Jestem załamana po tym co we wtorek pokazał mi chłopak

jak małe i dwuosobowe to o rodzinie raczej nie myśli

taaa, aha. bedzie sie dokladac. hehe. kobiety to jednak potrafia same siebie oszukac. po tym co ci zrobil, ty jeszcze chcesz z nim rozmawiac? prosic, zeby sie dokladal? gdyby mial odrobine honoru, to sam by zaproponowal. ale gowniarz kupil sobie zabawke i jeszcze bezczelnie mowi, ze nie ma kasy. a ty jeszcze sie ludzisz? daruj sobie.

ide spać bo cała się trzęse a on pewnie wróci w nocy pijany :( dobranoc dziękuje za porady.

jak małe i dwuosobowe to na pewno nie myśli o rodzinie

napisz jutro co postanowiłaś. my wszyscy tu ciekawi

heh zabaweczke sobie kupil i to jeszcze taki wiesniacki model tragedia... gustu sie nie kupi

Kochana, nie coś dokładać. Tylko bierzesz zeszyt i spisujesz jego wydatki i Twoje. A on płaci za siebie i za wasze rachunki a ty kase odkładaj na swoje przyjemności. Jak to nie przejdzie to walcz jego bronią: powiedz mu, że firma twoja pada i cięcia są i dostawać będziesz 1000zł i on MUSI się dokładać i wtedy zobaczysz jego miłość. Poza tym w temacie astmy wiem co to znaczy i z całego serca polecam w tym temacie dr Jadwige Kempisty, która leczy żywieniem i moja prawie mi przeszła:) Jestem świeżo po spirometrii i jest oki. Na youtub są jej wykłady. Trzymam kciuki za Twoje zdrowie.

"tydzień temu mówił, że nie ma kasy w ogóle i sprzedał swój samochód" i piszesz dalej, że kupił nowy za 40 tysięcy? Ja yebię, czy to jakiś czarny humor? :D

napewno zarabia duzo wiecej, moze i wiecej od ciebie(zeby odlozyc 40 tys to musi zarabiac duzo wiecej). jaka on ma prace? jestes frjerka i tyle w temacie, nie daj sie wiecej, dziewczyno ogarnij sie a umowe o miezkanie moze da sie rozwiazc szybciej, pogadaj z wlascicielem.

badz dzielna i odwazna i sie postaw. 27 lat to mloda doopa jestes. ja mam 31 i zaczelam zycie na nowo w tym roku. odeszlam od faceta, wyprowadzilam sie od niego, chociaz tez szukalam pretekstow i wymowek zeby z nim zostac. wynajelam swoje mieszkanie i w koncu jestem spokojna, nikt mnie z domu nie wygania, nikt mi nic nie wypomina, nie ma problemu pieniedzy, dzielenia sie niczym. wez kobieto, jestes w najlepszym wieku teraz wlasnie. tu juz ci ktos napisal to wczesniej. masz cale zycie i to najlepsze lata przed soba. wyrzuc gnoja i niech spi w tym swoim samochodzie wykorzystywacz jeden.

hahahhahah ale się uśmiałam to chyba prowo jest bo nie wierzę że jeszcze są takie naiwne kozy...trzeba było sobie kogoś tylko do sexu poszukać taniej by Cię to wyniosło..

sprzedal stary samochod zeby miec kase na wplate na nowy. na pewno tak.

teraz powie, że nadal nie ma forsy, bo wszystko wydał na samochód i będzie oczekiwał, że będziesz mu opłacać paliwo i ubezpieczenie, nie daj Boże miejsce parkingowe. Pogoń lenia i frajera!

ja j***e... co za gosc. ewidentnie ciagnie z ciebie kase. pewnie tym nowym wozem bedize jezdzil na d**eczki.

czyli zrób tak: popros zeby dał c***ojezdzic i mu je rozwal... :p bedziesz miała wymarzona zemstę... :p

podobne prowo juz tu bylo:)

podrzuć mu zgniłe jaja do bagażnika, a zagłówek siedzenia wysmaruj psią kupą

Bohater to nie samochód dla bidy

Boxter słownik sam zmienia

co za d***k!!!!!

Najgorsze jest top że Ty pewnie i taknic nie wskórasz i będziesz dalej mieszkać ze swoim misiaczkiem i opłacać go. Powiedz co to za różnica jakbyć pól roku sama mieszkała? Przecież i tak sama opłacasz mieszkanie i jedzenie, jak go wyrzucisz to Ci wyjdą mniejsze koszty na jedzenie i takj. Skoro sobie autko chciał kupić to niech w nim teraz mieszka. Chcesz się do końca życia męczyć z takim palantem bo się samotnosci boisz? Przestan facetów jest pełno na pewno trafisz na takiego, który jest godny Ciebie. Pomyślałaś co będzie jak urodzisz dziecko? Kto będzie je utrzymywał i się nim zajmowal? Przemyśl to sobie ale takiego dupka to tylko kopnąć w d...

no cóż, trzeba mieć odrobinę szacunku do samej siebie, Na razie to twój głupawy chłopczyna kręci tobą jak chce, bo wie że może. Jesteś zwykła dupa wołowa i tak też cię traktuje

teraz powinno być tak: Facet płaci wszystkie rachunki i kupuje żarcie a TY odkładasz na swoje marzenie. I tak przez pół roku, a jak nie to niech spływa. CO to znaczy "poprawi się" ? Pewnie rzuci czasem jakiś ochłap a tY się będziesz cieszyć... :( Słaba jesteś i dlatego dajesz się w ciula robić.

Autorko ale Ty jesteś głupia :O aż tak bardzo chłopa Ci trzeba, że jestes w stanie go utrzymywać. Jesteś taka ostatnia, że nie znajdziesz normlanego faceta do związku? Tylko za kase ktoś zechce brać Cię do wyra? No zastanów się.... Ja bym mu powiedziała, że utrzymywać to możesz młodego 18-letniego adonisa a nie 30-letniego piernika z mała fujarką :P a walizki bym mu wystawiła za drzwi. On Cię nie kocha, tylko perfidnie Cie wykorzystuje. Żeruje na Tobie, ja tu widze tylko Twoją miłośc albo raczej desperacje. Ogarnij sie dziewczyno, pogon dziada

po pierwsze dziewczyno ty cały czas płacisz, więc jak go wyrzucisz bedziesz miała mniejsze media! bo bedziesz jedna. Po drugie dlaczego wy sie tak boicie samotnosci???? duchy was po nocy odwiedzaja czy co??? na siłe byle tylko spodnie byly w domu:(( to jest piotrus pan, zawsze tak bedzie. Przyklad z podworka moja siostra zlapala sobie takiego jak ty. roznica wiek*****sama co u was. Jego na wszystko bylo stac(papierosy, gry, piwo, ciuszki) ona tyrala i oplacala rachunki. efekt taki ze machnal jej dziecko dalej ni pracowal, wiec sie do mamusi sprowadzili,a jak zazadano by poszedl do pracy, to sie ulotnil. Bo najpierw go siostra utrzymywala a pozniej myslal ze to samo beda robic rodzice.

Nie wierzę w to co czytam. Moim zdaniem zarabia więcej niż Ci się wydaje. Po drugie strasznie Cię wykorzystuje. I obydwoje to miłością nazywacie. Gratuluję, ale myślenie nie jest Twoją mocną stroną

oszczędzasz na sobie, on będzie wyrywał młode chętne lachony. A jak to wyjdzie to powie, że się oddaliliście od siebie, bo ty taka zaniedabana, zapracowana, kosmołuch.

ma nowy samochód to znajdzie nową dziewczynę, poco mu teraz taka wydojona która nawet na paliwo mu nieda, dawaj jemu na paliwo to może troszkę dłużej z tobą posiedzi

Ale jesteście obrzydliwi, dziewczyna ma doła to jeszcze jej dokopać , niektórzy boja sie zmian i podejmowania pochopnych decyzji ,ona już zobaczyła jaki on jest i prawda do niej już dotarła. Ten związek już nie istnieje , to jego ostatnie podrygi i autorko trzymaj sie :D

jak dokopać? Po prostu widzimy jak ona już rozważa kontynuacje tego pseudo związku. Już chce żeby się poprawił... To za ogólne. Co to znaczy "poprawił się"? Powinna jasno określić zasady: tak i tak. A tymczasem on sobie wychodzi na piwo z kolegami i do 23 z minutami go nie ma... Ona ma jedno łóżko. Misiu przyjdzie pijany i ona musi spać z pijanym w jednym lóżku. Naprawdę fajny związek. Prawie jak w niejednym małżeństwie. :(