Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

adopcja sercem

Polecane posty

Gość gość

no cóż mimo 34 lat nie jestem matką. a to moje największe marzenie. życie się tak poukładało że mąż nei chciał mieć dzieci, mężczyzna z którym związałam się po rozwodzie również... od 2 lat jestem w związku z facetem który ma dziecko, córkę. Mała jest świetna i mamy fajny kontakt. Niestety matka nie powinna być jej matką, skrzywdziła ją. Sąd właśnie orzekł o wyłącznej opiece nad dzieckiem przez ojca, a matka ma zakaz kontaktu. Mała zamieszkała z Nami, I tak nagle stałam się opiekunką 6-letniej dziewczynki. Nie mam swoich dzieci, wszystkiego się uczę. Mała potrzebuje terapii na którą chodzimy wszyscy razem... Czasem marzenia się spełniają jednak w najbardziej nieoczekiwany sposób... może nie jestem matką ale jestem bardzo szczęśliwa, że w moim domu oprócz zwierząt które kocham jest ta maleńka osóbka :) tak chciałam Wam powiedzieć... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś pogada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co taka cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się, że Ci się ulożyło. I jesteś dla małej matką, bo ją wychowujesz. Czasem tak się zdarza, grunt, że ma dobra opiekę i miłość od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w odwrotnej sytuacji . Mój były mąż zerwał wszystkie kontakty z synem poznałam faceta zamieszkaliśmy razem 3 lata temu teraz mamy wspólną córkę która ma już 4 miesiące . Mój syn do obecnego partnera mówi tato i to jest nagroda za czas mu poświęcony . Mam nadzieję że Twoja pasierbica też kiedyś w podzięce powie do CIEBIE mamo :). A co takiego zrobiła jej matka jeśli można wiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma miłość moją i ojca... matka zapewne też ją na swój sposób kocha, ale popełniła w życiu głupotę, skrzywdziła dziecko... Mała ją kocha bo to oczywiste, tęskni... mimo iż obydwoje mamy o niej bardzo złe zdanie to przy dziecku nigdy źle nie mówimy, to w końcu jej matka. a nie chcę żeby dziecko miało konflikty lojalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
manipulowanie dzieckiem mające głębokie znamiona znęcania się psychicznego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×