Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malachitowa

Którego byście wybrały

Polecane posty

Gość Malachitowa

No 1: Męski typ. Raczej przystojny, ok 180 cm wzrostu, nie najgorzej zbudowany, z męskim zarostem, trochę niedbale rozczochranymi gęstymi włosami i zawadiackim błyskiem w oku. Zdecydowany, trochę niegrzeczny, momentami grubiański. Choć inteligentny, nie jest skomplikowany, wyznaje raczej tradycyjne wartości, chce założyć rodzinę, traktuje swoją kobietę raczej jako matkę potencjalnych dzieci i panią domu niż partnera równego sobie, choć szanuje płeć przeciwną. Najbardziej lubi uprawiać seks, dobrze zjeść, momentami uprawiać ulubione przez siebie sporty. Całkiem lubi ambitne kino i muzykę. Mało rozmawia o uczuciach, zgrywa typowego 'twardziela', choć raz od wielkiego dzwonu potrafi się nieco wzruszyć. Wierny i zasadniczy, budzi zaufanie i dotrzymuje słowa, ale nie potrafi zrozumieć wszystkich babskich rozterek, nie może znieść dyskusji o problemach w związku czy emocjach, co często wywołuje konflikty. Niezależny, wybuchowy, choć nie stosuje agresji, słabo znosi krytykę. Zdarza mu się być marudnym i przyziemnym. Twardo stąpa po ziemi. Zawód to dla niego jedynie źródło pieniędzy. No. 2: Marzycielski romantyk - idealista. Mniej męski typ, nieco niższy, choć z 'ładną' twarzą, łagodniejszą niż typ 1. Budowa ciała dość muskularna, gdyż regularnie ćwiczy. Poświęca się swojej kobiecie bez reszty, pragnie realizować z nią swoje marzenia i plany, zabrać na koniec świata, by tam dożyć później starości w przepięknej scenerii. Potrafi słuchać godzinami głupich babskich analiz i z miłością w oczach przytakiwać, ale ma swoje pasje i zainteresowania. Dużo czyta, całkiem lubi muzykę i kino, choć mniej ambitne niż typ 1. Kobietę traktuje jak równego sobie partnera, choć często wychodzi z inicjatywą i lubi obsypywać ją podarunkami. Nie daje gwarancji wierności, choć zaślepiony miłością potrafi zrobić dla swej wybranki wszystko. Wierzy, że prawdziwa miłość istnieje i uparcie szuka drugiej połówki pomarańczy, choć stara się nikogo nie krzywdzić. Swój zawód traktuje jako pasję i stara się dać z siebie wszystko, by wykonywać go jak najlepiej. Optymistyczny, ale i wrażliwy. Najbardziej lubi spontaniczne podróże, szalone koncerty i romantyczne wieczory we dwoj****ardziej niż miejsca liczą się dla niego ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam typ 1. To co napisałas w 100% pasuje do mojego faceta Ja preferuje twardych i mocno stąpających po ziemi mezczyzn, daje mi to poczucie bezpieczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oboje są w porządku. Ale mój były bardziej przypominał numer 2 (tyle, że raczej tępy i książek nie czytał i zainteresowań nie miał), więc wybieram nr 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11111111111 2- nie daje gwarancji wierności, czytaj lubi baby, różności, swingowanie..nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
naczytałaś się Danielle Steel?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malachitowa
Gwoli wyjaśnienia: autorka posiada typ 1., który doprowadza już ją swoim nieskomplikowaniem i ciągłym sprowadzaniem na ziemię do płaczu... Rozmowy ograniczają się do 'co na obiad? kiedy seks? co w pracy?' Mało komplementuje, przez co jego kobieta pogrąża się w kompleksach, a on w tym czasie spontanicznie jedzie z kumplami na ryby lub właśnie wybiera się na piwo. Jego ulubiona myśl: 'Kobiety zdradzają - kumpel cię nie zdradzi'. Typ 2. Nie daje gwarancji wierności w sensie, że wciąż poszukuje, choć twierdzi, że brzydzi się zdradą. Potrafi żyć w związkach (za sobą ma parę kilkuletnich), jednak wciąż uważa, że szuka tej właściwej. Swoje kobiety zawsze bardzo szanuje, potrafi je dopieścić i dowartościować. Twierdzi, że potrzebuje związku, bo uwielbia się kimś opiekować. Jest spontaniczny i tak zachowuje się w związku - wciąż zaskakuje, podrzuca propozycje spędzania wolnego czasu, ma 1000 pomysłów na minutę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten drugi byłby fajny gdyby tak tego swojego romantyzmu nie rozdawał na boki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wybralabym 1, marzyciel romantyk to wedlug mnie najgorszy typ faceta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki typy romantyków-poszukiwaczy to zwykle małe, puszczalskie sama-wiesz-co. Ładnie mówią, a w praktyce w głowie pusto jak trzeba zejść na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 odpada, pan wiecznie poszukujący, jak świętego graala- dla takiego żadna kobieta nie będzie odpowiednia, szuka księżniczki, po jaką cholerę zaangażować się, zakochać, pokochać, gdy i tak się mu znudzisz, bo on wiecznie poszukuje, a ty w końcu będziesz dla niego nieodpowiednia i cię zmieni jak rękawiczkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani 1 ani 2. Nuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×