Jestem załamana po tym co we wtorek pokazał mi chłopak

Poprostu szok wiecie co sie stało ? nie wiem jak to opisać bo mam takie dziwne uczucie i w ogóle jakbym była frajerką. Jesteśmy ze sobą rok czasu oboje pracujemy i wynajmujemy kawalerkę, on niby zmienił pracę i strasznie narzekał, że mało zarabia, że ma tylko 1200zł, ja zarabiam troche więcej jakieś 2000zł, on mnie zaczął wykorzystywać teraz to wiem ja płaciłam za mieszkanie, kupowałam jedzenie i tak przez pół roku. tydzień temu mówił, że nie ma kasy w ogóle i sprzedał swój samochód, ja go pocieszałam że napewno znajdzie jakąś pracę, albo może jakiś interes sie postara założyć, a wiecie co sie stało we wtorek ? okazało się, że pojechał w poniedziałek wieczorem z kumplem i kupił samochód za 40 tyś, k***a wiecie jak ja sie teraz czuje ? :( dodam, że on ma 29 lat, a ja 27 :/

i oczywiście nie rzucisz go

to dlaczego masz 23 w nicku?

23 lutego sie urodziłam :/

no to połowa samochodu powinna być Twoja!

rozmawiałam z nim pytałam dlaczego mówił, że nie ma kasy itp. to powiedział mi tylko, że zawsze marzył o takim aucie, a marzenia trzeba spełniać, dzisiaj wrócił i pretensje, że nie ma obiadu :(

Olej tego frajera. Ewidentnie nie jest z Tobą uczciwy

ja też bym się wk***ił

to on w ogole nie dorzucal sie do niczego? wiesz, 1200 to tez jakis pieniadz.

czasami tylko coś kupił do jedzenia ja opłacałam całe mieszkanie i takie większe zakupy robiłam np. mięso, ryby czy droższe rzeczy, on czasem kupił jakieś picie, ogólnie takie drobne rzeczy, a cały czynsz i mieszkanie brałam na siebie czyli 1200zł ja sama płaciłam i jeszcze jedzenie jakieś 600-700zł zostaje mi na siebie może ze 200 zł, a on cały czas mówił, że mało zarabia, że go na nic nie stać nawet tydzień temu brał odemnie na piwo :( czy on mnie kocha w ogóle ?

gowniarz i tyle w temacie

j***** ch*j! wykorzystywał Cie, żeby zarobic na samochód! k***a są tacy faceci co dla nich samochód jest najwazniejszy! co za egoizm! zeby jeszcze Ci zrobil niespodzianke, jakies wakacje, cos dla was obojga, kurde nie wiem. mój facet nie ma samochodu,a jak bedzie kiedys mial to powiedzial, ze kupi mały, tani, bo to jest tylko głupia rzecz! kiedys mialam faceta co zarabial tylko po to żeby sobie samochod coraz to lepszy kupic.

ee glupia jestess. ze tez nie zapytalas go, nie porozmawialas o tym, ze gdzie sa jego pieniadze, skoro nie placi za rachunki i zycie. no jak moglas przemilczec to? a on to gowniarz, dzieciak. co teraz robi? siedzi w samochodzie? nie wiem co ci dorardzic, bo jak widac, do tego mlotka nic nie dojdzie.

z tego co pisze to widac ze nieżle cie wykorzystuje finansowo stać go na samochód ale na mieszkanie juz nie fajny pomysł na życiue rzuć go w cholere bo nie zdziwiełabym sie jak za jakis czas powie cie ze złapał lepsza na to auto my kobiety tak mamy ze jestesmy matkami miłosierdzia a oni to wykorzystuja wolałabym mieszkać sama i nie utrzymywac darmozjada i kłamcy bo za 1200zł tez mozna sie prae groszy dołożyć do życia

znaczy do mlota - czyli do tego goscia:) jakis jelop. tez znalazl sobie sponsorke. gosc bez honoru. zeby byc na utrzymaniu baby.

ale cie zrobił w bambuko hahahahaha, niezły cwaniak hahaha :D:D

powiedz, że skoro jest taki zamożny, to od dzis on opłaca mieszkanie i jedzenie, a ty sobie bedziesz odkladala na coś dla siebie.

utrzymuj go dalej! takie auto to przecież wydatki!!! przeglądy, ubezpieczenie, parking - a przede wszystkim benzyna! - przecież laseczki nie będą chodziły pieszo!

chyba bym go pogonila. nie masz co liczyc na jakikolwiek zwrot pieniedzy. on i tak nie zrozumie. odzaluj te kase i pogon dziada. jak go stac na samochod, to stac go na mieszkanie i jedzenie. i to pogon juz dzisiaj, niech idzie do kolegi nocowac. spakuj manatki i niech sobie wozi nowym samochodem.przyszlosci to raczej nie bedzie z nim.

no cóż, specjalnie znalazł sobie taka głupawą jak ty, wiedział co robi

ja z nim rozmawiałam, ale on sie foch**e i wychodzi na piwo z kumplami pochwalić się autem, po tym jak kupił przewiózł mnie jechał jak szalony na rondzie zadriftował bokiem czy jak to sie mówi bałam się i powiedziałam, że więcej z nim nie wsiąde jak będzie tak jeździł, a on powiedział, że trzyma mnie za słowo, a ile taki samochód musi palić paliwa ? pewnie dużo pali i będzie narzekał, że nie ma jak dojechać do pracy :( a ma do niej 20km, a może mnie oszukuje z tymi zarobkami ? i tak naprawdę zarabia dużo i mi nie mówi ?pewnie dzisiaj dopiero przyjdzie wieczorem jak będe spała już i sie nie odezwie :(

wiesz jak się nazywa facet, którego utrzymuje kobieta? i ty chcesz z czymś takim dalej mieszkać i wmawiać sobie, że cię kocha? gdzie masz rozum idiotko? między nogami???

hehe a ciebie na piwo nie zabiera. wiesz co, spakuj go jak bedzie na tym piwie. wystaw worki z rzeczami na korytarz i niech sobie radzi jak taki madry. a ty zamknij ten etap. bedzie ci nawet taniej bez niego.

słuchajcie chciałam go zostawić, ale mieszkanie wynajęte jest na mnie i zostało jeszcze pół roku bo na rok mieliśmy więc i tak będe je musiała wynajmować :(, a to mnie rujnuje finansowo jak tak sama muszę płacić, ja go kocham, a raczej kochałam...i robiłam to dla niego odmawiałam sobie wszystkiego, ciuchów, kosmetyków, fryzjera, wszystko najtańsze byleby jedzenie było i opłacone rachunki :(

ja pierniczę, ale Cię potraktował, jak sponsorkę. dno

oj, przecież i tak płaciłaś wszystkie rachunki. A teraz na jedzenie będzie mniej ;)

teraz będzie wymyślała preteksty, żeby od niego nie odchodzić!

ale i tak placisz sama i tak. i dobrze, ze mieszkanie na ciebie wynajete, bo to ty w nim zostaniesz i nie muisz sie teraz stresowac z szukaniem nowego. mowie c****ogon dziada, bo nic dobrego z tego nie wyniknie, i nie miej zadnych sentymentow do niego, nawet jak bedzie plakac pod drzwiami.

zerwiesz z nim?

Będziesz się teraz woziła nową bryką:).