Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dwu i pół latek wciąż na nie

Polecane posty

Gość gość

Czy Wasze tez tak maja?czegos chcą ale mówią ze nią chcą np.dziecko dostaje prezent a mówi ze nie chcę prezentu.oczywiście po chwili już go zabiera.jak wchodzę do domu mówi ze ńie chce mamy.to samo z babcia ciocia itd.mowi ze ńie chce na spacer mimo że lubi,nie chce samochodzika mimo ze chwile wcześniej wyrywał go bratu.jak jest u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dwulatek robi podobnie, jego zdania zawsze koncza się słowem "nie" mimo,ze cos chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A już wypiekam jak walnie braciszkiem i mówi ze nie chciał go uderzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walnie braciszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh....literówki.miało być wymiekam ale włącza mi się slownik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pociesze cię - mój 3 latek też tak mówi - głównie w momentach zaskoczenia - własnie jak mu ktoś coś da potrafi powiedzieć że nie chce - jak nagle wejdzie ktoś do pokoju to jest nie chce babci, taty itd.. ze swojej strony staram się go poprostu uprzedzać, że coś dostanie - nie raz mówię co - że ktoś przyjdzie czy ktoś idzie, to jest kumate dziecko więc można mu dużo wyjaśnic - najbardziej nie lubi jak ktoś właśnie nagle wpada i coś od niego oczekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasza rzadko jest na nie, za to ma od jakiegoś czasu fazę na "moje". Wszystko mówi, że jest jej. Od śrubokręta aż po pieluszki młodszego dziecka. I nic nie daje tłumaczenie, że to nie jej, że nawet nie wie do czego jakaś rzecz służy itp. Taki wiek, pewnie z tego wyrośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jak ma zły humor to bywa na nie, np. rano jak się nie wyśpi albo wstanie po południu. Za to bez przerwy woła nas a jak nie przychodzimy to bywa, że płacze ale zauważyłam że bardzo tęskni i jak wracamy z pracy, to wymaga całej naszej uwagi tak z godzinę a później potrafi się sam zabawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×