do ludzi niezłośliwych i szczerych prosze o rade

Miesiąc temu zerwał ze mna facet, historia jakich wiele, byłam jego pierwsza dziewczyną zerwał bo niby cos wygasło bylismy razem 8 miesiecy. No i jakis tydzien temu z nim rozmawialam powiedzial, ze nigdy nikogo nie kochal tylko mnie i ze za szybko to wszystko sie stało i mam pozwolic mu sie nauczyc. i teraz pytanie, znajomi mowia mi ze dobrze to rokuje bo chodzi mu o MNIE ze potrzebuje czasu itd zeby sie zakochac. Jednak ja zrozumialam to zupelnie inaczej, ze nauczycsie milosci z kim innym, co przez to rozumiecie ?

Nieodjrzalosc emocjonalna.

moze nie wie jak powinien sie zachowywac w milosci, ma mieszane uczucia.

tzn? Facet ma 29 lat.

szczerze i niezlosliwie idz dziecko odrob lekcje

to sporo. moze faktycznie wczesniej nikogo nie kochal i nie wie co robic. moze poprowadz go troche. badz z nim i zacznijcie zyc normalnie jako para.

on - sciemniacz ty- dzieciak

jakie znowu dziecko, ludzie troche uprzejmośc***pytam o radę. Nie chce wyzwisk, obelg i ocen mojego wieku czy też stopnia infantylnośc***Pytanie jak inne.. Jak mam z nim być skoro On zerwał?

pogadaj z nim.

gdzie widzisz obelge lub wyzwisko jestes emocjonalnie jeszcze dzieckiem on jest klasycznym sciemniaczem w stylu "bardzo cie kocham ale lepiej bedzie jak sie rozstaniemy" :-)

wlasnie czytam topik obok jak dziewczyna opisuje podobny przypadek, ale nigdy nikogo.. by nie kochał.. ? Nie mam z nim kontaktu od tygodnia i nie widziałam go tyle samo

porozmawiaj z nim. Bo ja nie rozumiem o jaką naukę chodzi, o co w ogóle mu chodzi. Wiec pozostaje rozmowa, ale bez znajomych, tylko wy dwoje.

Bo ja nie rozumiem o jaką naukę chodzi, o co w ogóle mu chodzi. x chodzi o furtke a nie nauke :-)

Rozmawiałam nie chce byc juz nachalna, nie chce to ok . Ale zastanawia mnie czego sie nauczyc? kochać ? ale kogo? znajomi mowia jedno, ja tez moge rozumiec to inaczej dlatego pytam moze ktos mial podobnie, zrobil podobnie .. zawsze szczery .. piszesz furtkę - no ale mowiac takie słowa, zdaje sobie sprawe, ze moge je odebrac inaczej ?Dodam, ze nikogo nie ma, nikogo nie szuka, mam przyjaciol co spedzaja z nim prawie caly wolny czas. od kolezanki uslyszalam, ze powiedzial, ze nawetnie rozglada i nie patrzy na inne dziewczyny przez pryzmat zycia. Dodam, ze kolezanka niewiele wie o naszej historii i nie ma interesu zeby sciemniac,

ale napisałam - przez pryzmat związku miało byc

nie wiem jaka furtkę :) Ja, jak czegoś nie rozumiem to pytam. Według mnie to najprostsze rozwiązanie.

a przepraszam to jak rozmawiałaś jak dalej nie rozumiesz?

normalnie rozmawiałam i tak mi jakos powiedzial w rozmowie, nie zrozumiałam o co chodzi, nie chcialam juz naciskac gdyz wydawalo mi sie, ze będę w ten sposob nachalna, ze moze chodzilo mu zebym sie odczepiła

kobiety....:) jego nie zapytałaś, bo nie chciałaś byc nachalna, a teraz rozkminiasz, pytasz znajomych, pytasz na kafe- co on miał na myśli :) ja C***owiem szczerze- nie mam pojęcia :) Nie wiem o jaka nauke chodzi, bo nie wiem jak bylo miedzy wami, co bylo powodem rozstania, jak on sie zachowywał. Więc nie doradzę. Pozdrawiam

nie wiem jaka furtkę x no jaka? :-) przeciez wiesz

jaką furtkę? co za głupie pytanie. naprawdę jesteście tak niedomyślne? nie dziwne, że faceci robią was w balona. koleś ma cię gdzieś, ale zostawia sobie furtkę opowiadając farmazony, żeby, jak mu się zachce, móc cię dalej dymać. boshe, przecież to oczywiste.

nie uogolniajcie zawsze od razu furtke k***a!! bo wam sie tak trafiło,

bo wam sie tak trafiło, x myslisz, ze mi sie tak trafilo? :-)

myślę że oboje jesteście dzieciaki a on nie wie czego chce

no dlaczego dzieciaki? zawsze szczery - a ja mysle, ze chcesz byc blyskotliwy co czytam Twoje komentarze to sa zlosliwe

potrzebuje rady 25 normalnie rozmawiałam i tak mi jakos powiedzial w rozmowie, nie zrozumiałam o co chodzi, nie chcialam juz naciskac gdyz wydawalo mi sie, ze będę w ten sposob nachalna, xxx wystawiać tyłek to potrafisz, tylko szkoda, że rozmawiać nie potrafisz!

nie potrafię i nie zaprzeczam, boje sie jego reakcji,

nie potrafię i nie zaprzeczam, boje sie jego reakcji,