Niepewność pomóżcie

Na początku zaznaczę, że mimo moich 18 lat, wciąż mam miesiączkę nieregularną- kompletnie. Wczoraj 'uprawialiśmy' z chłopakiem petting, dotykaliśmy swoich narządów itd ,taka nic nie znacząca zabawa bez współżycia.Nie chcieliśmy się kochać, za wcześnie dla nas. Robiłam mu dobrze ręką i miał wilgotnego penisa (co jest normalne przy podnieceniu to samo jak u mnie)przy czym on również mi wkładał palce do pochwy, nie raz się łapał za penisa poprawiając skórę po czym znowu wkładał. Zdążyło się,że 2- 3 razy penis wszedł na .. może 1cm może ciut więcej, do pochwy, wtedy się szybko odsuwałam. Czy jest możliwość że zaszłam w ciążę podczas gdy penis lekko wszedł we mnie lub czy możliwe że chłopak miał 'nasienie'-'śluz' na palcach? Dodam,iż nie doszedł wówczas ani nic takiego nie miało miejsca- nie miał wytrysku. Warto zrobić test? Pomóżcie, od wczoraj wieczora siedzę i mam rozkminę :(

no test to i tak możesz na najwcześniej z 2tyg. zrobić. Wątpię aby coś z tego było.

jak czlonek mokry to mogl nasienie wprowadzic palcami

Wiem że 2tyg, im później zrobiony- tym większa pewność i trafność

razcej nie powinnas byc w ciazy. :)

moj nieraz wchodzil glebiej i na dluzej i jest ok. nie martw sie, bo przez to moze sie opozniac. spokojnie, przyjdzie okres

dopisuję się do problemu, bo u mnie sytuacja wygląda bardzo podobnie: dotykaliśmy się z chłopakiem - ja pieściłam jego członek, on wkładał we mnie palce, raz dodatkowo przyłożył członek do mojej pochwy, ale nie wszedł, jedynie się ocierał. później założył prezerwatywę i zaczęliśmy stosunek (chociaż mam wrażenie, że i tak nie wszedł. nigdy nie uprawiałam seksu), ale szybko się wycofaliśmy, bo znajdowaliśmy się w dość niekomfortowym miejscu. później jeszcze chwilę dotykał palcami moich warg sromowych i okolic (nie wkładał palców głęboko). jestem przekonana, że nie doszło do wytrysku (ani w prezerwatywie, ani bez niej), ale strasznie się boję, że jednak mogłam zajść w ciążę, szczególnie, że to był jeden z ostatnich dni okresu, czyli dni płodne (?). jakie jest prawdopodobieństwo, że doszło do zapłodnienia?

Mam nadzieję,że macie rację :)