi skoro masz dobry humor to pewnie jesteś w ciąży ;] nie martw siś na zapas. Miłego dnia, trzymaj się ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam.pomózcie w poniedziałek 14 miałam zastrzyk fastimon w srode byłam na usg nie pękły jeszcze pobrano mi śluz i został pod mikroskopem wszysko dobrze powiedział lekarz aby silne przytulanie z mężem wczoraj wieczorem wzieliśmy się do roboty z mężem nad ranem silne bóle brzucha podbrzusza i po prawej stronie kłucie jak dotykam co to może byc czy zostały pękniete pęcherzyki i z stąd ten ból????leże w łóżku bo jak wstaje chodze to sie zginam z bólu jak leże na znak i nie dotkne się do brzucha jest ok.czy mam sie bólem martwić czy cieszyć???? do lekarza mam dopiero po świętach nie mam pojęcia nie chce ciagle dzwonić i sie dopytywać bo to może normalne??nic nie zjadłam żeby mi zaszkodziło.Mąż uważa ze pękły pęcherzyki wczoraj jeszcze nie ale śluz wyszedł ok lekarz powiedzial ze nie widzi przeciwskazan dla których ma być żle bo wyniki ok czy to możliwe tak szybko???prosze mnie nie traktować jak głupia co sie pyta na forum zamiast lekarza dodam jeszcze że brałam lek Clostilbegyt przed zastrzykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) nie miałam wczoraj czasu pisać :) malowanie :) dzisiaj mam jeszcze troszke roboty :) laurka fajnie że słyszałaś serducho :** Gosć M trzymasz się ?:* mam nadzieję że tak :) bedzie dobrze :** momi trzymam kciuki żeby pozytywna była beta :) gościu ten ból to mogło byc pekniecie pecherzyka,czytałam duzo że po stymulacji clo właśnie takie bóle można odczuwac :) sorki że wszystkim nie odpisałam ale nie mam za bardzo czasu :) lece jeszcze ćwiczyć i biore się za robote :) miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wczoraj byłam w drodze 9godzin. Pisałam do Was, ale wyrzuciło mnie z netu - net w komórce to wiadomo... Papi - tej wykładowczyni to trzeba chyba współczuć, skoro piszesz, że ma dzieci i tak mówi, w dodatku na głos... Masakra jakaś. Dziewczyny, które straciły ciążę - brawo za siłę i motywację! Choć myślę, że duży udział mają w tym Wasi partnerzy. Jednak co właściwa osoba to właściwa osoba. Gość M - ja też swego czasu spędzałam niejedne święta tylko z moim facetem i też byłam szczęśliwa. Oznacza to tylko jedno - to "ta" osoba. I już wszystko w życiu da się przezwyciężyć :) Laurko - my to razem na porodówkę, co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Evelinka chętnie;) ja już się nie mogę doczekać. a mój mąz już by wszystko kupowal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na mdłości - nowy patent - migdały ale tylko kilka, bo mogą zaszkodzić w dużej ilości. Odpukać - pomaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
odpukać mdłości nie mam więc nie potrzebuje na razie;) wlasnie w pracy siedze sobie i myślę ze chyba więcej zamieszania i zmęczenia w świeta niż odpoczynku jest:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martucha a co u Ciebie? Wiesz nie zaglądałam już jakiś czas, czytam tak pobieżnie wybaczcie. Byłaś już w kraju rozumiem? Byłaś u lekarza? Co powiedział? Co z Twoim megaśnym cyklem? Jak już będziesz miała chwilkę to napisz tyle o ile, chyba że któraś z Was mi odpisze to będę wdzięczna bo jestem zainteresowana. Gość M strasznie mi przykro, że wszystko się tak ułożyło, nie miało tak być. :( Świeżo zaciążonym dziewczynom serdecznie gratuluję i życzę wszystkiego dobrego i szczęśliwej podróży przez najbliższe miesiące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu na Twoim miejscu to jednak zadzwoniłabym do JAKIEGOKOLWIEK ginekologa, albo przeszla sie do przychodni najblizszej. Chyba należysz do jakiejś? To, ze masz lekarza dopiero po świętach, jest słabym wytłumaczeniem. Nic Ci tu raczej nikt nie poradzi. Pęcherzyki to nie piłki do koszykówki, że będziesz czuła jak pękają. Być może to wyrostek. Radziłabym się skonsultować z lekarzem czym prędzej, bo później może być już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama luty
Papi współczuje tej przykrej rozmowy z wykładowczynią. Żal mi takich ludzi, musi być złym, zgorzkniałym człowiek. Pomyśleć że sama ma dzieci... Ja dostałam dziś @ !!! Fatalnie :( mam cykle 30dniowe, powinnam dostać 20. To chyba z przemęczenia. Pokrzyżowało mi to plany, bo mój mąż pracuje wyjazdwo, a te 3 dni przesunięcia mogą spowodować ze nie będziemy sie widzieć kiedy będzie owul. buuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×