Picie alkoholu przy dzieciach

Kasia_i_Jakub U mnie to maks 2 kieliszki wina, bo powyżej po prostu zasypiam - jestem drobna i mam słabą głowę i później jest problem z najważniejszą częścią dnia - czyli nie z czuwaniem nad dzieckiem tylko z seksem ;P ----- dziewczyno naprawde, niech ten maz znajdzie ci jakiegos psychiatre bo naprawde jestes zdrowo jeb/nieta. jesli jeszcze nikt ci tego nie mowil to ja ci mowie- jest cos nietak z toba.

To coś się nazywa szczęście, które osoby rozchwiane i sfrustrowane zawsze będzie drażniło ;)

szczescie- fanatyczna milosc do meza, umniejszona do dzieci. seks wazniejszy niz czuwanie nad dzieckiem, chudniecie 5 kg mimo dobrej figury bo maz chce. nalezycie do jakiejs sekty?

Tak, ludzi na tyle zdrowych i szczęśliwych by cieszyć się sobą i nie musieć atakować ludzi o odmiennych poglądach.

a na innym temacie wlasnie wytlumaczyla autorce ze maz sie zachowuje inaczej niz zawsze bo go pewnie drazni corka- jaka patologia jessssssssu. a potem dziwne ze codzien wwiadomosciach o matkach-morderczyniach. jaka ja widze ze to chyba powszechne taie sprowadzanie dzieci to poziomu niczego.

ta kalpkina oczach a maz pewnioe stuka z 3 inne jeszcze bo taki boski, standard. kretynka z klapkami na oczach oddana facetowi, a on to wykorzystuje. reagujesz na jego rozkazy jak pies, wolisz sie bzykac niz polozyc dziecko spac. mialas jakies trudne dziecinstwo?

I napisałam również, że go to nie usprawiedliwia. Często zachowujemy się tak a nie inaczej również z naszej winy. Czytaj w całości, a nie kieruj się ślepą agresją.

zadna agresja, nie trawie poprostu takich zaslepionych bab, a zwlaszcza takich ktore plodza dzieci by potem nie dawac im nalezytej opieki z powodow tak zalosnych jak maz.

gość ta kalpkina oczach a maz pewnioe stuka z 3 inne jeszcze bo taki boski, standard. kretynka z klapkami na oczach oddana facetowi, a on to wykorzystuje. reagujesz na jego rozkazy jak pies, wolisz sie bzykac niz polozyc dziecko spac. mialas jakies trudne dziecinstwo? " I po co ta agresja - piszesz rzeczy których ja nie pisałam i sama się na nie denerwujesz. Znasz moje życie lepiej ode mnie, ponieważ trudno Ci się pogodzić z tym że mam je udane. Ja nie muszę prześladować innych - nie mam takiej potrzeby.

naduzywasz slowa agresja. albo nie, ty sobie tak tlumaczysz kazdy pojazd na ciebie. myslalam ze tylko mnie drzaznisz ale jak przelecialam forum to kazdemu kto c****sze ze z toba jest cos nietak odpowiadasz- "agresja". oklepane troche. dlaczego nie usiadziesz i nie pomyslisz ze skoro kazdy po tobie jedzie to chyba rzeczywiscie masz cos z deklem? czemu nikt ci nie poblaza, nie przytaknie bzdura ktore wypisujesz tylko puka sie w czolo co? nie myslalas o tym? nie, bo nadomiar zlego jestes tez zaslepiona i uparta- tylko to co ty twierdzisz jest prawe i wlasciwe. poczytalam kilka twoich wypowiedzi i jak dla mnie to masakra jest. zastanow sie troche nad soba, moze jednak cos jest niezdrowego w twoim rozumowaniu.

naduzywasz slowa agresja. albo nie, ty sobie tak tlumaczysz kazdy pojazd na ciebie. myslalam ze tylko mnie drzaznisz ale jak przelecialam forum to kazdemu kto c****sze ze z toba jest cos nietak odpowiadasz- "agresja". oklepane troche. dlaczego nie usiadziesz i nie pomyslisz ze skoro kazdy po tobie jedzie to chyba rzeczywiscie masz cos z deklem? czemu nikt ci nie poblaza, nie przytaknie bzdura ktore wypisujesz tylko puka sie w czolo co? nie myslalas o tym? nie, bo nadomiar zlego jestes tez zaslepiona i uparta- tylko to co ty twierdzisz jest prawe i wlasciwe. poczytalam kilka twoich wypowiedzi i jak dla mnie to masakra jest. zastanow sie troche nad soba, moze jednak cos jest niezdrowego w twoim rozumowaniu.

Ja C****szę jeszcze raz - przeczytaj brednie które o mnie wypisujesz. Normalna osoba tego nie robi. Ja nie śledzę wątków by patrzeć kto co gdzie napisał. To jest chore! I wiesz o tym. Nie ma to nic wspólnego z normalną dyskusją. Są osoby, które się ze mną zgadzają i takie które się nie zgadzają. Ich prawo. Szanuję i jedne i drugie, nie bluzgam na nie. Od wszystkich rozsądnych można się czegoś nauczyć. Ale pogódź się z tym, że nie wszyscy będą na Twoją modłę. Mój (choć go nie wymyśliłam) model życia po prostu sprawdza się w praktyce. Mam do niego prawo. Ja się nie zgadzam z innymi modelami życia, ale potrafię o tym pisać bez ślepej furii. Właśnie bez pojazdu wobec kogoś bo to albo szczeniackie albo dowód czegoś gorszego.

to ze slowo agresja zastapilas slowme furia nie poskutkowalo kochana i prosze jakie brednie napisalam? przeciez ja cie cytuje dziewcze. forum nie sledze, wpisalam twoj nick w wyszukiwarke bo po przeczytaniu jednego z postow az oczy przecieralam. myslalam ze sobie jaja robisz, ze piszesz takie chore rzeczy a w innych postach sie okaze, ze to sie nie powtarza. no ale niestety nadzieja matka glupich.

"ta kalpkina oczach a maz pewnioe stuka z 3 inne jeszcze bo taki boski, standard. kretynka z klapkami na oczach oddana facetowi, a on to wykorzystuje. reagujesz na jego rozkazy jak pies, wolisz sie bzykac niz polozyc dziecko spac. mialas jakies trudne dziecinstwo?" Więc to nie Ty tylko jakaś niezrównoważona która tylko jeden post dodała? Jeśli tak, to przepraszam.

nie, to nie ja.