Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Tajska pliisss bo ja tu moge tylko chwilk rano zajrzec i wieczorkiem bo wkoncu urlop i sie mąż denerwuje wiec co mi sie uda wejsc to tyko czekam na wiesci od ciebie od innych tez ale jednak ty czuje ze nam dobre wiadomosci napiszerz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurkachmurka No wlasnie maly jeszcze place nie caly rok. A kiedys tam gdzies wyczytalam ze jest luka jakas i ze mozna wplacic wiecej zeby potem wiecej dostac , a ostatnio gdzies pisalo ,ze schodzi to od stycznia i teraz nie wiem czy placic te duze i wyplaca czy lepiej podstawe duzego placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kniaas ja tez slyszalam o tym wyzszym zusie i wiekszym zasilku ale ze to tzw okradanie panstwa to wzieli sie za to i cos pozmieniali, musialabys sie dowiedziec chyba najlepiej od ksiegowej?albo zadzwobic informacyjnie do zusu. Tajska chcesz zrobic w piatek test? litosci:) ale podziwiam za cierpliwosc. ja bym nie dala rady Laurka no chyba dzis odpuszczam wizyte. nie ma sensu skakac po lekarzach. pesteczka to teraz duzo masz na glowie. wiem jak to jest z otwieraniem czegos swojego, masa spraw papierkowych, do tego w zaleznosci od rodzaju dzialanosci - inne procedury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Kniaas musisz księgowej dopytać jest taki myk ,że jak za miesiąc wpłacisz maksymalną stawkę , to potem przez rok dostajesz kilka tysięcy macierzyńskiego z ZUS-u . Tylko to trzeba wiedzieć jak , jest kilka opcji tylko musisz zapytać księgową . Ja tam tego okradanie nie nazywam , państwo kradnie więcej nic nie robi a ma wysokie pensji , a przedsiębiorcy mali najwięcej harują to niech korzystają jak się da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez uwazam,ze to nie okradanie. Oni mnie bardziej okradaja, bo place zus a do lekarza prywatnie chodze, bo na kase chorych terminy takie ze do starosci bym sie nie wyleczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
No dokładnie tak samo uważam. Nigdy w życiu na nfz u lekarza nie byłam , to chociaż sobie człowiek odbije za te wszystkie lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam dziewczyna
Cześć dziewczyny. I pogoda się popsuła. Życzę wam miłego dnia :-). Tajska ruszaj się kochana ;-). Goalka ja bym poszła do tego drugiego lekarza, jeśli byłam umówiona :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goalka
knias tez nie uwazam tego za okradanie, ale ze panstwo tak uwaza to sie wzieli za to. bo za duzo tracili. ja gdybym miala taka mozliwoci to na pewno bym z tego skorzystała. Tajska jak tam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
hey hey udało mi sie wpasc na minute ale widze ze Tajska nadal nas trzyma w niepewności;) u nas piekna pogoda z basenu wrócilismy i siedzimy sobie przed domkiem;) Brzoswkinka Papi co tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artma
cześć dziewczyny ,ja mam dziś 28 dc i nie wiem czemu ale zrobiłam test....oczywiście negatywny wynik....,ale mam takie nerwy i cera mi się zepsuła wiec na pewno będzie@ :9 podczytuje Was na raty od samego rana,ale wybaczcie że nie napisze tego co chciałam bo nie mam siły ...idę się położyć bo jestem padnięta.. trzymam kciuki za testujące niebawem , a do przyszłych mam super ze oglądałyście swoje pociechy na usg....:) to tak w skrócie ,więcej napisze jak trochę odpocznę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Jestem wykończona dzisiaj , nie mogłam głupiego transportu załatwić, a mówią że pracy nie ma a chętnego do roboty znaleźć to ze świczką. Tajska my tu mamy na zawał zejsć zrobiłaaaaś żesz ten test :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska
napisze wieczorkiem, jaki mam wynik. na razie szykuje sie do mojego M i po drodze chce zaliczyc apteke, wiec pewnie napisze w wolnej chwili a najpozniej jakos wieczorem;) w kazdym razie dzisiaj chce zrobic test...chyba dla sw spokoju, bo co jakis czas mam te bole miesiaczkowe:/ wlasciwie to chyba od pon na nie narzekam, wiec...czekam do wyniku:/ pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tajska, wiem o czym piszesz, my też możemy starać się o dofinansowania do sprzętu komputerowego i udźwiękowionego oprogramowania i wielu innych urządzeń specjalistycznych właśnie co 5 lat. Jeśli chodzi o mieszkanie, to pewnie jakby się uprzeć, to też byłoby można, ale narazie nie robimy żadnego remontu, a poza tym z naszego punktu widzenia nie potrzebujemy specjalnych przystosowań w mieszkaniu. Każda grupa niepełnosprawnych ma inne potrzeby, nawet jeśli jest to niepełnosprawność tego samego typu czyli np wzrokowa. My nie widzimy od urodzenia i całkowicie. Inne potrzeby mają osoby, które są niedowidzące,a jeszcze inne takie, które tracą wzrok z powodu choroby np cukrzycy. Im znacznie trudniej jest przestawić się na funkcjonowanie bez wzrokowe, bo wiele lat funkcjonowały inaczej, jako osoby zdrowe. Apropo tej pomocy od Państwa, to uważam, że ze strony pfronu jest jej dużo. Właśnie te dofinansowania do sprzętów, w trakcie studiowania do opłat za akademiki lub mieszkanie i zwrot opłat jeśli studiuje się na uczelni prywatnej za czesne, zwrot bardzo dużej części składek zusowskich jeśli ktoś ma działalność gospodarczą, dofinansowanie na rozpoczęcie działalności, dofinansowanie i to bardzo duże do pensji i stanowiska pracy niepełnosprawnego pracownika itp. Tylko mnóstwo papierów trzeba wypełniać, więc ta biurokracja jest czasem uciążliwa, ale ogólnie, to nie jest źle. Ja tylko chciałabym, żeby sprawniej funkcjonowały niektóre instytucje zrzeszające poszczególne grupy niepełnosprawnych. W niektórych miastach jest ok, a w innych ich praca pozostawia wiele do życzenia. Ale i pod tym względem jest chyba coraz lepiej. Ja mam wrażenie, że wszystko idzie do przodu jeśli chodzi o ułatwianie nam życia. Teraz np jak drogi remontują i chodniki, to już są inne standardy, które nam sprzyjają, coraz więcej mówiących autobusów, elektronicznych tablic z mową na przystankach itp. Często różne fundacje itp, korzystają z projektów unijnych i organizują szkolenia, kursy, dbają o aktywizację zawodową niepełnosprawnych. Np w niektórych miastach koła Polskich związków niewidomych napisały taki projekt, że zatrudnili takich asystentów, którzy pomagają na co dzień niewidomym osobom jeśli jest taka potrzeba. Czyli np jak ktoś chce na zakupy, do lekarza czy w ogóle potrzebuje dostać się gdzieś, gdzie nigdy nie był i nie zna drogi. No w takich sytuacjach gdzie potrzebny jest wzrok. Bo na zakupy można iść samemu, można nauczyć się tras w różne miejsca w ogóle można miasto poznać i nie jest źle jeśli chodzi o poruszanie się, ale np przy wypełnianiu dokumentów, to już trzeba pomocy. Ja np nie chodzę sama na zakupy ubraniowe. Nie potrafię zaufać paniom ze sklepu bo boję się, że sprzedadzą mi coś, co im nie schodzi, powiedzą mi, że dobrze w tym wyglądam, a będzie inaczej. Raz już tak miałam. Ale tak na codzienne zakupy, do lekarza czy do pracy, to problemu nie mam. Poza tym teraz bardzo dostępne są sklepy internetowe np tesco, co mnie bardzo cieszy, bo do marketu sama nie lubię chodzić, bo nie we wszystkich jest możliwa pomoc pracowników przy robieniu zakupów, a taka jest potrzebna. Moi znajomi chodzą do biedronki, czy do Lidla, w niektórych marketach już jest w standardzie taka pomoc, ale np mój mąż kiedyś poszedł do Lidla i poprosił o pomoc, to mu powiedzieli, że nie mają dla niego czasu. Oj rozpisałam się, przepraszam, że nie na temat, ale o tym można pisać i pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o chorobowe przy działalności, to opłaca się zwolnienie jeśli się płaci już ten tzw duży ZUS. Wtedy chyba zasiłek wynosi tyle, co najniższa krajowa i tak samo jest z zasiłkiem macierzyńskim. Jak się płaci te mniejsze składki, czyli przez pierwsze 2 lata, to zasiłek wynosi tyle, że nie wiem, czy na pieluchy wystarczy chyba jakoś 300zł z jakimś hakiem, ale nie wiem jakim. Więc jak ktoś ma działalność i chce zaciążyć i mieć zasiłek, to lepiej będzie jak poczeka dwa lata, A apropo tego, co piszecie, że można płacić przez jakiś czas więcej, to prawda. Jest to okres 3 miesięcy, kiedyś był miesiąc, ale podobno kontrolują, bo trzeba udowodnić, że było Cię stać na te wyższe składki. To pisałam o składkach obowiązkowych w sensie o ich wysokości. Można dobrowolnie płacić jeszcze więcej i wtedy zasiłki są wyższe, no ale to tak jak mówię, trzeba wykazać, że nas na nie stać, więc chyba kombinować nie warto. Jak coś źle napisałam, to niech mnie ktoś poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goalka
a co tu taka cisza...momi zostawila dwa mega posty i na tym sie skonczylo pewnie wiekszosc z nas czeka na wpis tajskiej. Laurka a gdzie wypoczywasz? dobrze pamietam ze gdzies w gorach czy mi sie cos pomylilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martucha020290
Tajska jak tam?? zlituj sie :p dziewczyny a jakby mama mnie chciala przyjąć do pracy i oplacalaby te najwyzsze skladki (ile wynoszą?) to mogłaby mnie zatrudnic na tą najniższą krajową np?? i ile czasu musialby to oplacac? 3mies?? a później co? Zus by mi wypłacał? ile??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Ja dopiero niedawno wróciłam . Meble ustawione, towar zwieziony. Martucha gdzieś czytałam że wytarczy nawej jedną wysoką składkę opłacić i dostaje się . Na portalu goldeline jest to dobrze wyjasnione ,a wątku o ksiegowości. Jak znjadę to jutro wkleję. Bo dzisiaj moja percepcja się ogranicza do zjedzenia , i padnięcia do wyra w poprzek. A rano muszę o 8 wstać znów. Taajska gdzie Tyyyyyyy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martucha, z tego, co ja się orjentuję, to formalnie jest tak, że składki za pracownika płaci się w ustalonej wysokości. Ich wysokość jest uzależniona od wysokości pensji brutto, jest to jakiś określony procent od wysokości tego dochodu, ale dokładnie ile to jest, to nie wiem. Jakby Twoja mama płaciła Ci najniższą krajową, to zostały by wyliczone konkretne kwoty od wysokości Twojej pensji. To o czym ja pisałam dotyczy osób, które mają własną działalność gospodarczą. Z pracownikami jest tak, że jak idą na zwolnienie lekarskie, to zasiłek z Zusu jest wypłacany w przypadku, kiedy zwolnienie trwa po wyżej miesiąca i jest to chyba 80 procent pensji, ale w ciąży jest 100. Po porodzie masz roczny zasiłek macierzyński . I chyba teraz jest tak, że przez pierwsze pół roku jest 100 procent dochodu, a przez drugie pół 80 procent. Ale tego ostatniego nie jestem pewna, może cały rok jest 80 procent, chyba raczej tak. Trzeba to dokładnie sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pesteczka, ja właśnie słyszałam, że to zmienili, że kiedyś była jedna wyższa, a teraz są trzy miesiące. Ale u Martuchy jako u osoby zatrudnionej jeszcze inaczej to by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakbyśmy zawarły umowe na większą kwotę to wtedy zus płaciłby tyle ile z umowy?? Mama moglaby mi placic tyle ile by uwazala a na umowie byloby inaczej... tak przeciez robia przy kredytach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
TO może zmienili, w każdym razie wiem że nie jest to takie trudne obejść. Fakt,że można wtedy mieć kontrolę i trzepią ostro , ale se niech trzepią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anii84
Hej, wszystkie czekamy na Tajska :) Momi możesz wybrać albo cały rok 80% albo pół roki 100% a pół roku 60%. Martucha ale jeśli umowa będzie na wyższą kwotę to wtedy mama płaci za Ciebie wyższe składki. ZUS chyba wylicza średnią z 12 m-cy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goalka tak w górach i w sumie przy rzeczce takz e jest fajnie;) pogoda piekna własnie wrocilismy do domku;) Tajska wciaz czekam mam nadzieje ze jak rano wejde na kopa to juz zobacze posta od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
O ile prawo do zasiłku na czas choroby pojawia się dopiero po upływie „okresu wyczekiwania”, który trwa 90 dni nieprzerwanego podlegania ubezpieczeniu (3 miesiące opłacania składek), o tyle w przypadku zasiłku macierzyńskiego nie ma okresu wyczekiwania. Wystarczy opłacić przynajmniej jedną pełną składkę na czas, aby otrzymać świadczenia z ZUS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martucha dokładnie tak, zus tak jak pisalam wylicza średnia chyba z 12 m-cy i jak będzie wyższa pensja to więcej będzie później wypłacał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Tajska ja wiem że świętujecie ze swoim ale mogłabyś chociaż jedno zdanie skrobnąć, ja już ryje gębą w klawiaturę weź się zlituj bo musze o 8 do sklepu wstać a jutro nie bede miala czasu tu zajrzeć do 20 wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska
Dziewczyny jestem juz obecna. PRzepraszam, ale po prostu bylam w szoku...Plakalam na zmiane smialam sie...Po prostu przerosla mnie ta informacja. Mam dwie kreski. Myslalam, ze nic z tego nie wyjdzie, bo pisalam o tych bolach miesiackzowych, a do tego czuje delikatny bol piersi...Cholera...jeszcze 3 syfki mi wyszly i mowie, jak nic @ idzie! A teraz po kolei...Przyjechalam do mojego M, poszlismy do apteki, a pozniej spacerek jakby nigdy nic. Wrocilismy do domu, a mi oczywiscie sikac sie chcialo, to od razu zrobilam test. No i widze, ze od razu ta linia kontrolna C ciemna, a po chwili jak mocz poszedl jeszcze w gore tzn rozlal sie po calym pasku kontrolnym, to patrze, a tutaj delikatna druga kreska wyszla...Ale mowie "nie! pewnie to cien albo pod zlym kontem patrze!". stwierdzilam, ze wejde za 5 min i zobacze wynik- zreszta tak, jak jest w ulotce...Wchodze razem z moim M i ja szok, bo druga kreska praktycznie tak samo ciemna jak ta przy kontrolce "C". Mowie do M spojrz, bo ja zle widze chyba...a on do mnie "Noo tak sa 2 kreski". A ja poczulam taki mega szok...Jakas godz temu wrocilam do domu, a wczesniej siedzielismy i gadalismy...Ja zaczelam w koncu plakac, bo mnie to przeroslo. Niby swiadomy seks bez zabezpieczenia i te tabletki na stymulacje, ale cos we mnie peklo:/ Boziu nie wiem, jak to okreslic:( W kazdym razie kilka razy do lazienki wchodzilam i myslalam, ze ta druga kreska zaraz zniknie, ale caly czas tam byla nawet po godz. Moj M powiedzial, ze skoro ja widze, a on tym bardziej, to znaczy ze prawdopodobnie jestem w tej ciazy. Juz smialismy sie, ze sasiada wezmiemy zeby sprawdzil, czy dobrze widzimy...Nawet mmsa do kumpla mielismy wyslac- no takie zarty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maatko nawet blad ort zrobilam...chodzilo mi o kat* w takim szoku jestem, ze wybaczcie za bledy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×