Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Gość Pesteczkazzz
Tajska Takie naciskanie nic nie daje. Z moimi drugi eks facetem byłam 5 lat i nie potrafił sie zdecydować. Po pół roku znajomości mi się ośiwadczył i wybrał imiona dla dzieci. Tylko jakoś nigdy nie mógł zrobić nic wiećej . Po 5 latach jak ja właśnie zaczęłam naciskać , zniknął bez słowa , tego samego miesiąca się oświadczył innej a 8 miesięcy później od ręki wziął ślub z tamtą. Nie mam dobrego zdania o facetach ktorzy są niezdecydowani, jak facet ma coś zrobić to zrobi to od razu, jka przeciąga to mu po prosut nie zależy i nie chce .Dlatego ja żadnych ślubów już nie biorę, nic nie naciskam, będzie to będzie, nie to kopa w d**ę. Tylko pamiętać albo zaplecze mieć i własny kąt , i nie wylądować na ulicy tak jak i do tego w ciąży, bo można się zdziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Martucha be zurazy ale facet to nie dziecko , żeby go za rękę do kościoła poprawdzić, jak nie chce to nawet zmuszanie go nie pomoże, poza tym po co sobie robić problemy potem się z rowzodem szarpać, albo być ze sobą na siłę dla dziecka. To że go za fraki zawlecze i postawi przed faktem dokonanym nie zmieni faceta. Mój przyjaciel powiedział mi ostatnio jedną najważniejszą rzecz zapomnij że kiedykolwiek w życiu zmienisz faceta, jak zaczniesz go zmieniać po swojemu ucieknie. I tego się trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Tajska chcesz lekcji ? Miej wyjepane a będzie Ci dane, traktuj faceta jak powietrze i zajmij się sobą i swoim życiem a będize ci dane. Ja sie wzoruje na nowej lasce mojego drugiego eks faceta. Ona go traktuje jak śmiecia, ma swoje życie , olewa go , bawi się w najlepsze, on na kontrakcie za granicą, ona w kraju , dzieli ich pół świata. I co do mnie mógł się nie odzywać tydzień , mogłam wysłać tysiąć sms-ów i miał gdzieś a do niej to on chodzi za nią kolanach, umawia się na rozmowy z własnym żoną kiedy ona chce i ma czas łaskawie porozmawiać, i są ze sobą po ślubie już 7 lat , dla mnie nie mógl się przeprowadzić 30 km od rodziców, dla niej przeniosł się 500 km , dla niej przestał pić . Faceta trzeba nie kochać a kopać i nie rozpieszczać a będzie chodził za Tobą jak piesek. Proste, a jak nie chce to nie chce, odhaczyć i następny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzę w to co czytam... pestka facet to właśnie takie małe dziecko. Im więcej je kochasz tym więcej miłości ci oddaje. Im więcej krzyczysz tym bardziej zaczynq cię nienawidzić... chyba każdy człowiek woli być kochany w związku niż gnojony. Ja nie wyobrażam sobie życia z kimś kogo olewam a on mi i tak i tak w dupę bez masła wchodzi. Związek polega na kompromisach i miłości i tylko taki ma prawo długo przetrwać. Twierdzenie nie ten to inny to pasuje bardziej do piętnastolatka /-latki który/-która może mieć co miesiąc innego partnera a nie do dojrzałej osoby która planuje resztę życia spędzić z tą jedną osobą...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zgodzę się z Pestką. Byłam kiedyś w związku - 7 lat. Nie chciałam raczej ślubu. On chyba też chociaż planowaliśmy cywilny. Ale jakoś tak zwlekalismy. Teraz wiem, że to po prostu nie było "to". Jak człowiek nawet podświadomie zwleka to raczej nie jest na całe życie :/ To oczywiście moje zdanie i doświadczenie. Mój ex po rozstaniu w ciągu roku wpadka i ślub z tą o którą go podejrzewałam. Ja też szybko znalazłam swoją połowę :) I już wątpliwości nie było. Może mnie zjecie ale ja akurat uważam ze czasem lepiej jest odejść w drugą stronę. Nigdy nie żałowałam nawet przez minutę. Każdy mówił że zwariowałam po tylu latach. Miałam już 24 lata i nagle sama. Ja wygrałam bo nigdy nie kochałam jak teraz. I nie byłam tak kochana. Zmuszanie zniechęca - nigdy tego nie róbcie. Szukajcie argumentów. Jeśli nie trafiają to trzeba się zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tajska mówi że się kochają że on jest do rany przyłóż tylko nie potrafi podjąć tej decyzji. Chce z nią być i oboje się kochają planują tylko może facet nie wie jak sie za to wziąć. Może boi się tych wszystkich przygotowań że nie będzie tak jak sobie wymarzyli, albo chce czegoś więcej niż ślubu i poczęstunku drobnego bo uważa żr ślub bierze sie tylko raz i warto zaszaleć w ten dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodzę się z Pestka jeśli idzie o zmuszanie. Ale z tym ze faceta trzeba olać to nie. Owszem nie można go też osaczyć ale w końcu facet to też człowiek :) Wsparcie, pochwqlenie byle pierdoły powoduje ze facet czuje się potrzebny. Daj czasem trochę miłości Pestko - nie każdy facet to dupa do kopania. Mam nadzieję że będzie Ci dane takiego spotkać :) Nie nerwuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Martucha to że ty myślisz że jest ta jedyna osoba nie znaczy zę druga strona też tak myśli. I nie zmusisz faceta do ślubu i odpowiedzialności jeśli przez tyle lat tego nie chciał . Jeśli kogoś kochasz puść go wolno, jeśli wróci zawsze był Twój, jeśli nie nigdy i nie był wart Twojej miłości. To nie myślenie 15 latka, a człowieka po przejściach z rozsądkiem martucha, myślenie 15 latka to jest postawić faceta pod murem i zaprowadzić go do kościoła. Ślub niczego nie zmieni , to tylko papierek, jak nie chce to go to nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Martucha mój eks facet 3 tygodnie przed oświadczeniem się innej mówił do mnie że jestem jego krwią w żyłach i powietrzem ktorym oddycha, proszę Cię ile Ty masz lat,żeby wierzyć w słowa faceta. Mój na kolnach koło mnie chodzi, a 3 tygodnie potem był po zaręczynach z inną, a niecałe 8 miesięcy potem wzięli ślub, bez żadnego naciskania, przygotowań, a dzieci nie mają do dzisiaj i nie beda mieli bo ona niechce, chociaż on zawsze chciał . Słowa nie znaczą nic, liczą się czyny i gesty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goalka
hej dziewczyny! oj duzo watkow, sprobuje do kazdego cos napisac. co do wrozb z obraczki, kart itp to wiadomo ze komus sie sprawdza a komus nie, przeciez mamy az 50% na wiarygodnosc takiego testu. co do oddawania moczu to mi lekarka mowila ze nalezy sie podmyc tylko przed badaniem posiewowym. jesli jest to zwykle badanie moczu to nie trzeba. wyniki mam dobre. zadnych odchylen od norm. do infekcji pochwy tez nie mam sklonnosci. co do slubu:) to zanim maz mi sie oswiadczyl to myslelismy mniej wiecej o dacie slubu, priorytetem bylo dla nas kupno mieszkania aby nie mieszkac katem u rodzicow czy nie daj boze wynajmowac i placic za to kupe kasy.jak juz kupilismy mieszkanie to maz mi sie oswiadczyl i wtedy zaczelismy planowac slub w terminie zblizonym do oddania naszego mieszkania. dzis bylam na wizycie kontrolnej. serducho bije a moj dzidziuch bryka , podskakuje, oj ma energie:) dzis gin powiedziala mi ze plec poznam na usg polowkowym . nie chce tyle czekac, chyba pojde do mojego poprzedniego lekarza, ktory ma b.dobry sprzet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadmienię ze z moim ex też bardzo się kochaliśmy. Od 17 roku życia, z nim byłam, jedyny mój facet, cała młodość razem. On starszy o kilka lat. Nawet już mieszkaliśmy razem...ale teraz wiem ze do siebie nie pasowalismy. Czasem to jest przeszkodą. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka ogarnij sie... nie każdy facet to debil!! Jeśli bym komuś "dała wolność" to już bym nie chciała żeby wracał. Skoro potrzebował tej wolności to bedzie tego oczekiwał coraz częściej. Jeśli ze mną jest i mamy plany ze ślubem to znaczy że na dobre i na zle. A tajska nie powiedziała że on nie chce. Planują... ustalają. Więc wychodzi na to że chce tylko nie wie jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Martucha zlituj się ślub nie jest wyznacznikiem miłości aż po grób, i żaden papier ci nie zagwarantuje że będzie kochał do końca życia, piszesz sory jak egzaltowana 15 latka, tak hura zmusiłam go do ślubu i nigdy mnie nie zostawi bo to znaczy że mnie kocha jak go zmusiłam do zaobraczkowania . Ja z moim facetem byłam 5 lat, pół roku po poznaniu mówił o mnie moja narzeczona, planował ślub i wybrał imiona dla dzieci i co i nic , ożenił się z inną, także takei gadanie to se można w bajki wsadzić. Jak facet kocha, to nie czeka , tylko działa sam z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezarowki kupilyscie juz cos dla swoich maluchow? ja jeszcze nie :( powiem wam , ze wczesniej marzyla mi sie po cichu coreczka ale dzis zmienilam zdanie , jest mi to na prawde wszystko jedno. jak patrzylam na usg to plakac mi sie chcialo, takie malenstwo brykalo sobie w brzuchu u mamusi , rosnie zdrowo, wszystskie wyniki mam w porzadku a ja tu wybieram kogo miec lepiej, najwazniejsze zeby bylo zdrowe i tylko tego chce wymagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Goalka to ostatnio miałas tylko 3d a dzis wizyta normalna? i jaki maluch duzy juz? ja bym nie chciała z płcia czekac do 20tc. ciekzi dzien dzis od 6;30 poza domem i własnie wróciłam szybka kapiel i do łozka musiałam na minutke do was zajrzec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martucha , dzis moja gin ze wzgledu na to ze 6 dni temu mialam bardzo szczegolowe usg chciala tylko zobaczyc bijace serducho a przy okazji pokazala mi jak sie ma:) nie mierzyla i nie wydrukowala mi zdjecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam kocyk prezent i jedna sukienke która kupiłam zaraz po 2 kreskach takie przeczucie w sklepie zeby ja kupic i wziełam zobaczymy:) hheeh jak sie nie uda to poczeka na nastepne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laurka usg 3 d mialam robione w poleconej klinice przez moja ginekolog, ona mnie tam pokierowala. usg wykonywala inna lekarka. dzis mialam sie zglosic na wizyte kontrolna i wpis do karty ciazy, moja gin rowniez chciala zobaczyc wyniki mojego 3d. skierowala mnie na kolejne badania, znow morfologia i mocz, do tego rozyczka, przeciwciala itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mówię że ślub jessssst wyznacznikiem miłości. Tylko że jak obojgu zależy na tym ślubie i poprostu tego pragną to się do tego dąży. I nie chodziło mi o to że zmusiłam seojego i teraz mnie juz napewno nie zostawi... dobra szkoda słów. Sama ostatnio evilinkę namawiałam do tego żeby wróciła na forum ale widzę e niepotrzebnie bo zaczyna się znowu robić nieprzyjemnie i znowu zakaz wyrażania swojego zdania... miłego wieczoru... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myślałam że to ja mam nerwicę ;) Spokój już! Każdy ma swoje doświadczenia i nie zabijajmy się tu. Trochę racji ma i jedna i druga. Zmuszać bez wątpienia nie ma sensu bo odejdzie. Olewać też nie. Każdy mężczyzna jest innym człowiekiem i ma też inne potrzeby co do kobiety i związku. Też nie znamy całej sytuacji Tajskiej i nie ma co wróżyć. Powiem Ci tylko jedno - bo pisałaś ze Cię skrzywdził. Jeśli to była zdrada pamiętaj że jak mężczyzna raz w związku zdradzi to zapewne zrobi to ponownie. Trochę w życiu widziałam niestety :/ Jeśli to nie to to spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam ze jesli przykladowo kobieta bardzo chce slub a facet niezbyt , to ze wzgledu na milosc facet powinien ustapic i sie zgodzic. jesli widzi ze swojej ukochanej tak bardzo na tym zalezy to w czym problem? chyba w nim. ja znam taki przypadek, moja kolezanka strasznie chciala slubu, facet mowil stanowczo nie, kiedy wkoncu ulegl to po slubie byl bardziej zachwycony wrazeniami niz jego zona:) pamietam jak pokazywal mi film i wszystko szczegolowo opowiadal, a zdjecia podsuwal mi pod same oczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Martucha le kto broni Ci wyrażać, każdy ma inne zdanie na ten temat po prostu. Ja nikomu nic nie bronię, mam swoje zdanie i go się trzymam Hehhe to ja chyba jestem najlepsza bo mam 3 worki próżniowe ciuchów pełną wyprawkę zebraną już i na dzoiewczynkę i nachłopca, trochę swojego i trochę po młodej siorki poodkładane :P Leżą w szafie spakowane od dawna, i czekają i nie mogą się doczekać, troche już porozdawałam i chyba przyjdzie wszystko rozdać bo to bez sensu tak trzyma,c, chyba to szcżęscia nie przynosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka kolejna wizyta za 4 tyg. musze zobaczyc terminy w internecie i wybrac dokladna date.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) pozwolę się do was dołączyć . My z mężem staramy się już od dwóch lat :( czytałam was wcześniej ale jakoś nie wiedziałam czy napisać, Mam już 31 lat i boję się że mam coraz mniej czasu... w mojej rodzinie babcia mama przechodziły bardzo wcześnie menopauzę (mama w wieku 39 lat). U mnie moja gin nie widzi żadnych przeciwwskazań ale niestety u mojego męża lekarz podejrzewa terazzospermie :( to mnie już całkiem załamało. Wszystko sprzysięgło się przeciwko nam :(. Mąż też się załamał, ostatnio powiedział mi że zasługuje na faceta który da mi dziecko a nie takiego nieudacznika jak on :( tłumaczę mu że to jego kocham i że damy radę ale nie wiem jak będzie dalej... czasem sama tracę nadzieję. Na dodatek teraz mój mąż pracuje w delegacjach i widujemy się co 2-3 tygodnie więc to nawet nie można już nazwać staraniem... Zastanawiam się nad inseminacją bo lekarz powiedział że w naszej sytuacji do dobre wyjście ale jakoś mam obawy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy łóżeczka 2 i kołyske :P Tylko dlatego ze kupiliśmy bratu i siostrze dla ich dzieci. Tteraz czekają:) Ubrania jakieś też dostaliśmy ale moja mama je ma. Mam łóżeczko niebieskie z fishera i drewniane. Pewnie te drewniane weźmiemy. No i wódkę weselną zostawioną na chrzciny ;) Mąż tequile trzyma swoją od 4 lat na okazję specjalną;) Nie żebyśmy byli patologią bo zaraz ktoś tak pomyśli, hehehe. Psteczka nam coś sprzeda jak kurier jej nie nawali. Martucha wracaj babo ;) Dobrze ze pogryzc się nie można na forum :P Propos atmosfery - wejdzcie na inne forum i zobaczcie co się dzieje ile hejtów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek - życie często pozytywnie nas zaskakuje. Co do wieku - spokojnie. Ja sama mam 30 a znam mnóstwo kobiet które po 30 decydują się na dziecko. 3mam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evilinka Dziękuję bardzo :) po twoim opisie widzę że Tobie się udało :) serdeczne gratulacje :) W przyszłym tygodniu zobaczę się z mężem. poważnie porozmawiamy co dalej bo ja nie chce żeby on tak się męczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×