Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Gość tajska
Juz umowiona na usg - 23 czerwca. w ogole w tabeli musze siebie zmienic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska
CIĘŻARNE Laurkachmurka_______26 lat______15tc________05.12.2014 evilinka_______________30 lat______16 tc_______03.12.2014 Goalka________________28 lat______13tc_______18.12.2014 taka tam dziewczyna __27 lat_____10 tc_______styczeń 2015 rybcia1987____________27 lat______7 tc_________styczeń 2015 brzoskwinka14__________21lat______6tc_________19.01.2015& amp;amp ; amp; amp;amp ; amp; lt; br /> werrrona86_____________28 lat______6tc_________09.02.2015 STARACZKI Aleksandra1906______24 lata_____3 cykl starań_______________3-7.05.2014 tajska_________23lat_______6 cykl staran_______________10.07.2014 martucha020290_____24 lata_____2 cykl starań_______________12.-19.06.2014_____ M.O. gosczula_____________24 lata _____5 cykl starań_______________09.06.2014 karnataka____________27 lat_______9 cykl staran_______________2-4.07.2014 momi86 _____________28 lat_______ 2 cykl starań______________ 11.07.2014 margaret112 ________30 lat________7 cykl starań______________ 06.07.2014 papi11______________22 lat________3 cykl starań______________19.05.2014 ryba88______________26 lat________9 cykl staran______________ 04.06.14 Czarnulka2013______29lat________3 cykl starań______________26.05.14 Gość_M_____________32lata______~7cykl starań_____________~01.06.14 Miranda454_________24lata_______1cykl starań______________19.05.2014 Karola300____________30 lat_____2 cykl starań_________29.06.2014 Madalena84_________30 lat________5 cykl starań________29.06.2014

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani wytrzymasz, to już za chwilę :-). Ja byłam chyba w 8 tygodniu na usg. I serduch pięknie biło. Wpisał lekarz 7,5 tygodnia. Powiedział, że tydzień wcześniej nic nie byłoby może widać. A nie wiesz jak odległe terminy usg macie? Bo czasem się czeka 3 tygodnie, ale zależy gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka tam dziewczyna dzięki... Mam nadzieję że nie przyjdzie :P Pestka wszystkiego najlepszego jeśli jeszcze jesteś. Mimo wszystko życzę Ci jak najlepiej. Żebyś ułożyła sobie wszystko w życiu i żebyś była szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka tam dziewczyna podejrzewam że ok 2 tygodni będę musiała czekać chyba ze ktoś odwola to wtedy jest szansa na wcześniej. Licze na ta prywatna wizytę bardziej. Martucha mam nadzieje ze sie udało, trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta okres wczoraj dostalam a w 12dc bede miec usg, czyli tego 23 czerwca. Jak dzwonilam do lekarza, to juz dzisiaj mialabym usg (widocznie ma wolne terminy), ale w danym cyklu musze isc...I chyba wezme sobie do serca, to co pisalyscie, zeby codziennie starac sie, a jak nie codziennie to co drugi dzien chociaz. Teraz bede miala mozliwosc, bo raczej juz bede po egzaminach, wiec lajcik. Chyba, ze gin znowu zaskoczy mnie wiadomoscia, ze cykl bezowulacyjny. Jak jak to slysze, to po tym nastepuje u mnie jakas blokada:/ Zauwazylam, ze do usg kochamy sie czesto jakby gdzies tam w srodku nas byla nadzieja, ze uda sie, a jak gin mowi, ze niestety nie ma pecherzykow, to ochota slabnie, nic sie nie chce...:/ I masz racje testuj w niedziele, zeby wiedziec, czy jestes w ciazy, czy nie. Tez mialam testowac dzis, bo jutro mam impreze...i wiadomo beda %...;) Taka tam dziewczyna a co sie stalo, ze corka moze miec ta operacje? Ja na slowo "operacja" cala sie trzese:/ Pamietam, ze dawno temu pisalas tez, ze Twoja siostra jest w ciazy, ale umknelo mi, bo mniej zagladalas i temat nie rozwijal sie. Cos zlego dzieje sie z jej dzieckiem? A z mama w porzadku?Trzymaj sie!:) Mojej kolezanki mame samochod potracil jak juz jedna noga wchodzila na chodnik, ale na szczescie byla tylko poobijana. Jak wzieli ja do szpitala, to wyobraz sobie, ze nie chcieli robic jej przeswietlen zadnych, bo jak stwierdzili "trzyma sie na nogach i jest swiadoma" :D Dobre co?? Martucha jak boli Cie pecherz, to wez ciepla kapiel- mi to pomaga. Posiedz w tej wodzie i co jakis czas dolewaj cieplejsza. anii84 zauwazylam, ze samo zajscie w ciaze to nic! Jak czytam to przez caly okres ciazy sa jakies obawy...a to czy nie dojdzie do poronienia, czy bedzie bilo serduszko, czy dziecko bedzie zdrowe...ciagle cos... Pesteczka jest po przejsciach to co sie dziwicie, ze tak emocjonalnie reaguje...Musisz sie uspokoic. Mam nadzieje, ze czytasz to? Mialam dzis isc na silownie i raczej nie pojde, bo okres mi sie bardziej rozkreca:/ Do tego jutro mam ciezki egzamin i zamiast siedziec na kafe powinnam uczyc sie!:/ A tak mi sie nie chce...Z tego, co wiem to nikomu ode mnie z roku nie chce sie za to brac:/ Ale jeszcze chwile z Wami pobede, pozniej pojde z psem na dwor, a jak wroce to bede obierac owoce na sok: pomarancze, jablka, banany i marchew...Ciekawe jak dobre to wyjdzie:) Kiedys pilam sok z burakow, marchwi i jablka. Dziewczyny polecam taki sok, bo jest pyszny i wplywa dobrze na krew. Moj dziadek pijac sok z burakow wygral walke z anemia, bo podobniez taki sok duzo zelaza ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
pewnie ze można zaczynać inne tematy ale nie rozpisywać się na 5 stron:P eheh Goalka nie denerwuj się spoko wiem o co ci chodzi:) Evelinka nie obarzaj się kuirde o co chodzi? po prostu większość dobrze zrozumiała ze piszemy o staraniach ciąży czasem małych problemach ale z umiarem bo nie o tym temat. każdy ma w zyciu problemy akle po co je akurat w tym temacie wtypisywac który tego na pewno nie dotyczy. i zadnej elity nie ma ja jakos tego nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zmienie temat na raczej smutniejszy...Wchodze wczoraj na fb i widze, ze ludzie czesto udostepniaja zdjecie jakiejs ladnej dziewczyny...To weszlam z ciekawosci, a to byla strona jakejs gazety lodzkiej. I dziwnie mi sie zrobilo, bo dziewczyna mlodsza ode mnie i studentka mojego wydzialu na uczelni zapadla w jakas cezka chorobe i zmarla:/ Choroba trwala podobniez 1,5 tygodnia. Lekarze dawali jej szanse na przezycie, bo stan zdrowia poprawil sie, a jednak przegrala walke:/ Podobno ostra bialaczka szpiku kostnego...i byla miss mojej polibudy:/ Straszne:/ Taka mloda i cale zycie przed soba, a co rodzina musi czuc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pila ktoras te ziola ojca sroki, czy jak to sie tam nazywa? Pomagaja w plodnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurkachmurka może to i dobrze, ja miałam kartę w 5tyg założona a później sie okazało ze puste jajo i właśnie tego sie tak bardzo boje. Masz racje Tajska najpierw ogromna radość a później same obawy, dlatego ja nie będę sie cieszyć dopóki bijącego serduszka nie zobacze i dlatego sie jeszcze w tabelke nie wpisuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
mi na wizycie lekarz mówi widzimy się za 3 tyg ide do recepcji i bez problemu się zapisuje na wizyte a na każdej wizycie mam usg.kolejna wizyta już za półtora tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani nawet jak serduszko usłyszysz to obawy nie mijaja, sa każdego dnia ..i przed kazda wizyta i mysle ze tak az do porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laurka dzięki ;) Tajska później też idź iaj nie zobaczy pecherzyków. Może rzeczywiście za wcześnie chodzisz... anii ja ci niestety nie pomogę bo nie mam pojęcia jak to teraz... i nie pamiętam kiedy mi zakładali kartę... chyba dopiero w 16 tyg Tajska dawaj soku :P Ja teraz robię dwa obiady. Kapuśniak dla chłopaków i dla nas znowu makaron z truskawkami :P Jeszcze się nam nie przejadły, a w dodatku mam ochotę na tosta z serem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Martucha ja tez robie dziś makaron z koktajlem truskawkowym:) ja miałam zakładana karte ciąży w 10tc jak przyszłam z wynikami serduszko biło itd.;) zresztą po co mi wcześniej i tak jej nie wykorzystywuje ani się nią nie chwale;P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martucha porusze na pewno ta kwestie chodzenia na monitoring, bo moze rzeczywiscie jest za wczesnie skoro drugi cykl znowu trwal z 36/37dni...Albo cykl bezowulacyjny i dlatego taki dlugi:/ A jak nie, to niech mi da jakas luteine/duphaston na wyregulowanie cykli, zebym miala co 28 dni...I pytanie, czy to CLO ktore mam brac od 3-7dc tez jest prawidlowo dopasowane do dni cyklu...Chociaz gdzies czytalam, ze specjalnie tez wczesniej zapisuje sie, zeby CLO nie wywolywal torbieli. Musze popytac gina z ciekawosci, jak to jest... No kurde no!:/ 6 miesiecy staran a czuje sie jak weteranka:( Anii84 nie doradze Ci w kwestii zalozenia karty. Pamietam tylko sytuacje z poczekalni do swojego ex-gina, ze jakas kobitka dopiero w 4 miesiacu ciazy byla na pierwszej wizycie kontrolnej, bo takie kolejki na NFZ, a prywatnie nie stac ja. I mowila, ze w 4 miesiacu zalozyl jej karte z data wstecz, zeby zalapala sie na becikowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
ale to raczej karte wiyzt, bo na karcie ciąży nie wpisuje się daty 1 wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz książeczka nie jest potrzebna do becikowego?? czy dalej tak jak parę lat temu zaświadczenie od lekarza się dostaje że od 10tc się chodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ja teraz miałam założoną kartę jeszcze przed pierwszym usg, czyli gdzieś w 6 albo 7 tygodniu, ale ja poszłam bardzo wcześnie do lekarza i o dziwo on w 4 tygodniu już w badaniu wyczuł ciążę! Powiększoną macicę. W pierwszej ciąży na tym etapie pani doktor nic nie czuła. Doktor sugerował, że ciąża jest starsza, jakiś 7 tydzień, a nie 4. Dał mi skierowanie na betę - dwa razy byłam. Morfologię, mocz, glukozę. Później jakoś toksoplazmozę. Martwiłam się tą macicą, tzn. głowiłam się co jest nie tak, ale potem już doszliśmy, że to jednak jest 5 tydzień (już tydzień później), bo beta tak wskazywała i dobrze przyrastała. Okazało się, że macica, która jest w tyłozgięciu czasem tak "oszukuje". Akurat o tyłozgięciu wiem od dawna. Jeśli 2 tygodnie czekasz na usg, a w poniedziałek wizyta i zapiszesz się, to akurat wyjdzie ci dobry tydzień na usg :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tajska smutna historia z tą dziewczyną :-(. Boże kochany, kamień z serca, z dzieckiem siostry wszystko dobrze, właśnie gadałyśmy, syna będzie chyba miała. Ona leży w Matce Polce - Tajska ty z łódzkiego jesteś, to wiesz ;-). Piszę o tym, że syna, bo to 16 tydzień i płeć powiedzieli. Ciekawe, czy pomyłka, czy naprawdę? Bo jeden lekarz powiedział jej, że RACZEJ syn jak była w 12 tygodniu. Moja córeczka jest pod opieką nefrologa od zeszłego roku. Byłyśmy już w tym roku w szpitalu, też w Matce Polce. Wspomnę tylko, że to sprawy z nerkami. Ale nie chcę się rozpisywać na ten temat, to dziewczyny nie pytajcie. O siostrze i córce wspomniałam, żeby zaznaczyć, że nie jestem sobie aż taką szczęśliwą, beztroską ciężarówką. Ale nie pytajcie o nie :-). Spokojnie. Tajska kurczę te leki może niedługo zadziałają, może się coś zmieni? Jeśli chodzi o regulowanie cykli - czy to jest konieczne? Bo już bierzesz sporo leków. Na jedno pewnie pomagają, na drugie kurczę szkodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martucha jak rodziłam to zaświadczenie było potrzebne, a teraz nawet nie wiem. Laurka kartę ciąży, pierwsze usg i grupę krwi mój lekarz każe mi nosić ZAWSZE przy sobie. Bo jakby się mi coś stało, nawet zwykłe omdlenie, to będzie wiadomo, że jestem w ciąży. Polecam każdej, żebyście nosiły, chyba że na spacer z kimś, kto wie o ciąży, idziecie :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anii84
Taka tam dziewczyna, nie będę sie rozpisywac, roznie mowia o CZMP ale ja tam miałam zabieg, lezala również dziewczyna z rodziny przed porodem bo maluszek miał juz wcześniej problem z nerkami zdiagnozowany, ona też tam urodziła i opieka lekarska w naszych przypadkach bez zarzutu była. Ja tez mieszkam w łodzi, bardzo blisko CZMP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tajska moze ten monitoring u Ciebie więcej dni powinien obejmować? A probowalas testów owulacyjnych? U mnie akurat sie one nie sprawdziły ale wiele dziewczyn z mojego otoczenia je polecalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. No to się wywiązała dyskusja, nie mogłam pisać wcześniej, a szkoda. Ja już kiedyś wyraziłam swoje zdanie na temat pesteczki, jak była dyskusja o jedzeniu i teraz mogę tylko potwierdzić to, co napisała taka tam dziewczyna. Pesteczka, faktycznie zdominowałaś ostatnich kilka stron swoimi problemami. Tak, jak dziewczyny piszą, wszystko ma swoje granice. Chyba po coś tematy się jakoś nazywają, sory to nie jest temat pod tytułem luźne pogaduchy na tematy różne, tylko o staraniach o dziecko. I apropo tego, że pesteczka jest po przejściach, to denerwuje mnie takie tłumaczenie, każdy ma swoje problemy, to może ja mam teraz zacząć rozpisywać się o tym, jak to spotykają mnie trudne sytuacje, bo nie widzę, że np źle mi się chodzi po mokrych ulicach, bo szumią i jak przechodzę przez ulicę, a nie ma dźwiękowych świateł, to zastanawiam się, czy mnie samochód nie przejedzie? Sory, ale nie trzeba wysokiego poziomu inteligencji, żeby stwierdzić, że wszystko ma swoje granice, nikt nie mówi, żeby nie pisać o innych sprawach, ale uważam, że Pesteczka bardzo odstaje w pisaniu o sobie, chyba jako jedyna praktycznie nie interesuje się innymi i pokazuje jaką jest egoistką i sory, ale mam nadzieję, że już tu nie napisze więcej, bo nie raz mnie krew zalewa jak czytam to, co pisze. Pesteczka, zastanawiam się w ogóle, czemu Ty się dołączyłaś do tego tematu? Przecież jest wiele wontków, gdzie spokojnie mogłabyś się wykazać i nikt by się Ciebie nie czepiał, to chyba normalne, że chcemy żeby był tu porządek. Evilinka, no czemu się denerwujesz kochana? Przecież jesteś mądrą kobietą i nie wierzę, że nie zauważyłaś tego, że Pesteczka pisze tylko o sobie, a Taka tam dziewczyna bardzo kulturalnie wyraziła swoje spostrzeżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka tam dziewczyna, Goalka miała usg. Super, Goalka, że wszystko dobrze. Goalka, a Ty nie miałaś jakoś niedawno też, jakiś tydzień temu? Może mi już się coś pomyliło. Moja siostra dobrze, mdłości już jej minęły. To Twoja siostra taka tam dziewczyna, już w 16 tygodniu ciąży? A niedawno pisałaś, że zaszła. Laurka, tak cudownie opisujesz jak mówisz do swojego dzidziusia, musisz czuć w sobie dużo pozytywnych emocji, to dobrze. Witaj Kasiek i trzymam kciuki, kto wie, może w najmniej spodziewanym momencie zajdziesz naturalnie, ale ja też już chyba myślałabym o inseminacji na Twoim miejscu. Anii, apropo karty ciąży, to lekarz mojej siostrze tłumaczył, że dlatego się zakłada po pierwszym usg, bo wtedy się na sto procent okazuje, czy naprawdę np nie ma tego jaja pustego, ale u takiej tam dziewczyny np, było inaczej. Martucha, to czekamy z niecierpliwością na dobre wieści. Brzoskwinka, to super, że już karta założona, ani się obejrzysz, a będziesz miała usg połówkowe. Chlebek dobry wyszedł, ale jeszcze go nie pojedliśmy, tylko po 2 kromki, bo dojadaliśmy bułki z wczoraj jeszcze, ale wyszedł przepyszny. My będziemy starać się po okresie, ale jakiegoś szczególnego planu nie mamy, będzie jak będzie. Dziewczyny, apropo soków, to przez internet można kupić takie zdrowe z jabłek i jabłkowo marchwiowe i jeszcze z selerem i ostatnio chyba z wiśnią, nazywają się Vita soki, nie wiem czy razem pisane, bo w adresie strony razem, ale nie wiem jak w tytóle. Kupuje się w kartonach 5 litrowych są one z takim kranikiem do nalewania. To są soki tłoczone, super sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×