Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość goscinnna

Czy to depresja czy lek przed ludzmi pomozcie juz nie daje rady

Polecane posty

Gość goscinnna

Moja historia Mam 27 lat nigdy nie bylam z facetem nigdy nie bylam nawet na randce.Jestem po liceum, nie mam pracy,nie mam nic.Gdy jestem wsrod ludzi strasznie sie denerwuje.Unikam rodzinnych spotkan, boje sie nawet wyjsc sama do sklepu ,banku,urzedu.Nie mam obycia z drugim czlowiekiem.Moj zasob slow jest strasznie ubogi.Wszystkiego sie boje podejmowana samodzielnych decyzji,zawszemusze miec potwierdzenie tego co zrobilam ,albo czego nie zrobilam.Mecze sie strasznie w tym swoim zyciu.Jestem osoba pracowita,pomocna.Aleja po prostu boje sie ludzi nie lubie kontaktu z drugim czlowiekiem. Pomozcie mi co mamrobic jak wyjsc z kompleskow i zaczac normalnie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Depresja to nie jest, ale na pewno zaburzenie psychiczne. Idź do lekarza psychiatrii, powiedz mu to- co napisałaś tutaj, zanim stracisz życie... Nie bój się, oni słyszeli gorsze rzeczy. Walcz o siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha: jakie masz kompleksy? Piszesz ładnie, logicznie :) W czym jest problem? Co Ci się nie podoba? Wygląd, wiedza, natura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do psychologa sama chodze bo mam podobnie no moze nie dokońca ale po prostu tak jak ty zawsze potrzebuje aprobaty 2 osoby potwierdzenia ze coś robie dobrze nie potrafie sama podejmować decyzji i boje sie - dorosłosci i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnna
Mam ogromne kompleksy .Moje poczucie nizszosci nie wzielo sie znikad,a z dziecinstwa.Zawsze bylam ta brzydsza dziewczynka od swojej siostry.Na kazdym kroku ludzie wysmiewali sie ze mnie.Moja siostra zawsze byla sliczną dziewczyna,prawie kazdy facet za nia szalał,a na mnie nigdy zaden nie spojrzal.Pochodze z rodzny, gdzie tata naduzywal alkoholu ,czeste awantury spowodowaly to ze dzisiaj jestem chora na nerwice.Przejmuje sie wszystkim i wszystkimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
goscinna a co z siostra? czy ma tez takie problemy jak ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnna
Siostra tez ma problemy z akceptacja siebie.Jest jedna z lepszych studentek na roku,wbrew temu i tak uwaza,ze jest glupia i nie da sobie rady.Ale nie poddaje sie tak jak ja i idzie do przodu.Mama choc z niej jest dumna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam o rok siostre i ona jest normlana. mimo ze wychowalysmy siw tym samym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmfvbnmdfghj
specjalista C***omoze nie czekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak samo,tylko z tą różnicą że jestem mężczyzną.Jak wychodzę do sklepu czy na spacer to odczuwam lęk.Boję się ludzi,zwłaszcza kobiet.Wystarczy że na mnie spojrzy,a robi mi się gorąco i te kołatanie serca....Nieprzyjemne odczucia.Był okres że potrafiłem tygodniami siedzieć w domu.Nie pracuję,nie uczę się,jestem sam i mam 28 lat,a dziwne w tym wszystkim jest to,że ludzie mi mówią,że jestem bardzo atrakcyjny(mam delikatne rysy twarzy i zarost ,180 wzrostu itd...) a czuję się przy ludziach jak dzwonnik z Notre Damme...Współczuje Ci,wiem że bardzo cierpisz ale takie lęki to choroba psychiczna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnna
Choroba psychiczna hmmm juz sama nie wiem ,szukalam specjalisty w internecie ,znalazlam jedna pania psycholog,ktora ma dobra opinie ,wiec chyba umowie sie do niej na wizyte.Sama nie potrafie sobie pomóc.Arlenev Tobie tez radze wybrac sie do specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttjjjjjuuu
psycholog powinien pomoc innego rozwiazania nie widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbnmmnbvc
rodzina znajomi wiedza co Ci jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dawno temu byłem u psychologa,ale ten od razu skierował mnie do psychiatry,ponieważ uznał,że nie jest w stanie mi pomóc****otrzebne są leki...leczyłem się sporo czasu, ale tabletki nie przynosiły żadnego rezultatu więc odstawiłem. Antydepresanty bardzo pobudzają a neuroleptyki powodują otyłość,otępienie,apatię.Pójdz do psychologa,poszukaj dobrego specjalisty,może w twoim przypadku będą pozytywne efekty.Życzę Tobie dużo zdrowia i abyś zawsze miała nadzieję i wiarę w Boga.Modlitwa ma moc,pamiętaj o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powoli dobijam do 30. Czułem ogromną pustkę, nie widziałem sensu w dalszym kontynuowaniu tego miernego żywota. Może zacznijmy od poczatku. Miałem nieciekawe dzieciństwo. Podejrzewam, że problemy brały się stamtąd. Problemy w pracy, znajomi mi się jakoś wykruszali.... itp. Czułem, że jestem na tym świecie sam. Kompletna pustka... Miałem już tego dość. Na 30 dni w miesiącu może tydzień miałem w miarę normalny. Reszta to mega dół. Na szczęście znalazłem dla siebie ratunek. Chodzi tu o oczyszczenie aury, które zamówiłem na stronie http://moc-energii.pl , wczesniej nie sądziłem ze cos takiego może pomoc, ale w moim przypadku pomogło zdecydowanie. Czuję się świeży, pełen sił do działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×