czy on mnie uważa za dziecko

podoba mi się pewien chłopak, można powiedzieć że jestem w nim zakochana. Mam 18 lat a on 25. Myśle że on może mieć mnie za dziecko, małolate, która nic nie wie o życiu. Jak myślicie????? Może przekreślić mnie z powodu wieku??????

Ja mam 16 lat a kocham się w paru 26/7 latkach zza oceanu xd

Raczej nie, jesteś dorosła.

on nie jest zza oceanu. Znamy się, widujemy...

Rozszerz uda to zapomni o różnicy ideologicznej xd

to zależy jakie fochy strugasz

niestety nie jestem taka jak ty, gościu . Mam szacunek do siebie

zgadzam sie z komentarzem wyżej

nie strugam fochów. Przy nim zachowuje się normalnie, jestem sobą.

Ja poznałam Tomasza jak miałam 17 lat i 8 miesięcy on 26 lat i 5 miesięcy, bardzo szybko zostaliśmy parą i byliśmy przez wiele lat bardzo szczęśliwą parą, to było kilka najpiękniejszych lat mojego życia, więc myślę że jeśli ten chłopak ma dobrze poukładane w głowie a Ty jesteś wartościową dziewczyną wszystko może się udać, Życzę szczęścia:)

Myślę, że niekoniecznie :)

Dwa ostatnie posty były naprawdę miłe, dziękuje

zwykle jest tak, że kobieta w wieku 18 lat jest dojrzała pod względem psychicznym i fizycznym i wie czego chce , natomiast facet w wieku 25 lat zaczyna dopiero dojrzewać psychicznie do związku , nie sądzę, że jesteś dziecinna ale czy ten facet jest już dojrzały ?

myśle że jest. Nie zachowuje się dziwnie, nie pajacuje jak to u facetów często bywa. Ma poczucie humoru. Naprawde jest super

jeżeli jednak nie posiadacie zaplecza mieszkalnego to poczekaj z tym związkiem

swojego zaplecza nie posiadamy. On ma własne a ja dziele mieszkanie z rodzicami

jeszcze co do jego dojrzałości bo ktoś zadał pytanie o to. Dojrzały myśle że jest wystarczająco. Nie wyskakuje z jakimiś zboczonymi tekstami z czym już się spotkałam u facetów; myśli poważnie o życiu, nie skacze z kwiatka na kwiatek - z tego wnioskuje że jest stały w uczuciach. Lubi żartować, zna granice, interesuje się sportem...