Chcę mieć synka

Nie mam żadnych problemów natury psychicznej! Moim marzeniem jest mały synek cały i zdrowy. Nie ma zamian, dzieci to nie towar do handlu. Ale od czego jest adopcja... Przygotowywałam się na dziecko tyle lat i od początku płeć była ważna. Jeżeli urodzi się córka, to ją oddam i zaadoptuję synka, ale chcę zaryzykować, bo może mi się uda:)

a mnie sie wydaje, ze jak oddasz dziecko to adopcji to bedziesz miala juz nasrane w papierach i w zyciu nie bedziesz mogla adoptowac innego dziecka, lepiej nielegalna zamiana

Powodzenia ;) My z mężem marzymy o córeczce <3 ale jak będzie chłopiec też go będziemy kochać...

Znam kobiety, które oddały dziecko do adopcji, a 2 lata później zaadoptowały inne. Po prostu posiadanie synka to moje marzenie i chcę je spełnić za wszelką cenę.

To nie może PISAĆ KOBIETA. Każda matka marzy o córce. xxxxxxxxxx To jest akurat bzdura. Od zawsze chciałam mieć jedno dziecko , synka. Tak się złożyło , że mam. Niemniej jednak dziewczynkę również bym kochała. Nie byłam nastawiona, że ma być syn a jeżeli będzie córka to będę załamana (co nie zmienia faktu , że marzyłam o synku).

@gośćtk gratuluję synusia, oby Ci się chował zdrowy :)

Ja rowniez z mezem chcialam synka I udalo sie. Strasznie go kochamy I cieszymy sie ze sie nam udalo ale gdyby byla dziewczynka nigdy w zyciu nie oddalabym jej do adopcji, to juz chore

@gośćtk gratuluję synusia, oby Ci się chował zdrowy usmiech.gif xxxxx :) dziękuję

a co zrobisz, jak urodzi się synek i będzie np chory????

Są różne powody oddawania dzieci do adopcji. Lepsze to niż aborcja, której jestem przeciwna.

Z bólem serca, ale chore dziecko też oddałabym do adopcji, gdyż znam siebie i nie byłabym w stanie wychowywać chorego dziecka. To byłby zbyt duży ciężar...

@gość tk zjada mnie ciekawość jak go nazwaliście i czy długo myśleliście nad imieniem, bo ja już mam parę typów :)

"Lepsze to niż aborcja, której jestem przeciwna".ale z ciebie bije hipokrytyzm kobieto! posluchaj sama siebie, to w ogole nie zachodz w ciaze bo w twoim przypadku jest albo czarne albo biale, debilka jestes. To oddasz do adopcji, dziecko ktore kiedys bedzie chcialo wiedziec jaki byl powod twojej decyzji, to lepiej juz chyba aborcja niz uslyszec tak durny argument: nie chcialam cie bo mialas byc chlopcem :-(

I chore tez bys oddala, ty cwoku mam nadzieje ze nie bedziesz miala dzieci, co ty sie bawisz w ruletke noz w morde

jeszcze na dodatek zdrowym chłopcem, ot takie ma panna wymagania.... Boże, gdybym tylko mogła urodzic, to i z 10 chłopców bym chciała, dziewczynek, bliźniaków czy trojaczków - bez różnicy.

szanowny gościu gdzie tu hipokryzja? jeśli oddałabym dziecko do adopcji nie chciałabym, aby mnie poznało kiedykolwiek.

przestańcie karmić trolla :O koniec tematu, a ciebie patologio odwiedzi mops.

Jakiego trolla? Nie mierz każdego swoją miarą, bo każdy ma inne rozterki i problemy. Taki jest mój. Prędzej ty jesteś patologią niż ja!

Ale masz rację, urodź dziewczynkę, ktoś na pewno się ucieszy ze zdrowej pannicy (bo do ok 20 tyg będziesz przecież o siebie dbała z nadzieją na synka) a wtedy mały człowiek potrzebuje najwięcej.

Jestes mega patologia! dno to malo powiedziane

Dno? Jak śmiesz tak mówić do kobiety? Jedynym powodem jest chęć posiadania syna. Wstydź się i to Ty jesteś tutaj dnem!

ty nie wiesz co to znaczy byc kobieta, wiec siebie tak nie okreslaj bo obrazasz wszystkie kobiety dookola

Jestem kobietą. Uczuciową i dobrą. To ty mnie obrażasz. I to ty jesteś tutaj pośmiewiskiem..

haha, ale głupia ta prowokacja :D urodzi dziewczynkę to odda i zaadoptuje chłopca. urodzi chore to odda i zaadoptuje zdrowe :D to po cholerę w ogóle rodzić, skoro można od razu adoptować zdrowego chłopca? ;)

nie zachodz w ciąże bo to ogromne wyzwanie dla organizmu mysle ze nie podołasz temu to obciązenie wieksze niz wychowywac chłopca..a wiesz co ot porod ? nie dasz rady uprzedze cie po cesarce boli jak diabeł

p********z kobieto farmazony jakich malo jak mozna byc uczuciowym i dobrym oddajac do adpocji wlasne dziecko , krew z krwi serce mu najblizsze to twoje zna jego bicie jest dla niego sygnałem ze jestes blisko bezpiecznie , jak mozna zyc spokojnie wiedzac ze gdzies tam zyje moja córeczka ktorej sie pozbylam bo mialam takie widzimisie ze chce synka , rozk****aja mnie takie baby , poprostu dno jak piszą , nigdy jeszcze nie cuzłas pod sercem kopniakow ruchow wiec gowno wiesz poprostu g***o wiesz.. mysle ze to denna prowokacja a jesli nie to zycze ci bezplodnosci

doradzam konsultację psychiatryczną

Myślę, że tu raczej psychiatra nie pomoże. Mam nadzieję, autorko, że jesteś bezpłodna. Albo jednak nie. Urodź sobie synalka. Najlepiej kopię z" Ballady o Januszku". Zasługujesz na takiego.

gościu z góry jesteś mistrzem lepiej by tego nikt nie ujął pozdrawiam ;)

żenująca prowokacja, następnym razem wysil się bardziej :/