Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rhamona

Ktoś też jest tym GORSZYM dzieckiem

Polecane posty

Nie muszę dziennie (sprawdzone) i mogę pracować i zarabiać max. 2500 netto (około). Byłam, pytałam, wszystko wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie muszę dziennie (sprawdzone) i mogę pracować i zarabiać max. 2500 netto (około). Byłam, pytałam, wszystko wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ogólnie żyje mi sie bardzo dobrze a to za sprawa tego, że nie muszę teraz słuchać mojej matki i jej roszczeń. Mam męża i dziecko i nie pozwolę więcej sobą pomiatać. Jak byłam w polsce to zdarzało sie ze matka wydzwaniała po kasę, płakała do słuchawki ale olewałam to i gadałam, że nie mam. Mieszkałam w małej wiosce i poszłam do miasta i jakoś dałam rade. Na pewno lepiej mi się żyło jak u matki. Jade do polski i tez kasy im nei daje bo niby dlaczego skoro ja mogę cos robić to ona tez anie czekać az dam.. Ty też dasz rade tylko nie daj sie im. A co ci gadaja? bo mi zazwyczaj, że nic nie potrafię i jestem nieudacznikiem itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz zmieniły front, są do rany przyłóż - abym tylko została, "bo trzeba trzymać się razem, jesteśmy rodziną, po co mam się wyprowadzać" Tymczasem ja pakuję się dalej ;-) Własnie mogę przenieść się do miasta obok, (blisko -10km) lub do miasta 60 km dalej, dużego gdzie mnie nie znajdą;] Z jednej strony im dalej tym lepiej. Z drugiej - tu na miejscu mam pracę, właśnie w tym mieście, a nowe miasto to duża zmiana - potrzebna ale i ryzyko jest zawsze jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam, tylko do dojenia jestem dobra i dlatego się odcięłam. Nauczyłam się po latach że jak się kogoś kocha to się chce mu jak najwięcej dać. I na odwrót, jak ktoś nie kocha to i dać nie chce. Nie ma wyjątków od reguły. A ja takich co mnie nie kochają to nie potrzebuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sobie sama nie poradzę z odcięciem się pójdę do specjalisty. Teraz mają fazę na bycie miłymi, siostra za tolerowanie mnie ustaliła stawkę 200 zł dla niej miesięcznie, mama nagle zaczyna powoływac się na więzy rodzinne. Istna patologia. Pakuję się dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jednej rzeczy; "Teraz mają fazę na bycie miłymi, siostra za tolerowanie mnie ustaliła stawkę 200 zł dla niej miesięcznie, mama nagle zaczyna powoływac się na więzy rodzinne" - jaką stawkę? Dlaczego ty masz jej płacić, za mieszkanie w domu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie idź do psychologa bo bedą mieć pożywkę i za tobą bedą sie śmiać albo co gorsza nazywać głupią.zrób tak jak alexander z węzłem gordyjskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ona uważa że za tolerowanie mnie powinnam jej płacić pieniądze, zresztą płaciłam jakiś czas,ale się zbuntowałam to mnie wywaliła z domu dosłownie, nie miałam wtedy kasy więc wróciłam , ostatnie grosze jej oddałam, znalazłam pracę nową i udawałam że mało zarabiam - a odkładałam po kryjomu dzieki czemu mogę teraz się wyprowadzić. I nie wrócę już nigdy po tym jak mnie traktuje. Mama tez nic nie zrobiła, pozwoliła mnie wyrzucić, mieszkałam jakiś czas w skrajnej biedzie. Wróciłam i odkładałam. Teraz wyczuły, że to na poważnie wszystko i coś knują. Odciąć się muszę. Chcę, Potrafię. Nie widzę innej opcji nawet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem! Jak Twoja siostra może mieć aż taką władzę w domu, żeby Ciebie z niego wywalić ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie rozumiem. Ona rządzi wszystkim, terroryzuje, od dziecka. Zawsze musiałam jej ustępowac, tym razem nie, koniec wykorzystywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ze to powiem ale czy ty jesteś tak głupia mając 23 lata płacić kasę gówniarze??sama chyba masz coś z psychika. Zdaniem twojej matki masz sie z domu nie wyprowadzać bo jesteście rodzina. A co ty kuźwa masz do konca życia z nimi mieszkać..A szukanie faceta, męża i zakładanie własnej rodziny to co. Wiesz portkami trzęsą i bardzo dobrze niech się boja. A ty z uśmiechem na twarzy sie wyprowadź i miej satysfakcje z tego, że cie teraz po tyłku całują. A twoja matka i siostra ewidentnie coś knuj. Ja na twoim miejscu bym jej w ten głupi ryj dała i ja wyśmiała. Nie dawaj kasy, nie daj sie sprowokować a przyjdzie nie długo ten dzień, że zabierzesz swoje rzeczy i zaczniesz normalne życie i na pewno ci sie ono spodoba. Ale broń Boże kasy nikomu nie dawaj ani matce ani z*****ej siostrze. Bo zginiesz na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ja jak pisałam ci wczesniej miałam 20 lat jak sie wyniosłam było cięzko ale za to jak fajnie i spokojnie:) uff pamietam to jak moja matka zalewala sie łzami abym si enie wynosiła ale ja z usmiechem na twarzy zamykałm drzwi i miałam satysfakcje bo moja matka nie płakała za mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko za kasa, która wyciągała ode mnie. Poznasz faceta jak ja i założysz rodzine a matka niech sie pocałuje w d**ę i z siostra rusza do roboty bo to zwykłe lewusy i nieroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne rodzinki macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płaciłam jej, mój błąd - ale gdy nie płaciłam wywalała mnie w najmniej oczekiwanym momencie, gdy grosza nie miałam i było mi ciężko. Teraz już zdecydowałam się. Dnia dłużej niż sobie założyłam tu nie spędzę, mieszkanie już mam:) Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale sprzedaję działkę ze spadku i kupuję stary dom. Najpierw chciałam wynajmować ale stwierdziłam, że skoro trafia się dość fajny domek do kupna, tani bardzo, to zrobię sobie 2 pokoje kuchnie, łazienkę tam na początek i tak będzie najlepiej. Kupca miałam od dawna już ale wahałam się , bo nie byłam pewna co chce za to kupić. Dałam 100 000 za domek:) (umowa przedwstępna podpisana) W następnym tygodniu będzie akt. Może lepiej byłoby kupić mieszkanie.. Tylko, że ja mam psa i kota i chce je zabrać ze sobą, zresztą mieszkanie też do remontu byłoby a droższe (w lepszym miejscu). Koniec z awanturami i wyzyskiwaniem :-))) Buszuję na allegro w poszukiwaniu rzeczy potrzebnych do domku, pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze robisz i nie patrz na awantury i ich akcje bo one maja g***o do gadania. Powodzenia ci życzę bo i tak najwyższy abyś w końcu wzięła życie w swoje ręce. A one niech sobie radze tylko nie dawaj im kasy, żadnej kasy nawet jeżeli będą walić drzwiami i oknami. nie patrz na szantaże na kłótnie to twoje zycie i one za ciebie nie przeżyją. Na pewno będą wyślą c różnie rzeczy ale nie słuchać bo to będą kłamstwa. Masz plan to go realizuj a siostrze śmiej sie w twarz niech widzi jaka jesteś silna i bez nich dajesz sobie rade. Tylko najlepiej abys gdzieś dalej sie wyniosła jak mieszkała za płotem bo sie od nich nie uwolnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś dda idź na terapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×