URLOP WYCHOWAWCZY

Nie rozumiem skąd ta nagonka na mnie,nie wiecie gdzie pracuje i jako kto.Nie znacie mojego pracodawcy,pracuję u niego 6lat ,praktycznie bez żadnych zwolnien,zadnych chorobowych,macierzynski i wychowawczy to moje pierwsze dluzsze urlopy. Chciałam tylko wiedziec od strony prawnej jak to wyglada. dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Ciesze sie,że nie może odmówić. pozdrawiam.

Weź się od niej odperol. To że on chce mieć ja w firmie nie znaczy że ona ma wszystko rzucić i lecieć. Nawet jak by już miala te babcie to ma prawo isc na wychowawczy i nikt jej tego nie zabroni. Już się zlecialy. Pracownice miesiąca qwa

A do tej co mi karze dziecko do żłobka oddawać. Żal mi oddać rocznego dziecka,uwazam ,że jest za małe i wolałabym,aby było z babcią za rok,niż wśród obcych babek. Moja praca nie jest dla mnie,aż takim priorytetem,że kopnę swojego dzieciaka i polecę zasuwać,bo mój pracodawca nagle stwierdził,że nie chętnie daje wychowawczy.

No no poczytaj sobie coś o mobbingu najpierw. A pipe nawet jak będę miala brudna to mogę umyć a tobie już nic nie pomoze :D

ja jestem na wychowawczym i mam pyt: ten cały urlop wychowawczy liczy się do emerytury? jestem dopiero na dwa lata na wychowawczym ale zamierzam w tym roku wrócic do pracy i nie wiem czy te dwa lata liczą się czy nie?

Liczą się do lat pracy ale sa bezskladkowe

CO za GŁUPIE PIPY TU PISZA ...naskoczyłyście na dziewczynę jak jakieś sepy .... Autorko chcesz isc na wychowawczy to wypisuj wniosek i niczym sie nie przejmuj .Po to jest urlop wychowawczy żeby mama mogła z niego korzystać..

Niestety pracodawca nie ma prawa odmówić wychowawczego. Piszę niestety bo mam firmę i wiem z czym się to je. Tak mnie załawiła jedna mamuśka, że przez prawie 8 lat lat jej w pracy nie było. Tego samego dnia kiedy wróciła, poinformowałam ją, ze likwiduję jej stanowisko pracy. No minę miała nie z tej ziemi.

Dziękuje za odpowiedzi. Naprawdę po prostu wyczułam,że mój pracodawca nie jest zachwycony tym,ze chce wychowawczy-ja go rozumiem,to prywaciarz,wolałbym nie dawać urlopu,ale ja chcę spędzić czas z dzieckiem. A skoro uświadomiłyscie mi,ze nie moze mi odmówić..to chcę z tego skorzystać,jak mi się należy..to takie trudne? do 7 miesiaca ciązy pracowałam,tyle ile mogłam,nikogo nie chce oszukać,czy wykorzystać.

liliaaaannaaa nie przejmuj sie tym co tu piszą. Chcesz byc z dzieckiem w domu i masz do tego prawo :)

do pracodawcy tego wyzej.. dziwie się,że zrzedła jej minę,na jej miejscu spodziewałbym się wypowiedzenia po takiej akcji-ze 8lat mnie nie ma w pracy.

hehehehhehehehehheheh dzieki za wsparcie,dobrze,że ktoś mnie rozumie...