nie wiem co się dzieje

Proszę was o poradę,otóż jesteśmy małżeństwem od 12 lat ,mamy córkę prawie 12 letnia i urodziła nam się 2 miesiące temu druga córka! I mój problem polega na tym że nie sypiamy ze sobą od kwietnia.Właściwie nie wiem co się stało?Do tej pory Maż był aż za bardzo chętny na.igraszki a teraz wogole!Do tego wszystkiego od powrotu ze szpitala zaczął być wulgarny wobec mnie.Jednym słowem równa mnie z ziemią.Wyzywa od różnych! Jakiś.czas temu ja podjęłam próbę Ale tylko upokorzylam się na maksa.Nawet nie zareagował na mnie tylko poszedł spać.Widać że nie chcę mnie jużunika :( W ciągu dnia gdy jest w pracy jak dzwoni jest kochany,miły Ale gdy wraca do domu to je,i siada przed kompa z pilotem w ręku i albo sie nie odzywa albo wyzywa i krzyczy.proszę poradzić co robić?mi już ręce opadają. Błagam o konkretne odpowiedzi bez głupich jakiś.Tak mi jest przykro bo ja go kocham.

Sprawdź czy podczas Twojego pobytu na porodówce, ktoś nie podmienił Ci męża. Mówię serio takie rzeczy zdarzają się na porodówkach.

Ha, ale śmieszne!!! Prosiłam o normalne odpowiedzi!

Uuuu

Może jest inna?

Może w domu drażni go obecność córki, oczywiście go to nie usprawiedliwia, ale skoro pytałaś o przyczynę. Udało się z nim chociaż raz poważnie porozmawiać na ten temat?

Kasia czemu zaimki tyczace sie twojego meza piszesz z duzej litery a juz czyjegos to nie?

Ponieważ jestem żoną mojego Męża a czyjegoś już nie.

Dzieci kocha bardzo,i nie wygląda abygo draznily!

Z pewnością nie możesz pozwolić by Cię wyzywał, jakkolwiek trudno by to brzmiało. Mąż musi mieć do Ciebie szacunek, to jest podstawa wszystkiego. Nie wyobrażam sobie aby mój mnie kiedykolwiek wyzwał.

ma inną, na 1000%. pogoń dziada, szkoda zeby dzieci na to patrzyly.

Taka nagła zmiana - niestety może być to zdrada :( A nie zareagować na próbę pojednawczą żony, mimo że to on jest winny jest niewybaczalne. Mam nadzieję, że jakoś się pojednacie, a on zrozumie jak źle postępuje, będzie Cię mocno przepraszał i spróbuje ze wszystkich sił Ci to wszystko wynagrodzić. Naprawdę wynagrodzić

Musiałaś odwalić jakiś numer i głupa teraz palisz. Ale jeśli jesteś zadbana i chętna, to ja mogę cię przelecieć i possać sobie troszkę mleczka prosto z kanki.

ja bym pomyślała o zdradzie jednak

Gościu z 22:15 żal mi ciebie.! Ty musisz być pustym facetem! Widać jak ty traktujesz kobiety! Dla twojej wiadomości nie odwalilam żadnego numeru,bo kocham swojego męża! A co do mleczka.....może znajdź sobie krówke i......!!! A przelecieć możesz się do sklepu po bułki!!! Prosiłam o rady a nie o bezczelne wypowiedzi pustych.ludzi! Napewno nie jestem jedyna z takim problemem!