Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rhamona

Ktoś też jest tym GORSZYM dzieckiem

Polecane posty

Gość rhamona

Mam siostrę. 7 lat młodszą. Ojciec zmarł 4 lata temu - tyran i oprawca. Ja zawsze poświęcałam się dla mamy i siostry. w wieku 18 lat poszłam do pracy, nie poszłam na studia - choć bardzo chciałam. Pomagałam finansowo, mieszkałam z rodziną. Pewnego dnia mam powiedziała do mojej siostry, że ona ma się uczyć i iść na studia, bo ma rentę bo studia są potrzebne (chyba nie zdawała sobie sprawy z tego, że ja to słyszę) .. pomyślałam sobie dlaczego niby mam pomagać siostrze w realizacji jej planów, zapominając o sobie? Przecież ja miałam w jej wieku DUŻO lepsze oceny, były przedmioty z których byłam najlepsza.Ona ledwo zdaje. Co się ze mną stało? Mam już 23 lata i jedynie maturę. Podstępem odłożyłam 2000 zł - powiedziałam, że zarabiam mniej niż faktycznie, także nie mogły ze mnie tego wydusić. Postanowiłam się wyprowadzić, teraz od lutego. Zapisać się do szkoły policealnej i pobierać rentę - oczywiście obie solidarnie zapowiedziały, że mi utrudnią (należy mi się 500 zł/mc). Zmarnowałam 5 lat. Poświęcałam się. Gdy zaczęłam myśleć o sobie zaczęły się awantury. Zabraniają(?) wyprowadzki. Gdy tylko w przeciągu tych lat zrezygnowałam z jakiejś pracy - były awantury, Znajdowałam lepszą po czasie zwykle 2 miesięcy. W czasie tych 2 miesięcy wmawiały mi przeróżne rzeczy. Że do niczego się nie nadaję, że nie umiem sobie poradzić itd. Dobra byłam tylko jak miałam kasę. Dość. Przeprowadzka w nowe miejsce :-) Nowe życie:-) Zaczynam myśleć o sobie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze robisz. Otrzymywania renty nie mogą ci utrudnić. Jeśli będziesz się uczyć, będzie ci się należała tak samo jak siostrze. jeśli teraz nie będziesz myśleć o sobie, to za parę lat obudzisz się z ręką w nocniku. Mama i siostra są dorosłe, poradzą sobie bez ciebie. Żeby była jasność : jestem pewnie w wieku twojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia i trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, siostra nie jest jeszcze dorosła... Ale to mama ma obowiązek jej utrzymywania, nie ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziwiam postawę i mocno trzymam kciuki :) Mamą i siostrą się nie przejmuj,nic Ci nie mogą zrobić. Jedynie matka mogłaby podać o alimenty gdybyś pracowała. Bądź dzielna i się nie poddawaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boli mnie to wszystko. To, że siostra ma dużo lepsze życie niż ja w jej wieku, ale nie ma czego zazdrościć - jest rozwydrzona i marnuje wiecznie kasę na gadżety. Kłóci się o pieniądze, wiecznie jej mało i mało. Ja byłam skromna i ułożona - rozumiałam, że nie mam na głupoty. Uczyłam się, bo chciałam być kimś. Nie mam żadnego papierka, ale znam dobrze dwa języki obce, uwielbiam się uczyć i to robię w wolnej chwili. Studia chcę dla samej siebie no i dla lepszej pracy. Siostra nie dość, że ma kieszonkowe 100 zł, to jeszcze 100 zł miesięcznie na swoje wydatki + ja za mieszkanie jej płaciłam zawsze 200 zł , miesiąc w miesiąc. Czyli ma 400 zł ot tak dla siebie. Dodam, że poza to mama na nią jeszcze wydaje, czyli akurat 500 zł należne mi. Wiem, że nie mogę się nimi wiecznie przejmowac, muszą sobie dac radę. Beze mnie. Uparłam się i zawalczę o swoje, nie chcę już z nimi mieszkać. To nie rodzina tylko pijawki. Ślepa i głupia byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie i przyj do przodu. Kiedyś twoja siostra założy własna rodzine i bedzie miała cie gdzieś a ty bedziesz żałować. Oczywiście ze bedziesz najgorsza. Ja tez jestem suka do dzisiaj bo do czegos doszłam własnymi siłami. Rownież nie skończyłam studiów bo trzeba było pracować na matkę i rodzeństwo. Dopiero jak wyjechałam rozwinęłaby skrzydła. Dzisiaj mam super prace, maz otwiera restauracje, super corka, wszystko pięknie. Tylko siostry i matka ktore niczego nie osiągnęły w życiu bo myślały ze wiecznie bedą mi wisieć na plecach maja mi to za złe ze mi sie lepiej powodzi. Ale to dlatego ze miałam sile do walki o swoją własna przyszłość. Także powodzenia z całego serca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że założy własną rodzinę i będzie miała mnie gdzieś. Co więcej, mama chce aby ona poszła do dobrego liceum w innym mieście, gdzie nie ma szans się dostać, ale szczegół zupełny. Siostra iść nigdzie nie chce, bo ma u mamusi super sytuacje i jak skończy 18 lat, to będzie dostawała 1000 zł do ręki renty , czego jej więcej potrzeba? Hiena z dzieciaka niesamowita. Wcale jej charakteru nie zazdroszczę. Zawsze mi skutecznie utrudniały wszystko, bardzo chciałam wyjechać jako au-pair z granicę, oczywiście NIE bo zginiesz tam, taaa chodziło o to żebym była na miejscu pomagała im i na nie pracowała. Jeszcze bym wyjechała i nie wróciła. Do tego, kiedyś podczas mojego "buntu" wyrzuciły mnie z domu - dosłownie. Mieszkałam pół roku w starym, zawilgoconym domu (po babci) ... Dawałam sobie radę, ale oczywiście uległam i wróciłam jak się miłe zrobiły. Chciałam iśc na prawo jazdy - wielki krzyk, bo po co mi to, ja i tak nie umiem jeździć. Madzia (siostra) jest 7 lat młodsza i jeździ a ja nie palę się do tego = czyli na pewno sobie nie poradzę. Oczywiście zrobiłam po swojemu, na kurs poszłam, oblałam po raz 1 praktykę, ale walczę dalej:-) Dość. Pora to skończyć raz na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo rzeczy dałam sobie wmówić. Za dużo. Jak trzeba było pomóc mamie to ode mnie tego oczekiwała, nie od siostry. Ja już swoje zrobiłam, pora myśleć tylko i wyłącznie o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak one ci utrudniały...sama sobie to robiłaś. Bo niby jak matka i siostra miały ci utrudnić wyjazd??? jesteś ciapa i tyle a one robią z tobą co chcą. Bierz sprawy w swoje ręce, wynieś się skoro masz prace bo te dwie łajzy specjalnie cie ograniczają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spakowałam swoje rzeczy, kupiłam bilet i wyjechałam i nie miałam w planie pytać matki o zdanie bo dawno skończyłam 18 lat a te pasożyty doją z ciebie kasę i się śmieją a ty głupia i sie dajesz. Matki nie słuchaj bo matka ci w życiu nie pomoże bo to darmozjad. Znalazły sobie jelenia i tyle. Ja bym dawno wynajęła pokój i sie wyniosła.. Ile ty masz lat? gdzie pracujesz? masz jakieś plany? ogarnij sie bo skończysz z matka pijawka. A twoja siostra z dobra robota, facetem w super domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zaprzeczam, wiele jest w tym mojej winy, że się tak dałam. Nie wszystko było proste i łatwe - teraz musze się odciąć i koniec. Co bym nie zrobiła i tak jestem zła, ta gorsza... dlatego chcę wyprowadzić się ograniczyć kontakty i zyć swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest toksyczna matka a o siostrze już nie wspomnę kawał suki. Masz prace to się wyprowadź. poznasz nowe osoby, faceta i o nich zapomnij. Ja tez nie utrzymuje kontaktów z matka bo chciała tylko kasę. Jade tam raz na rok ale kasy im nie daje bo tak sie nauczyła ale skończyłam z tym. Teraz żyje jak normalny człowiek i mam gdzieś to co myśli o mnie moja matka pasożyt. Matka traktuje cie jak robola i bankomat. Ma gdzie swoje szczęście ważne aby córunia młodsza miała dobrze a ty do końca życia będziesz matkę utrzymywać jak się nie sprzeciwisz. Wiem co czujesz ale sama sie zastanów po co ci to, po co ci taka siostrunia i matka. Ja nie twierdze, że masz się z nimi nie kontaktować ale ogranicz kontakty i nie patrz na krzyki i łzy bo to tylko gra z ich strony. I pisz jak ci idzie!!! Moja matka płakała, udała że umiera, udawała zawał serca abym tylko jej kasę dała, jak nie poskutkowało to krzyczała i wyzywała mnie. Jak krzyki i płacz nie pomagały to szantażowała mnie, że bez mojej pomocy ona umrze z głodu i nie opłaci rachunków ale mnie to już nie ruszało. Już 3 lata mieszkam sama i widuje matkę raz na rok i jakoś matka sobie radzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizusssssssssss
To jest toksyczna matka a o siostrze już nie wspomnę kawał suki. Masz prace to się wyprowadź. poznasz nowe osoby, faceta i o nich zapomnij. Ja tez nie utrzymuje kontaktów z matka bo chciała tylko kasę. Jade tam raz na rok ale kasy im nie daje bo tak sie nauczyła ale skończyłam z tym. Teraz żyje jak normalny człowiek i mam gdzieś to co myśli o mnie moja matka pasożyt. Matka traktuje cie jak robola i bankomat. Ma gdzie swoje szczęście ważne aby córunia młodsza miała dobrze a ty do końca życia będziesz matkę utrzymywać jak się nie sprzeciwisz. Moja matka płakała, udała że umiera, udawała zawał serca abym tylko jej kasę dała, jak nie poskutkowało to krzyczała i wyzywała mnie. Jak krzyki i płacz nie pomagały to szantażowała mnie, że bez mojej pomocy ona umrze z głodu i nie opłaci rachunków ale mnie to już nie ruszało. Już 3 lata mieszkam sama i widuje matkę raz na rok i jakoś matka sobie radzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I bardzo dobrze postąpiłaś! Nic tylko się odciąć, czuję to wyraźnie. Najgorzej u mnie właśnie przy zmianie pracy, bo wtedy to palma im odbijała, zwłaszcza siostrze. Mam dośc takiego traktowania Dokładnie, jak bankomat i nic więcej:( Też czuję, że raz w roku wystarczy...a poradzić sobie jakoś musi, nie będzie miała wyjścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze wmawianie mi, że tyle dla mnie robią itd. Normalnie porażka:( Musze się otrząsnąć jak najszybciej i zacząć samodzielnie żyć, muszę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siostra sie wkurza bo ty zmieniasz prace? o losie a co ten nierób ma do powiedzenia. Ha lafirynda boi sie, że nie będzie miała sponsora i dlatego robi ci jazdy a ona jest o 7 lat młodsza i ty sie jej tak dajesz???? Chyba masz w domu patologie bo nie uwierzę, ze ktoś jest aż tak głupi jak ty i daje się tak wykorzystywać i sobą pomiatać. A siostruni to bym po ryju dała jakby do mnie z takimi tekstami wyskoczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie przestaję"dawać" to mnie wywala z domu i tak w kółko. Tylko samodzielne życie - teraz to wiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze robisz w końcu musisz sie usamodzielnić i nie dac sobą pomiatać. Bo twoja matka i siostra to zwykłe leserki co szukaja osła do roboty i dawania kasy na nie. Nawet jeżeli siostra nie będzie dawała sobie rady to przecież nie jest twoja wina bo nie jest twoim obowiązkiem dawanie jej kasy. Ja na twoim miejscy skupiłabym sie na sobie a siostra jest dorosła wiec niech sobie radzi sama. Tym bardziej po tym jak cie traktują to juz w ogóle nie miałabym o czym z nimi rozmawiać. A ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 23 lata, siostra 16 Tak, wyprowadzam się i to jak najszybciej, cały czas się pakuję i przysięgam sobie w duchu, że już nigdy im nie pomogę , bo zawsze jest to pomoc kosztem mnie samej dzięki:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz juz jakieś mieszkanie? i co one ci gadają, że chcesz się wynieść bo na pewno to widza. Nie patrz na siostrę bo to gówniara a ja miałam 21 lat ja sie wyniosła a teraz mam 25 i to była najlepsza decyzja dla mnie. Teraz wiem, że żyje i mam święty spokój. A one niech rusza d**y do roboty nieroby jedne. Siostra jak chce sobie dorobić to niech ulotki rozdaje anie od ciebie wyciąga kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona jest okropnie leniwa. Tylko czeka aż skończy 18 lat i będzie miała 1 000 zł do ręki tylko dla siebie. To taki chciwy typ. Nie lubię takich ludzi. Szukam dopiero mieszkania. Dobrze, że mam trochę oszczędności - mniej stresu. Gdyby wiedziały, że je mam to nie mogłabym spokojnie spać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze Ci mowia,nie daj się. Tak jest często. moja mama miała tak samo poki jej rodzice zyli. Ludzie to ch**e,zamiast sami do czegos dojść uwieszaja się na lepszych i jeszcze pretensje. smieszne. to TY jesteś kims a nie oni i rob z nimi co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak miałam 2o to wyprowadziłam sie z wiochy do małego miasteczka tam znalazłam zajecia, nie była to super praca bo małe zarobki ale miałam to dla siebie. Moja mama jak znalazła moja kasę, która chowałam dosłownie wszędzie to mi to zabierała(kradła)bo gadała, że skoro mieszkam to mam jej oddawać i tyle. Ile razy były awantury...mam jej dac i koniec takie miała podejście. 3lata mieszkałam i pracowałam w tym miasteczku i poznałam męża teraz mieszkam za granica. Raz do roku jadę do polski do matki zostaje tam tydzień i tyle. Uważam, że to wystarczy i jeszcze jedno!!! jak jadę do polski to i tak jej żadnej kasy nie daje. Dość mi nakradła, dość już jej dawałam. Teraz czas na mnie!!i na moje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mówią o mojej wyprowadzce? Utrudniają mi jak mogą, zniechęcają, ale na próżno. Własnie to one uważają, że to ja na nich uwieszona jestem, co jest nieprawdą, po prostu dałam się wykorzystać i mam zmarnowane kilka lat. Ja też teraz na wsi mieszkam, i chcę do dużego miasta. Jak Ci się żyje poza Polską? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje, ze wiesz, ze jesli chcesz pobierac rente to musisz sie uczyc w systemie dziennym i nie wolno Ci zarabiac? jesli nie spelnisz tych kryteriow ZUS renty nie wyplaci. Jesli boisz sie, o to, ze pieniadze do Ciebie nie dotra, mozesz to zalatwic w ZUSie, beda przelew robic na Twoje konto. Masz prawo pobierac rente do 26 roku zycia, pod warunkiem, ze sie bedziesz dziennie uczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje, ze wiesz, ze jesli chcesz pobierac rente to musisz sie uczyc w systemie dziennym i nie wolno Ci zarabiac? jesli nie spelnisz tych kryteriow ZUS renty nie wyplaci. Jesli boisz sie, o to, ze pieniadze do Ciebie nie dotra, mozesz to zalatwic w ZUSie, beda przelew robic na Twoje konto. Masz prawo pobierac rente do 26 roku zycia, pod warunkiem, ze sie bedziesz dziennie uczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie muszę dziennie (sprawdzone) i mogę pracować i zarabiać max. 2500 netto (około). Byłam, pytałam, wszystko wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie muszę dziennie (sprawdzone) i mogę pracować i zarabiać max. 2500 netto (około). Byłam, pytałam, wszystko wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×