czy dalej uważacie że bezdzietni są gorsi od dzietnych bo to egoiści kontra altr

uiści??? to proszę oto cytat jednej laski z kafe na temat wychowywania syna dla przyszłych pokoleń dziewcząt: No i co jezyk.gif wasze córeczki wyjdą za mojego chamowatego synka smiech.gif niech się wtedy same martwią, ważne że mój mąż jest taki jak należy

i dalej cytat tej samej dziewuchy, prosze bardzo: A po co mam się wysilać i wychowywać syna nie wiadomo jak, żeby jakaś tam durna dziewucha miała się dobrze??? W moim interesie jest żeby był zaradny, pracowity i szanował mamusię Oooo nie nie zamierzam sobie zaniżać samooceny i czytać o błędach jakie popełniam i to w imię czego? W imię szczęścia dziewuchy, której być może nawet nie polubię

up

haha przynajmniej szczera byla, myslalam ze dzietni to tylko kije w tylku maja

A tu synek wyrośnie na geja :) ale dla innego chłopca też się syna wychowywać nie opłaca ;)

dziekujemy ci bardzo, niech tylko synek nie trafoi na taką żonkę, co mu da tak popalić, że skomląc do ciebie będzie wracał i z żylakami mu będziesz rosół w środku nocy gotować do usranej smierci,******* egoistko- oto wasz altruim, RODZICE....tacy z was altruiści i oto o ile lepsi jesteście rzekomo od bezdzietnych myślisz, że matki córek wychowują je inaczej spotka się tówj z taka i pozrą wzajmenie i oto nowe pokolenia beda powtarzać ten denny argument o tym ile to jest rozwodów na świecie i dalej tępaki nie będa wiedzieli dlaczego!!!!! dlatego własnie, małpo egoistyczna, ty..

uogolnianie,ze wszyscy dzietki/ bezdzietni sa JACYs a ten sam sens , co podzial chartakterologiczny na blondynow i szatynow

i z czego się cieszysz jak niedojrzała gówniara? uważasz, że dziecko to zabawa w dom? uważasz, że to jest nijaka odpowiedzialność, mało poważna sprawa, to jest przeogromna odpwoiedzialność społeczna tego nigdy się nie robi dla siebie, tylko dla kogos każde dziecko i wogóle każdy człwoiek to taka cegiełka w ścianie another brick in the wall ściana to społeczeństwo, cegiełki to jednostki ludzkie k***a ludzie....nie ma czegoś takiego jak dzietny altruizm i bezdzietny egoizm jesteście płytcy jak cholera lepsza się jakas zołza czuje, bo dziecko urodzila a odpowiedzialnosci nie bierze zadnej d**y umiała dac i urodzić, ale refleksji nad istota rodzicielstwa nie ma żadnej, pusta lala to są krowy rozpłodowe..... zawsze ktoś poprawia, że tak nie wypada pwoiedzieć, że krowy i maciory...alle jednak tak uwazam, trzeba było im tylko zabrać zaraz te dzieci na wychowanie do kogoś mądrzejszego od razu....jezu.... pokrowce i tyle, same brzuchy wasze sa potrzebne, inkubatory, bo do reszty, do wychowania jestećie już za głupie co za wiechec, jeze....

tylko kto ten podział wprowadza jesli nie własnie najczęściej dzietni, że są lepsi i bardziej altruistyczni od bezdzientyhc, bo dostarczają nowych obywateli...masz- uważasz, że ta dziewczyna jest jkedna jedyna odosobniona w takich poglądach? nie sadze...;-/ oni myślą, że mają dzieci dla siebie, taka jest rawda;-/ i sa odpwoiedzialni za rozwody swoich dzieci, niestety co za porażka, mój boże....;-//// to dopiero suki synalkowe na kolanach, jezu...

tylko kto ten podział wprowadza jesli nie własnie najczęściej dzietni, że są lepsi i bardziej altruistyczni od bezdzientyhc, bo dostarczają nowych obywateli...masz- uważasz, że ta dziewczyna jest jkedna jedyna odosobniona w takich poglądach? nie sadze...;-/ oni myślą, że mają dzieci dla siebie, taka jest rawda;-/ i sa odpwoiedzialni za rozwody swoich dzieci, niestety co za porażka, mój boże....;-//// to dopiero suki synalkowe na kolanach, jezu...

i to sa DOKŁADNIE takie kobiety, które kochają dzieci bardziej od meżów, dokładnie te bo potrzeba dojzrałości, by wiedzieć, że dziecko najbardziej korzysta z tego jesli rodzice kochają się nawzajem najbardziej na swiecie i wtedy swojemu synowi też życza dobrego małżeństwo, więc od razu go do niego przystosowują dajac przykład swoim małżeństwem kobieta, która ma pecha i nieszczęście, by jednak odczuwac to w ten sposób, że dziecko kocha bardziej, to ciężko jej będzie ten model realizowac, bo zawsze będzie trochę na kolanach względem syna/córki i dziecko czuje, że ona jest jego, zdetronizowała swojego męża i potem cudów na kiju wymaga też od współmałzonka, toteż rozpadnie się to przyszłe małżeństwo i to własnie oni- rodzice i teściowie sa za to odpowiedzilani bo rozpieścili kobieta mądra zajmie się mężem i syn obserwuje dzi ęki temu jaka mama jest dla taty i wtedy podobnych cech szuka u partnerki i próbuje budowac taki związek i ma szansę na szczęście, jesli je widziało u rodziców

człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać, wy mnie nie pokonacie k****, n ie ma sił, z wami MUSI być coś ostro nie tal jesteście matkami, wy nie macie prawa takie być...macie mysleć o przyszlości dziecka i jego przyszłej rodziny każdy inny może marnować swoje życie jak chce, ale wy macie być odpwoiedzilane' inkubatory, nadajecie się tylko do wysrania tego dziecka, a poza tym jesteście za głupie nigdy nie pokonacie siły moich poglądów, ja po prostu musze mieć rację, jesteście nienormalne, o ja p******ę, nie wierzę w to...taka to jest ta wasza z****** miłość macierzyńska, k***a ,mac....

krowy i maciory inkubatory i pokrowce krwawiące macice i drugorzędne żony

jesteście takie głupie i tak bardzo nie macie racji, hahaha, tak bardzo się z was śmieję, że ja p******ę, jaka porazka intelektualna, by takie rzeczy pisac, już rośnie kolejna ciamajda i fajtłapa i jego mamusia teściowa jebnij ryj o ścianę zatęchnij z tym synalkiem w komunie

a mąż nich puka całe stado dziwek

ucharakteryzowanych na paryskie prostytutki osiemnastowieczne

niech ci głupio będzie

niech ci głupio będzie

będzie ci się chciało seksu, to mokrym paluszkiem pogłaszczesz rozstępy, ale do rozepchanego brzucha dorosły syn ci się przytuli szepcząc męskimi wyziewami, oooooo, mamoooo

jaja aj ja j. e. b. i. ę , hahahaha

up

kingastefankafanka nie myje d**y i pipy wszystko odkąd urodziła, bo zczułości do syna postanowiła zachowac sobie w kroku strupy

up

up

up

up

bezdzietni nie mają prawdziwego życia

k****, widze, że co jeden argument to lepszy za to dzietni mają prawdziwe zycie, acha, związek w którym dochodzą do wniosku, że jest gorszą miłoscią, bo to nie jest krew z krwi smród, martwienie do końca życia przeplatane usmiechem, ale jedne łzy za starym uczesaniem, dupa, starym seksem i ogólnie beztroska umysłu, która nie wróci, bo na zawsze pozostaje martwienie co perspektywa, to argument samych siebie przekonujecie

up

up