szukam kobiety typ kura domowa

żeby chciała dzieci, była w domu (nie pracowała), gotowała obiadki, sprzątała itd... nie musi być piękna byle była niepyskata i nie materialistka. I myślicie że co? że tak łatwo? zapomnijcie, w dzisiejszym świecie nie ma szans.

No dokładnie, z resztą większość wymaga piękna.

gatunek kur domowych został skutecznie wytępiony przez ideologię feministyczną, nie ma mowy na odbudowę tego gatunku, bo ostatnie egzemplarze dogorywają w ukryciu pozdr.

jakoś wyjątkowo piękny to chyba kurcze nie jestem, no to poracha :(

kura domowa i niematerialistka? brrrrrrrr... koszmar każdej kobiety. :)

może są gdzieś jeszcze takie diamenty w popiele ?

i dobrze, że coraz mniej takich kobiet. Każdy ma prawo się realizować, a nie być sługą.

właśnie chodzi o realizację w budowaniu wspaniałego ogniska domowego własnej rodziny.

niematerialistka - to znaczy ze autor zarabia grosze i za te marne pieniadze chcialby miec obsluge jak w najlepszym hotelu

co to znaczy 'niepyskata' ? Szukasz głupiutkiej, bez własnego zdania istotki, która będzie słuchać swojego Pana? Chcesz ją stłamsić?

kobieta realizuje się też poprzez swoje pasje, a nie tylko budowanie rodziny. Większość kobiet obecnie chodzi do pracy i ma rodzinę. Ich partnerzy, przynajmniej w moim środowisku dzielą obowiązki na pół i każdy jest zadowolony. Tak właśnie powinno być.

nieee zarobki wystarczą, nie ma problemu , chodzi o to żebym miał zaufanie jak by się coś człowiekowi w życiu stało, to że nie zwinie wszystkiego i nie zostawi na bruku w chorobie. A nie pyskata, to taka żeby pozwoliła wyjść z kolegami na piwo czasami itp.. a nie tylko utyskiwała nad wszystkim, bo paru kolegów takie ma właśnie żony.

Ja mogłabym zająć się domem, dziecmi i obiadami jeśli facet będzin zarabiał na utrzymanie domu i rodziny. Ale zdanie swoje mam. I cichutko jestem jeśli ktoś mnie nie denerwuje.

Szukaj sobie niewolnicy lepiej !

ja to wszystko rozumiem, ale ja mam nadzieję że są kobiety takie dla których wspaniałą rzeczą będzie realizowanie się w domu, w wychowywaniu dzieci itd.. takie proste, małe rzeczy a nie praca w korporacji 12 godzin na dobę a w weekendy podróże służbowe.

a powiedz co ty zamierzasz robić?

kura domowa jest niedoceniana nikt w społeczeństwie nie szanuje takich kurowanie domowe wychodzi na dobre dzieciom i mężowi ale niekoniecznie kurom

nic specjalnego, tak jak moi rodzice pracować żeby żyć godnie ale nie gonić za pieniędzmi absolutnie, zakochać się mieć właśnie taką rodzinę i po prostu żyć.

kura domowa to bardzo ciężki o męczący 'zawód' tak jak praca w korporacji niektórym ciągle się wydaje, że praca w domu i opieka nad dziećmi to wakacje, a to ciężka praca

nieprawda, pracowałem w korporacji to co tam się dzieje (pewnie nie wszędzie) to niszczenie ludzi fizycznie, moralnie i duchowo. Praca gospodyni domowej łatwa nie jest, ale nasze mamy po czworo dzieci wychowywały w dużo gorszych czasach i często bez pomocy mężów.

ja po 15 latach pracy zdecydowałam się na " bycie panią domu" nawet sobie nie wyobrażacie z jaką pogardą spotykałam się i w rodzinie i w najbliższym otoczeniu ile musiałam znieść uśmieszków i docinków odpowiadając na pytanie: gdzie pracujesz?

chcialabym byc kura domowa no ale moj maz za malo zarabia aby sobie na to pozwolic ale chciec bym baaardzo chciala :) zamiast sie meczyc w pracy z debilnymi ludzmi

skoro to taki miod to sam siedz w domu i wychowuj dzieci

Piotrek to ty mendo ?

to znaczy ty z kolegami na piwko?a zonka w domu z dziecmi i zeby nie narzekala,a kiedy ty posiedzisz to ona tez bedzie mogla wyjsc z kolezankami na piwko?

Nie on jako Pan i Władca nie będzie się zajmował dziećmi ani domem !