Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zameldowanie nieślubnego dziecka

Polecane posty

Gość gość

Witam, chciałam zapytać czy wiecie może jak wygląda kwestia zameldowania dziecka ze związku nieformalnego? Wiem że nie jest to forum prawne ale moze ktoś sie orientuje. Sytuacja wygląda tak że ja i partner jestesmy oboje zameldowani u rodziców a właściwie to on formalnie rzecz biorąc u siebie bo dom rodziców jest na niego przepisany. Nie mieszkamy jednak w żadnym z tych miejsc, wieś ojca dziecka jest 30 km od miasta w którym mieszkamy a moja 200km. Ogólnie to chciałabym aby dziecko było zameldowane tam gdzie ja. Właściwie to nie wyobrażam sobie żeby było inaczej być może po części dlatego że nie widze różowo naszej przyszłości i nie chciałabym za pół roku usłyszeć od partnera: ja i dziecko jesteśmy tu zameldowani a ty nie wiec wypad a my zostajemy.. Oczywiscie to jest taka abstrakcyjna sytuacja i raczej tak nie będzie ale wole dmuchać na zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez względu na to gdzie się urodzi? Nie trzeba składać żadnych dodatkowych dokumentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok dzięki:) tylko tak się jeszcze zastanawiam jak to będzie wyglądało jeśli chodzi o opiekę medyczną lub ewentualny żłobek? Domyślam się że z lekarzem dla dziecka nie powinno być takich problemów, ale czy bede mogla dziecko zapisać do żłobka oddalonego o 2ookm od jego adresu zameldowania? Nie orientujesz się może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i właśnie tutaj zaczynają się schody ;) Ja musiałam się przemeldować, żeby zapisać dziecko do przedszkola, bo niestety - panuje u nas rejonizacja. Więc za te 3 lata będziesz niestety musiała dopełnić formalności tam, gdzie autentycznie mieszkasz. I z przychodnią też na Twoim miejscu zadzwoniłabym już teraz i zapytała, jak jest. Ja np mam teraz tak, że jestem zapisana ze starszą córką do przychodni, która nie jest w naszym rejonie. 4 mce temu urodziłam drugą córkę, w szpitalu podałam adres tej naszej przychodni (żeby przesłali dokumenty i kartę szczepień) i po 2tyg dostałam telefon, że dokumenty przychodnia odesłała tam, gdzie mój rejon (15km dalej, zgodnie z adresem zameldowania). Bezsens. Musiałam zrobić w tej przychodni pierwsze szczepienia i dopiero potem miałam możliwość samodzielnego przepisania dziecka tam, gdzie sama jestem zarejestrowana. Chore, ale z tego, co gadałam z babkami z rejestracji, każda przychodnia ma swoją politykę, jest wolna amerykanka. Zorientuj się więc już teraz, bo możesz mieć problem, lepiej dmuchać na zimne. Ale żłobek i przedszkole (przynajmniej u mnie, ale przypuszczam, że tak jest w ogóle) muszą być w rejonie, inna sytuacja miałaby pewnie miejsce, gdyby było dużo miejsc w placówkach - ale jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może weźcie ślub cywilny i po problemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychiczna myszellina - dzieki wielkie, rozwiałaś chyba wszystkie moje wątpliwości:) co do ślubu to teraz go nie będzie napewno, nie pytajcie z jakich powodów bo nie chce mi sie ich wymieniać. Zresztą pobieram stypendium i bylibyśmy przy tym nawet stratni finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam zameldowana w mieście A, maz w mieście B a mieszkaliśmy w mieście C. Po urodzeniu dziecko zameldowne zostali,tam gdzie ja na stale czyli w mieście A, tymczasowke mielismy wszyscy w mieście C. Tez byla rejonizacja w przedszkolu ale dziecko mialo tymczasowy meldunek i moglam poslac do miasta c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko meldowane jest tam gdzie matka Żeby zameldować u ojca musielibyscie iść do USC razem tak gdzie zameldowanych jest ojciec i ty musialabys pisemnie wyrazić zgode . A propo nazwisko daj swoje bo ja byłam glupiai DSLAM ojca terazx nic nie zalatwie sama. Wystarczy ze w USC on uzna ojcostwo wtedy jest ojcem dziecka ale nazwisko daj swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok rozumiem:) czyli jak będę dziecko posyłać do żłobka to zameldyje nas oboje tymczasowo w miejscu C i powinno przejsc:) Co do nazwiska to raczej dziecko będzie nosiło nazwisko taty, gdybym się uparła na swoje to było by to równoznaczne z zakończeniem związku a chce nam dać jeszcze szanse.. Poza tym na chwile obecną ciężko by mi było samej więc pewnie nawet jak będzie źle to sie pół roku przemęcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam pieprzenie nie ma rejonizacji od dawna mozesz rodzic i posylac dziecko gdzie chcesz.Ja mam meldunek pod Warszawa a mieszkam pod Wrocławiem tu syn chodzi do publicznego przedszkola i nie ma z tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma meldunek tam gdzie Ty- tak z automatu, u ojca może mieć jeśli oboje tak zdecydujecie, nie wiem czy nie podaje się tego przy rejestracji dziecka, a na pewno przy wyrabianiu PESEL. Na inny meldunek musisz się zgodzić Ty. Co do przychodni- w moim szpitalu musieliśmy podawać adres przychodni do której będziemy chodzić, zorientuj się jak to u Ciebie w szpitalu wygląda, ale jak z własnej inicjatywy podasz inną przychodnię to też raczej problemu nie będzie, możesz chodzić oczywiście do dowolnej. Ze żłobkiem/przedszkolem państwowym będzie problem, różnie bywa ale jak masz opcję zameldowania się blisko przedszkola to na pewno pomoże. Jak prywatne, to żaden problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury piszecie. Rejonizacji już dawno nie ma. Ja z dziećmi jestem zameldowana w kawalerce, którą wynajmujemy lokatorom, mój partner w zupełnie innym mieście, a w domu, w którym mieszkamy od prawie 3 lat nikt nie jest zameldowany. Z przychodniami nigdy nie mieliśmy problemów, z przedszkolem również. Mamy dwoje dzieci. Wypełniając wniosek wpisujesz adres zamieszkania, na adres zameldowania jest osobna rubryka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest właśnie to, o czym piszę - przepisy nie są ujednolicone, zapraszam do Łodzi :o:o Więc nie piszcie, że bzdury, bo składałam papiery do 3 przedszkoli i w każdym wymagali meldunku. Sama pracowałam w 7 innych i wszędzie było inaczej :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myszelina ma rację u mnie też wymagany był meldunek i nawet z tymczasowym nie chcieli przyjąć. autorko najlepiej sama sprawdź jak jest u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dasz jego nazwisko to się nie przeneczysz pol roku tylkocale życie Z każda p*****la w urzędzie musi być ojciec obecny i musi wyrazić zgode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale nie zamierzam go calkowicie pozbawic praw do dziecka. Zreszta nie bardzo wiem czemu samo nazwisko tyle by mialo zmieniac. Przeciez prawa do dziecka ma dzieki uznaniu go a nie przez samo nazwisko?? czyz nie o to głownie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka ma 3 lata i nazwisko ojca, nie wiem jakie trudnosci miałabym miec - do tej pory nie miałam żadnych. Ot... czasem ktoś za mną zawoła nazwiskiem "niemęża" jeśli znają tylko dane córki. Fakt, że gdybym chciała wyjechac z małą za granicę to ojciec musi wyrazić zgodę... ale to chyba nie kwestia nazwiska tylko praw. Niestety rejonizacja u nas jest i musiałam dziecko do prywatnego przedszkola zapisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×