Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćU

dzoszedłem do wniosku że nie potrzebuję kobiety w moim życiu

Polecane posty

Gość gośćU

Przez większość życia nikogo nie miałem, a gdy już kogoś miałem, był to czas nerwów i frustracji na wszystkich chyba możliwych polach. Walka o zapoznanie kogoś, rozwinięcie znajomości w związek jest taka wyczerpująca. Najprzyjemniejszą rzeczą w związku jest seks - jakże często przez kobiety wykorzystywany jako as w rękawie i też mogący być źródłem męskich (moich) frustracji. Czy warto dla kilku chwil uniesień przeżywać torturę związku? Myślę, że nie. Przez większość życia nie uprawiałem seksu i jakoś przeżyłem, nie zwariowałem, nie oślepłem, a moje członki nie pokryły się parchami onanisty. Teraz - po trzydziestce, nie mam już nawet ochoty się onanizować tak często jak kiedyś. Wyschło moje miłosne źródełko. Cieszę się, że udało mi się nie spłodzić nowego życia. Nie cierpię dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejherland
musisz byc bardzo smutnym i nieszczęśliwym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sobie nie potrzebuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćU
Własnie dopiero teraz, gdy doszedłem do takiego wniosku, czuję się szczęśliwy i wesół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie potrzebuje. Czasem skocze na d***** i JESTEM SZCZĘŚLIWY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćU
U d***** jeszcze nigdy nie byłem, nie wykluczam że kiedyś się udam, ale póki co nie odczuwam parcia, a jeśli już, to radzę sobie z nim "na własną rękę" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak sobie wmawiaj, az musiałeś wszystkim to na cafe obwieścić. Moim zdaniem się oszukujesz...ale to Twoja sprawa. Idziesz na łatwiznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie autorze też w swoim życiu nie widzę miejsca dla kobiety czy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tyle swietnych kobiet a Wy wszystkie przekreślacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W d***e mam świetne dziewczyny. Potrzebuje od nich tylko seksu. Dlatego chodzę na d****i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćU
Nie takie już głupoty obwieszczali na kafe kobiety i mężczyźni. Jak widać nie jestem odosobniony w swoim spojrzeniu na kobiety i związki z nimi. Czy idę na łatwiznę? Czy to coś złego, że wolę przeżyć życie wygodnie, jak po maśle, zamiast wybrać cierniową drogę? Czy się oszukuję? Może... Robię to jednak na tyle zręcznie, że nie czuję się oszukany. Te wszystkie wspaniałe kobiety odstępuję naszym forumowym prawikom, bawcie się dobrze chłopaki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to zawsze z facetami jest no wlasnie no bylo juz na ten temat gadanie na necie ktos sie wypowiedzial tu i tam ale nie wiem co myslec 🌼 www.youtube.com/watch?v=FIhyhwzQ0-8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×